...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Aż zazdroszczę takich widoków!! ;D Róże przepiękne!
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Cudne widoki Czy mogę dowiedzieć się jak nazywa się ten chabrowy powojnik?
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
To jeszcze M. Hilling w kilku ujęciach
Ale chyba najmniej cierpliwie oczekiwałam na Nevadę. Młódka jeszcze, pewnie następna wiosna będzie jej, ale już wyposażona jest w moją niebotyczną nadzieję.
- i moja wielka radość, już niespodziewana - Rosarium Uetersen żyje! Z ośmiu krzaczków 4 nie dawały nadziei. Dobrze, że nie wykopałam.
Maddy - ten clematis to Lasurstern, jest ciut bardziej fioletowy niż zdjęcie kolor oddaje - to taki głęboki, aksamitny fiolet ze śladem granatu
Ale chyba najmniej cierpliwie oczekiwałam na Nevadę. Młódka jeszcze, pewnie następna wiosna będzie jej, ale już wyposażona jest w moją niebotyczną nadzieję.
- i moja wielka radość, już niespodziewana - Rosarium Uetersen żyje! Z ośmiu krzaczków 4 nie dawały nadziei. Dobrze, że nie wykopałam.
Maddy - ten clematis to Lasurstern, jest ciut bardziej fioletowy niż zdjęcie kolor oddaje - to taki głęboki, aksamitny fiolet ze śladem granatu
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
O matko, skąd masz takie cudo M. Hilling ?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Oby tylko Rosarium nie okazała się dziczką.
Ja się cieszyłam z Queen of Sweden, bo wypuściła pęd, ale teraz widzę, że to nie te liście..
Choć wciąż liczę na cud, że staną się bardziej Queenowate
Ja się cieszyłam z Queen of Sweden, bo wypuściła pęd, ale teraz widzę, że to nie te liście..
Choć wciąż liczę na cud, że staną się bardziej Queenowate
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Szałwie i róże są dla siebie stworzone, pięknie to wygląda ;) Pozdrowienia
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Od kilku dni deszcz obmywa ogród. Oby tylko obszedł się łaskawie z płatkami kwiatów - róż nade wszystko, grymaśnych.
Niech zdjęcia opowiedzą czym żyję
Niech zdjęcia opowiedzą czym żyję
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Ta ostatnia róża to Giardina?
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Wandziu, na zdjęciach nie widać, by deszcz im zaszkodził, chyba że uwieczniłaś je przed porą deszczową.
Moje niestety smutnie zwiesiły namoknięte łebki i ... połamały się . Inne dopadła szara pleśń... Tyle się czekało , a tu... Dobrze,że u Ciebie mogę zrekompensować niedostatki mojego ogrodu.
Jak nazywa się ta morelowa róża na 4 zdjęciu ?
Moje niestety smutnie zwiesiły namoknięte łebki i ... połamały się . Inne dopadła szara pleśń... Tyle się czekało , a tu... Dobrze,że u Ciebie mogę zrekompensować niedostatki mojego ogrodu.
Jak nazywa się ta morelowa róża na 4 zdjęciu ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Ten widok - bezcenny, jak z bajki
Masz przepiękne róże w swojej kolekcji, podziwiam kompozycje na rabatach - towarzyszące różom byliny wydobywają jeszcze więcej ich uroku..i ta feria barw...coś pięknego, gratuluję
Wendy pisze:
Masz przepiękne róże w swojej kolekcji, podziwiam kompozycje na rabatach - towarzyszące różom byliny wydobywają jeszcze więcej ich uroku..i ta feria barw...coś pięknego, gratuluję
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Tak Aniu, to Giardina - w zamyśle miała zapraszać gości już od furtki, ale troszkę umęczona konkurencją z nornicami, które roszczą sobie prawo do wyłączności wzdłuż płotu - przy wsparciu, trzyma się jednak godnie.
Firletko, deszcz oczywiście hulacko obszedł się i z moimi różami, ale nie utrwaliłam tego faktu, bo to, nie przymierzając tak, jakby pannę młodą pochwycić w papilotach.
Poniższe zdjęcia zrobiłam wczoraj, a więc dwa dni po deszczach. Plamistość dostrzegam na najniższych listkach Nostalgii, i pąkach Abrahama D. - innym smakuje polewka z kropiwa.
Ta morelowa to Rosemary Harkness
Abraham D.
Sweet Haze właśnie zakwitła - pamiętam o próbie ukorzenienia jej
Raduje mnie Veilchenblau i lawenda
Dziękuję Kasiu
To może jeszcze to uzyska Twoją przychylność?
Zadziwiła mnie ta rugosa - na jednym krzaku dwa kolory kwiatów
- ciekawe czy to wyskok jednorazowy czy stała cecha jej charakteru.
Firletko, deszcz oczywiście hulacko obszedł się i z moimi różami, ale nie utrwaliłam tego faktu, bo to, nie przymierzając tak, jakby pannę młodą pochwycić w papilotach.
Poniższe zdjęcia zrobiłam wczoraj, a więc dwa dni po deszczach. Plamistość dostrzegam na najniższych listkach Nostalgii, i pąkach Abrahama D. - innym smakuje polewka z kropiwa.
Ta morelowa to Rosemary Harkness
Abraham D.
Sweet Haze właśnie zakwitła - pamiętam o próbie ukorzenienia jej
Raduje mnie Veilchenblau i lawenda
Dziękuję Kasiu
To może jeszcze to uzyska Twoją przychylność?
Zadziwiła mnie ta rugosa - na jednym krzaku dwa kolory kwiatów
- ciekawe czy to wyskok jednorazowy czy stała cecha jej charakteru.
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Przepiękne romantyczne widoki... taki ogród działa na mnie bardzo kojąco...
Mnie zachwyciły naparstnice, piękne i okazałe... czy te białe to jednoroczne czy bylinowe?
Mnie zachwyciły naparstnice, piękne i okazałe... czy te białe to jednoroczne czy bylinowe?