Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Nadszedł czas, że ośmielam się założyć tu własny wątek ;)

Powiedziałam sobie w zeszłym roku, że jeśli nie zamorduję róż w pierwszym sezonie mojego młodego, zeszłorocznego ogródka, jeśli uda mi się pomóc im przezimować, jeśli zaskoczą mnie tym, że zakwitną ponownie, wtedy może będzie czas na różany wątek?

Są...pąki...krzaczki...chciejstwa...mój zachwyt nad pięknem tych kwiatów...tym, że nawet rachityczne Serbki garną się do życia i do tego, do czego zostały stworzone - do podziwiania ich i przywoływania na twarz uśmiechu, jaki daje obcowanie z cudami natury i spotkaniami z nimi - Królowymi Kwiatów...

Zdjęcia zeszłorocznych róż wstawiłam na naszej kociej stronce, na ogródkowej podstronie:

http://makaranta.pl/index.php?p=104&start=0&t=101

Mój wpis ze stronki:
Już jakiś czas temu moja koleżanka Viola z pasją opowiadała mi o różach - o swoich wymarzonych, o posiadanych i dopieszczanych w jej ogródku. Przytakiwałam jej, myśląc - ale nudy, w moim ogródku róż nie będzie!!! Zbyt humorzaste, za dużo wymagają zabiegów, zbyt pretensjonalne - o nie, to nie dla mnie!

Wymyśliłam sobie, że posadzę okrywowe różowe w koszach i przy ogrodzeniu pnącą Sympatię. I tyle. Ani jednej więcej!

Miłość do róż przyszła sama.

Po prostu mnie dopadła i nie udało mi się obronić :)
Odkryłam, że jest tyle rodzajów róż! A w wyobrażeniu miałam sterczące sztywno wielkokwiatowe, które niezbyt mi się podobały...Zaczarowały mnie odmiany z mnogością kwiatów na gałązkach...i tak się zaczęło ;)

Moimi zeszłorocznymi ulubienicami były:
Acropolis - ze swym cudownym, pudrowo-różowym, cieniowanym, zmieniającym się aż do lekkiego beżu i brązu kolorem...kwiat trwały aż do trzech tygodni...
Cardinal Hume...ze swym niespotykanym bordowo-purpurowym kolorem i cudownym zapachem...
Abraham Darby i Charles Austin - za zróżnicowanie w kolorze kwiatów w różnych fazach kwitnienia plus zapach...
Eden Rose - za to, że była :)i oczywiście wiele, wiele więcej :)
Nie jestem znawczynią róż, nie mam dużego doświadczenia w ich pielęgnacji, ale mam nadzieję, że róże wraz z drugim moim ulubionym gatunkiem roślin - clematisami, w miarę upływu czasu będa coraz bardziej cieszyć oko 8-)

Dzisiejsze róże

Cardinal Hume

Obrazek Obrazek Obrazek

Rose de Rechst



Souvenir de la Malmaison

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Louise Odier

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Biedermeier

Obrazek

Pastella

Obrazek Obrazek

Rody

Obrazek

Tyle na początek :)
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Już na początku kręci mi się w głowie z zachwytu, zwłaszcza na widok Cardinala Hume :D
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Witaj Aniu - czekałam na ten wątek i nie przejmuj się - na pewno będziesz chciała jeszcze dokupić nowe róże.
Jeśli możesz to pokaż zdjęcia róż w koszach - może komuś się to przyda. Pięknie zakwitła Ci Souvenir de la Malmaison.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Ale piekne róże :shock: Cudne, szczególnie Cardinal Hume, jeszcze takiej nie widziałam :P

Chętnie będę zaglądać :D
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Clair Renaissance

