Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witam serdecznie w części trzeciej i trzecim sezonie :D

Kwiatów róż u mnie jak na lekarstwo, bo dopiero zaczęła Nevada:
Obrazek



W sumie to jeszcze nie dopadła ona do końca.
W najniżej położonej części ogrodu nadal stoi, a w niej róże - te które tworzą żywopłot.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże, mój ogród cz. III

Post »

Choć szczerze mówiąc, niektórym te deszcze odpowiadają:


Hosty nigdy, ale to nigdy, nie były tak dorodne.
Ta rabatka była robiona 2 lata temu, a na drugim zdjęciu można zobaczyć, jakie osiągnęły rozmiary, porównując z 10-litrowym pojemnikiem po farbie.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz. III

Post »

To właśnie część z żywopłotem, nadal zalanym :roll:



To nowa jesienna rabatka z różami z Rosarium i od Gosi.
Stały w wodzie prawie 2 tygodnie.
w pojemniku widać wyciągnięte z błocka piwonie :?


I jeszcze wspomnienie z lepszych czasów:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Moje róże cz. III

Post »

:D cieszę się ,że już jesteś.Paskudny to był maj i aż przykro patrzeć na straty jakie woda Wam poczyniła.Ale podobno [?] idzie ku lepszemu ;:108
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje róże cz. III

Post »

Ech - Nevada jest piękna, od tego roku mam szczęście osobiście się o tym przekonać, ale gdyby mogła dostaćtrochęsłońca...

Dobrze, że już jesteś, mam nadzieję, że jednak Twój ogród oparł się wodzie i pokaże swoje piękno - co ja mówię, już pokazuje...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Moje róże cz. III

Post »

Oliwko :wit jak dobrze, że jesteś ;:167
Wiosna spóźniona dała pokaz rewią barw! :)
Maj mokry ale nie sądziłam, że masz stojącą wodę tak długo :( ,
Piękna Nevada zaczęła pokaz! ;:138 Oby tak dalej i coraz więcej... !
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz. III

Post »

Cześć :wit
U mnie niestety pada całą noc i teraz też i to bardzo ulewnie :( :( :(
Znowu mam jezioro.
Chyba przedwcześnie ucieszyłam się z ustąpienia wody.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje róże cz. III

Post »

Róże na pewno sobie poradzą, teraz najważniejsze by zmieniła się pogoda.
Jak radzi sobie czosnek Hair?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz. III

Post »

Hair rośnie i bedzie kwitł :D

Za to Agnes zrzuca pąki :evil:
Od tej wody, czy co?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Moje róże cz. III

Post »

Witaj Oliwuś :D

Między ulewą a błyskawicą :evil:

Szybka ta Nevada :roll: muszę posadzić ją jesienią........jesienią bo teraz też taplam się w błocie :evil:
Jedyny atut mojego stanowiska-SŁONCE przepadł tej wiosny :cry: Zimno,i tak mokro że na stoku wyrastają kaczeńce :roll: Oliwuś myślę że Nevada zrzuca pąki z braku słońca bo mokry maj nie powinien zaszkodzić rózom........

Może ogrzejemy się i osuszymy w czerwcu.........a jak ma się Twoja Persiana? bo ja jestem zaskoczona faktem że po przesadzeniu pod płot,wcisnięta między świerki i siedząca w kałuży o dziwo! ma pąki :shock:

;:196
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje róże cz. III

Post »

Nevada szybka, ale strasznie szkodzi jej deszcz :-(
Chociaż, gdybysmy tej wiosny mieli normalne deszcze, to może nie byłoby aż tak źle...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Moje róże cz. III

Post »

Witaj Oliwko !
Nareszcie doczekałam się otwarcia Twojego nowego wątku ;:138
Współczuję Ci nadmiaru wody w ogrodzie.
Mam nadzieję, że Twoje piękne różane krzewy nie ucierpią z tego powodu.
:wit
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5766
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Moje róże cz. III

Post »

Oliwko współczuję Ci tego zalania...ale teraz słońce w końcu do nas zawitało,to może szybciej przeschnie.
Na początek pozachwycam się tamaryszkiem,niedoścignionym moim marzeniem...zwraca uwagę... :shock: ,a Nevada jest zachwycająca,myślałam o niej ,ale gdy zobaczyłam jaka potrafi być wielka...dałam sobie spokój...choć z niechęcią :wink: Żurawę widzę o różowawych liściach ...,kupiłam niedawno jeden egzemplarz do dopełnienia mojej kolekcji w ilości 4... :lol: Ona kwitnie w jakim kolorze :?:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”