Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Witam w kolejnej części mojego wątku. Drobne przypomnienie - w ogrodzie mam róże rabatowe - tych jest najwięcej, potem parkowe, pnących i historycznych mam jak na razie najmniej.
Róże szykują się do następnego kwitnienia - kwitnących obecnie mam kilka:
Leonardo da Vinci

Obrazek

Aspirynka

Obrazek

Newada - tym razem kwiat jest bardzo biały.

Obrazek

Madame Pierre Oger.

Obrazek

The Pilgrim.

Obrazek

Dolce Vita.

Obrazek

Camille Pissaro czyli Rainbow Nation - róża Delbarta.

Obrazek

Dla przypomnienia - kolorowe kolce.

Obrazek

Reszta róż zakwitnie - za jakiś czas. Teraz powoli nadchodzi czas zakupowego szaleństwa. :wink:
basik592
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 19 sie 2010, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Gosiu, masz cuda w tym ogródku. Ja dopiero raczkuję w ogrodnictwie i z podziwem oglądam wasze fotki. Może i ja kiedyś doczekam się takich fotek ze swojego ogródka.

Pozdrawiam
Basia
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Witaj w 3 części :wit
Ta kolczasta groźnie wygląda, jest taka w rzeczywistości?

Moje też się szykują :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Oliwko - kolczasta jest bardzo groźna - robiąc zdjęcie wpadłam na nią.
Basik592 - teraz możesz oglądać i podglądać u innych odmiany roślin które Cię zainteresują - tu jest duży plus - możesz wybrać odmiany odporne na choroby, z odpowiednią wysokością. Gdybym wiedziała takie rzeczy wcześniej to wiele bym zmieniła u siebie. Będę czekać na Twoje fotki, pozdrawiam i zapraszam do podglądania.

Inne kwitnące:
Astrid Grafin von Hardenberg - w katalogu jest słabe zdjęcie.

Obrazek

Obrazek

Othello - przesadzenie mu pomogło, mam już duże pędy i wiele kwiatów, zakwitł pierwszy - co prawda nie jest to pierwsze kwitnienie które jest najlepsze ale i tak jestem z niego zadowolona.

Obrazek

Obrazek

Druga fotka Dolce Vity - ma 3 kwiaty.

Obrazek

Róża mojego ogrodu - Leonardo da Vinci - następne kwitnienia nie są obfite ale jego kwiaty zawsze mi się podobają.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schackenborg czyli Countess Celeste - mała róża ale kwitnie obficie.

Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Tak więc - organizujemy wspólny zakup z tego sklepu:

http://www.rosenversand24.de/storefront ... epage.html

Mamy już kilka osób - jeśli ktoś chce jeszcze dołączyć to zapraszam. Mają róże angielskie, Meillanda - z nowościami, jest co wybierać.
Wiadomości proszę zostawić u mnie na PW.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Gartentraume.

Obrazek Obrazek

Aspirynka.

Obrazek

Jedna taka.

Obrazek Obrazek

Maria Antonina.

Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Gosiu, coraz ładniejsze robisz zdjęcia, nic tylko patrzeć i podziwiać :D
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2280
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Cudny ma zapach ta Gartentraume, prawda? Otello ma fajny, pucharkowaty kształt kwiatu, aż się chce wsadzić tam nos. Hmmm...
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Asiu - Gartentraume fajnie pachnie - taki lekki owocowy zapach aż nosa nie chce się od niego oderwać. Othello trochę mnie zaskoczył - myślałam, że będzie trochę bardziej pełny.
W tym roku postanowiłam do róż odmiany Gartentraume które mi się zostały dodać mikoryze - jestem zaskoczona i to na plus - długie pędy, duża ich ilość, a wysokością sadzonki jednoroczne przeskoczyły mojego dwuletniego Gartentraume.

Obrazek

Przynajmniej nią się nacieszę - Grafinka.

Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Hmm, ta mikoryza mi chodzi po głowie od kilku lat.
Dajesz specjalną do róż?
I czy efekt był tylko na tej jednej odmianie, czy więcej?

A jak to się ma do obfitości kwitnienia?
Sorki, że tyle pytań, ale jesteś chyba pierwszą osobą, która to stosuje do róż i bardzo jestem ciekawa efektów.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Oliwko - zastosowałam mikoryzę uniwersalną, wtedy szukałam tej specjalnej do róż ale jeszcze jej nie było. Kupiłam więc w LM uniwersalną, zastosowałam ją na odmiany - Gartentraume, Astrid Grafin i mojego nieszczęsnego Artemisa. Wczoraj sprawdzałam Artemisa i przyrosło bardzo dużo korzeni - miałam z nim problem bo żółte mrówki zrobiły sobie przy nim gniazdo i spowodowały całkowite zahamowanie wzrostu korzeni - całkowicie stracił liście, a dziś ma ich dużo. Co do Gartentraume - mają po 5 - 6 pędów o wzroście około metra, a na pędach po 8 - 10 kwiatów. Astrid ma mniej pędów ale ładnie kwitnie i też jest duża.
Mikoryzę stosuje też Ewa - Gloriadei - już wcześniej rozmawiałam z nią na jej temat w jej wątku.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Gosiu jestem w nowym wąztku i jak zwykle podziwiam.Bacznie przysłuchuję się rozmowom na temat mikoryzy.
Gartentraume to moja trauma :;230
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Widziałam wypasione mikoryzowe krzaczki Gosi. Mogę je porównać z moim, sadzonym w tym samym czasie - ha, nawet wybrałam sobie, pokazując palcem, który chcę! Mój ma się ok, ale nie jest aż tak rozłożysty i nie ma aż tylu pędów! Chyba rzeczywiście mikoryza miała wpływ na wzrost krzewów Gosi. Jak na tak młode rośliny, są imponujące.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”