Obrazek

Myriam przed rozkwitem, wielki napakowany pąk, obłędny zapach

Obrazek

Pastella

Obrazek

Rody

Obrazek

Maria Antoinette

Obrazek Obrazek

Biedermeier

Obrazek

Miniaturka nn

Obrazek Obrazek

Britannia

Obrazek Obrazek

Fisherman's Friend

Obrazek Obrazek

Geisha

Obrazek Obrazek

Othello

Obrazek

Souvenir de la Malmaison

Obrazek

Rose de Rechst

Obrazek

Cardinal Hume

Obrazek Obrazek

Fredensborg

Obrazek

Rosarium Uetersen

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Charles Austin

Obrazek

Rumba

Obrazek

I niespodzianka, hurrra!!!!
W zeszłym roku, nie wiedząc, że to zły wybór, zrobiłam zakupy na all u użytkownika hyzop. Była to totalna porażka, marne krzaczki które absolutnie nie były tym, czym miały być; na kilka kupionych róż, tylko jedna była tym, czym w opisie - różą pnącą białą. Część wydałam, różę, która wypuściła wyłącznie dziczki wyrzuciłam, zostawiłam krzaczek, który całkiem ładnie puścił sporo zielonych pędów, ale w zeszłym roku nie zakwitł. Powiedziałam, że dam tej róży szansę do tego roku, obsypała się pąkami, codziennie podglądałam ...już za chwileczkę już za momencik... i róża, która miała być "różą pnącą żółtą" okazała się być Veilchenblau ;:138 hurrra ;:167

Obrazek
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Aniu, fajnie że założyłaś własny różany wątek.
Pięknie Ci kwitną. Już w drugim wątku w tym roku widzę Marię Antoninę i bardzo mi się podoba. Coś czuję , że się na nią zaczaję :) Biedermeier u mnie nie chce się rozwinąć :(
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Wspaniała kolekcja jak na początek ;:63
Bardzo się cieszę że zawitałaś do tego działu.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Nie mogę się napatrzeć na Twojego Cardinalka ;:60
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Aniu, zanim zacznę piać z zachwytu nad twoimi różami, powiem, że miałam to samo - róże kojarzyły mi się z kilkoma patykami zakończonymi kwiatem :oops: Tych (wielkokwiatowych) nadal jakoś nie lubię - przez pomyłkę (zakupy na all kilka lat temu) dostały mi się, w dodatku nie w tych kolorach, w których miały być, więc poszły do sąsiadki - nie chciałam ich u siebie. Za to wielokwiatowe, angielki i inne rarytasiki ach... tak, tak, tak! :uszy

Kwitnienie piękne! Kardynał mi też się podoba okrutnie, ale oprócz tego Britannia (wspaniała budowa kwiatu, kolor też super). Souvenir u mnie nie przetrwała poprzedniej zimy, więc już nie próbuję. Marie A. wygląda u mnie identycznie i jestem nią zachwycona, bo mały krzaczek, a takie wielkie i piękne kwiaty.

Pokazuj, pokazuj, będę tu zaglądać :wink:
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

No no, piękne odmiany, ten Veilchenblau też mi się marzy...
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Pewnie wiele z nas miało takie same odczucia nie mając bliskiej styczności z różami.Moja św.p.teściowa zawsze mówiła "Ola,daj sobie spokój".Nie miałam pojęcia ,że pod pojęciem róże kryje się tyle wspaniałych odmian,kwiatów.Róże -to były te do wazonu.Proste ,sztywne z pąkiem na szczycie.Żałuję,że już nie mogę powiedzieć mojej teściowej "warto było"
Cardinal Hume-piękny ;:138
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Mala_MI pisze:Aniu, fajnie że założyłaś własny różany wątek.
Pięknie Ci kwitną. Już w drugim wątku w tym roku widzę Marię Antoninę i bardzo mi się podoba. Coś czuję , że się na nią zaczaję Biedermeier u mnie nie chce się rozwinąć
Maria Antonina piękna, duży kwiat, ładny kolor ale bardzo szybko kwiat pozbył się płatków...dość nietrwala jest, mój Biedermeier otwierał się dłuuugo i bardzo mi się podoba
Wczorajszy:

Obrazek

oliwka pisze:Wspaniała kolekcja jak na początek
Bardzo się cieszę że zawitałaś do tego działu.
Dziękuję :) Troszkę "tego towaru" mam jeszcze ;)
AniaDS pisze:Nie mogę się napatrzeć na Twojego Cardinalka
Mam dwa, rosną koło siebie, jednego skubię pracowicie z powodu plamistości, drugi ok, choć rosną obok siebie. Teściowa, która ma dwa ode mnie w prezencie, też skarży się na plamistość..ale i tak go kocham :) kwiaty nie bledną w słońcu...


dominikams pisze:Aniu, zanim zacznę piać z zachwytu nad twoimi różami, powiem, że miałam to samo - róże kojarzyły mi się z kilkoma patykami zakończonymi kwiatem Tych (wielkokwiatowych) nadal jakoś nie lubię - przez pomyłkę (zakupy na all kilka lat temu) dostały mi się, w dodatku nie w tych kolorach, w których miały być, więc poszły do sąsiadki - nie chciałam ich u siebie. Za to wielokwiatowe, angielki i inne rarytasiki ach... tak, tak, tak! :uszy

