Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Beatko, witaj!
Dobrze, że się odezwałaś. Bez Twoich niesamowitych róż forum byłoby o wiele uboższe.
Ale zdjęcia chyba ubiegłoroczne...
A z Majeczki już chyba spora dziewczyneczka.
Pokazuj swój bajeczny ogród jak najczęściej, bo autentycznie zachwyca. A strat w różach chyba nawet bardzo uważny obserwator nie zauważy. Masz ich tyle i takich imponujących .
Serdecznie pozdrawiam - Jagi
Dobrze, że się odezwałaś. Bez Twoich niesamowitych róż forum byłoby o wiele uboższe.
Ale zdjęcia chyba ubiegłoroczne...
A z Majeczki już chyba spora dziewczyneczka.
Pokazuj swój bajeczny ogród jak najczęściej, bo autentycznie zachwyca. A strat w różach chyba nawet bardzo uważny obserwator nie zauważy. Masz ich tyle i takich imponujących .
Serdecznie pozdrawiam - Jagi
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
A mi się wydaje, że jednak tak. Wiosna tego roku nie rozpieszczała i wegetacja jest o mocno opóźniona. Też mam róże w ogródku i jeszcze nie widać nawet pąków, a gdzie tam do gubienia płatków...
Kasztany w tym roku zakwitły zdecydowanie po maturach, orzech u sąsiada wypuścił liście w połowie kwietnia dopiero. Przykłady można jak sądzę mnożyć,
Kasztany w tym roku zakwitły zdecydowanie po maturach, orzech u sąsiada wypuścił liście w połowie kwietnia dopiero. Przykłady można jak sądzę mnożyć,
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Moja pnąca róża przy tarasie zawsze kwitnie mniej więcej tydzień później niż pierwsze róże Beaty. Właśnie zaczynają u niej pękać pierwsze pąki, także raczej na pewno są to zdjęcia tegorocznych krzaków
Kasia
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Zdjecia sa tegoroczne, te róże wcześnie zaczynają kwitnienie. Ale to i tak późno. Pozdrawiam wszystkich
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
- misia
- 500p
- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Mary Rose tak pięknie rośnie i kwitnie? U mnie co roku przemarza do kopczyka
Pozdrawiam, Beata
Ogród Misi
Ogród Misi
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Witaj . Mary Rose jest u Ciebie zjawiskowa . Jeśli moja tak urośnie to zdecydowanie ma za mało miejsca . Pozostałe róże też dają czadu, oby tak dalej. Pozdrawiam .
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Uwielbiam Beatko Twoje róże i nie raz, zwłaszcza zimową porą wracałam do początku wątku.
Cieszę się ze sezon różany już się u Ciebie zaczął. Nie żałuj więc zdjęć
Cieszę się ze sezon różany już się u Ciebie zaczął. Nie żałuj więc zdjęć
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Ja się powtarzać nie będę, tylko czekam z niecierpliwością na następne przeeepiękne widoki. Zastanawiam się czy kiedykolwiek doczekam się takich różanych gigantów w moim ogrodzie, skoro z wyjątkiem kilku, tnę co roku bez mała do do ziemi
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Beatko - cudne widoki, świetnie kwitną pustaczki, a Mary Rose to jedna z moich terminatorek, uwielbiam ją własnie za takie kwitnienie jak pokazujesz.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Beatko, za co lubisz Frühlingsduft
Za nazwę , angielska lepsza -Spring Fragrance, ale to moja subiektywna opinia, bo nie znam niemieckiego W obu językach podkreślony jest zapach, więc pewnie to jest jej atutem. Szwedzi polecają ją do uprawy u siebie na północy, więc kolejny plus. Rozmiar też niczego sobie.
Co roku z niecierpliwością czekam na Twoje róże.
Ostatnio rozmawiałyśmy w innym wątku o ślepych zakończeniach pędów. Masz takie Jak je tniesz, zwłaszcza u historycznych
Za nazwę , angielska lepsza -Spring Fragrance, ale to moja subiektywna opinia, bo nie znam niemieckiego W obu językach podkreślony jest zapach, więc pewnie to jest jej atutem. Szwedzi polecają ją do uprawy u siebie na północy, więc kolejny plus. Rozmiar też niczego sobie.
Co roku z niecierpliwością czekam na Twoje róże.
Ostatnio rozmawiałyśmy w innym wątku o ślepych zakończeniach pędów. Masz takie Jak je tniesz, zwłaszcza u historycznych
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Kochani Mary Rose to naprawdę róża terminatorka, jeszcze mi nigdy nie przemarzła Co do dużych krzewów po prostu musicie skusić się na historyczne - one zawsze rosną duże ale mają też swoje wady. Trudno je utrzymać w ryzach, zwłaszcza po latach. No i efekt jest czasami tylko tydzień a czekamy cały rok
Aniu - Frühlingsduft to właśnie ta róża która zachwyca bardzo krótko, to naprawdę jest parę dni, zwłaszcza jak jest upalnie i słonecznie. Ale .... kwitnie jako pierwsza gdy inne jeszcze nie zabierają się do kwitnienia więc zabiera całą uwagę. Nie przemarza, pięknie się przebarwia. Mnie zachwyca A co do cięcia , mam go ostatnio tyle, że w ogóle nie zastanawiam się jak ciąć tylko tnę
W tym roku pięknie zakwitła Snanwell Perpetual, też kwitnie jako jedna z pierwszych i ona naprawdę powtarza kwitnienie
Jedne z pierwszych, oprócz oczywiście tych wcześnie kwitnących, zaczynają róże pod ścianą, gdzie mają cieplarniane warunki: piękna belle isis, tradescant i plaisanterie, która w tym roku przemarzła do zera a i tak odbudowała się i jeszcze zdążyła już zakwitnąć
P
Aniu - Frühlingsduft to właśnie ta róża która zachwyca bardzo krótko, to naprawdę jest parę dni, zwłaszcza jak jest upalnie i słonecznie. Ale .... kwitnie jako pierwsza gdy inne jeszcze nie zabierają się do kwitnienia więc zabiera całą uwagę. Nie przemarza, pięknie się przebarwia. Mnie zachwyca A co do cięcia , mam go ostatnio tyle, że w ogóle nie zastanawiam się jak ciąć tylko tnę
W tym roku pięknie zakwitła Snanwell Perpetual, też kwitnie jako jedna z pierwszych i ona naprawdę powtarza kwitnienie
Jedne z pierwszych, oprócz oczywiście tych wcześnie kwitnących, zaczynają róże pod ścianą, gdzie mają cieplarniane warunki: piękna belle isis, tradescant i plaisanterie, która w tym roku przemarzła do zera a i tak odbudowała się i jeszcze zdążyła już zakwitnąć
P
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Trochę Zdjęć z dzisiaj Fajna pogoda, nie gorąco, róże zaczynają powoli rozkwitać. Szkoda że od piątku deszcze, ale cóż cieszmy się tym co dzisiaj. Majka oczywiście próbuje zebrać wszystkie płatki z ziemi, będzie miała co robić
Louise Odier w tym roku niezbyt okazała. Miała lepsze lata. Już niestety zaczyna chorować.
Od przodu piękna w tym roku i olbrzymia James Galway, Alchymist, Himmelsauge i Splendens.
Louise Odier w tym roku niezbyt okazała. Miała lepsze lata. Już niestety zaczyna chorować.
Od przodu piękna w tym roku i olbrzymia James Galway, Alchymist, Himmelsauge i Splendens.
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;