Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Dziękuję ;:167

Nie wszystkim ulubienicom udało mi się zrobić zdjęcia, mam nadzieję, ze w tym roku bardziej się postaram :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Wspaniałe róże, piękny ogród. Planuję w tym roku zakupy, więc Twoje róże, nazwane i ocenione to dla mnie nieoceniona pomoc i inspiracja :D Nie bardzo mogę sugerować się Twoimi ocenami mrozoodporności, bo mieszkam w pobliżu Syberii :D , ale nawet jeśli któryś krzaczek nie przeżyje :cry: , to i tak warto sadzić.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Piękne róże i piękne zdjęcia. Dzięki nim nareszcie zidentyfikowałam swojego Fishermana Frienda i jestem tego pewna.
Widzę, że miejsca masz dużo, pewnie będziemy podziwiać u Ciebie jeszcze wiele nowych i starych róż.
Powodzenia i pozdrawiam.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

W nowym roku jako pierwsza róża wystartowała 29 maja Rose de Resht :)



Chwilkę po niej Rhapsody in Blue



Dzielnie towarzyszyły im rozkwitające pąki Louise Odier, ale zanim zdążałam zrobić zdjęcie, zostawały skonsumowane przez chrząszcze :x

Kwitną różyczki:

Pilgrim



Nowy nabytek - Muttertag - dołączyła do białej, ma ciekawy odcień różu, taki łososiowaty, zbliżony nieco do Acropolis?


Zauroczyła mnie w szkółce czerwona delikatna różyczka ( w tym sezonie mogłabym mieć same czerwone 8-) ), poszukałam w necie po powrocie do domu i okazało się, że to kordeska Bassino ;:167



Gartentraume - róża nie cierpiąca deszczu, przy naszej suszy chyba pokaże swoje piękno w całej okazałości



Urocza, niezmordowana Fredensborg



Winchester Catedral ;:167



I na koniec róża nn - może ktoś odgadnie, kim może być???

Nieduża, liście nie są skórzaste, kwiaty więdną w słońcu, pachną mocno owocowo, dość nietrwała, w związku z tym nie wiem, czy ją polubię ;)
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Aniu, cudne !
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11681
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Aniu cudne masz róże ;:138
Winchester Catedral chodzi za mną coraz większymi krokami...... ;:65
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4513
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Aniu :wit piękna kolekcja, wpisuję się, żeby mi nie umknęło.
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Trochę czerwcowych różyczek:

moja ukochana Acropolis


Rosarium Uetersen


Cardinal Hume




Bonica


Leonardo da Vinci


Ballerina



Sweet Pretty


Alladin Palace, w tym roku morelowe, w poprzednich różowe



Britannia



Gartentraume



White Meidiland




Charles Austin



Rose de Resht



I na koniec tegoroczna Blue River - aaach!
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9812
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Muszę ten wątek też śledzić i podziwiać co tam kwitnie u Ciebie. Nie lubię tych potarganych róż, wolę wielkokwiatowe takie jak z kwiaciarni, ale nie przeszkadza mi to podziwiać twoich i Małgosi.
Zamówiłam w Rosrium co nieco i zamierzam zlikwidować truskawki (zostawię parę sztuk w warzywniku) i posadzić tam róże. Chyba zwariowałam :roll:
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Miłko, ak odżyje mi Kronenburg, to go dostaniesz. Jest jedyną wielkokwiatową różą u mnie i nie może zostać dłużej, bo dostałam go od osoby, która mi się aktualnie źle kojarzy i w geście solidarności z wieloletnią przyjaciółką ślad po panu M musi zniknąć ;)

Ja lubię róże potargane, i nie muszą być pełne, takie idealne jak plastic fantastic Leonardo mnie nie kręcą, jednak do Leosia przekonałam się zdecydowanie ze względu na trwałość kwiatów, kształt krzewu, odporność na słońce i deszcz i to, jak wdzięcznie czarował mnie swymi kwiatami, aż przekonał ostatecznie :)

Eeee, truskawki i tak chciałaś zlikwidować, więc nie marudź, a na róże to miejsca masz, że hoho ;)
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9812
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Chętnie przyjmę, a dam Ci w zamian dam moją niby pastellę (jeśli chcesz). Nie wiem, jaka powinna być pastella, ale ta wydaje mi się za mała i robi się z zielono-różowej całkiem biała. Jakoś tak nie mam do niej serca :-)
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4299
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Aniu, Britannia mnie zauroczyła.
Zdecydowanie proszę o więcej fotek.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Wszystkie piękne ale Gartentraume... ;:180
Aniu, długo ją masz? Jak wygląda krzaczek?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”