Kwitnienie piękne! Kardynał mi też się podoba okrutnie, ale oprócz tego Britannia (wspaniała budowa kwiatu, kolor też super). Souvenir u mnie nie przetrwała poprzedniej zimy, więc już nie próbuję. Marie A. wygląda u mnie identycznie i jestem nią zachwycona, bo mały krzaczek, a takie wielkie i piękne kwiaty.
Pokazuj, pokazuj, będę tu zaglądać
Zgadzam się zgadzam - wielokwiatowe to jest to, do angielek mam słabość...a patyków zakończonych kwiatem mam niewiele ;) aa, i nie mam róż żółtych 8-) nie przepadam za tym kolorem, ale oczywiście to może się zmienić :lol: a aktualnie rozpaczam, że na dzisiejszych zakupach z Gosią nie wzięłam Pilgrima, który mówił: pójdę z tobą. pójdę...byłam twarda a teraz żałuję...ale może na mnie poczeka.... ;:170
W Kardynale zakochałam się w zeszłym roku w szkółce, kiedy padłam widząc łan kwitnących i cudnie pachnących ciemnobordowych pięknot z żółtymi oczkami...jeden z nich mieszka u mojej mamy pod Warszawą i tam też mu dobrze.

Britannia czy Britania? też mnie w szkółce zauroczyła - i z tego co pamiętam z zeszłego roku, kwiat miała trwały i pięknie przekwitając przebarwiała się na lekko różowo z delikatnymi ciemnoróżowymi kropeczkami...krzew ma ładny, zwarty kształt i jest obsypany pąkami. Pachnie :)

Obrazek Obrazek
sev pisze:No no, piękne odmiany, ten Veilchenblau też mi się marzy...
Dziękuję :) A wiesz, Serbki mnie lubią !!!! Trochę rachityczne, ale wszystkie chcą żyć i część nawet będzie kwitła, choc krzaczki nie są duże :) A z Veilchenblau się cieszę, choć posiadanie go jest przypadkowe 8-) Lubię takie przypadki - ma mnóstwo pąków

Obrazek Obrazek
Aszka pisze:Pewnie wiele z nas miało takie same odczucia nie mając bliskiej styczności z różami.Moja św.p.teściowa zawsze mówiła "Ola,daj sobie spokój".Nie miałam pojęcia ,że pod pojęciem róże kryje się tyle wspaniałych odmian,kwiatów.Róże -to były te do wazonu.Proste ,sztywne z pąkiem na szczycie.Żałuję,że już nie mogę powiedzieć mojej teściowej "warto było"
Cardinal Hume-piękny
Ha, ja mówiłam jeszcze niedawno - żadnych róż ;) ale mamy sporo szkółek dookoła i mogłam na żywo zakochać się w niektórych odmianach, poza tym to wszystko przez to forum ;:224 i moje zachwyty nad różami forumowiczów...moja ciocia miała różany ogród - wielkokwiatowe z pąkami na szczycie...może dlatego mi się kojarzyły z mało romantycznymi badylami...ale od kiedy wsiąkłam różanie, nie mogę przestać pielęgnować w duszy ciepełka, jakie we mnie wzbudza ich widok...

Troszkę innych pięknotek

Charles Austin

Obrazek Obrazek

Souvenir de La Malmaison - cudny kształt, przepięknie pachnący kwiat, podobno nieodporna na deszcz, ale w czasie kwitnienia nie padało, więc mogłam się pozachwycać...

Obrazek

Myriam, wielki ciężki kwiat, zapach różanych olejków, tak piękny, że mozna by go wąchać bezustannie...a'propos zapachów, róża Wife of Bath w szkółce...śmierdziała :twisted:

Obrazek

Rumba, nn i rosarium Uetersen

Obrazek Obrazek Obrazek

Jacques Cartier, przesadzałam go wiosną i mocno to odchorował

Obrazek

Louise Odier

Obrazek Obrazek

Winchester Catedral, wczoraj w pąku, dziś już kwiat

ObrazekObrazek

Zaczyna kwitnienie Abraham Darby

Obrazek
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)

Post »

Britannia mnie zachwyciła :D Czy to wielokowiatowa, czy okrywowa? Piekności :lol:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”