Różyczki Marysi II

Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Kleine Regina ma przerwę w kwitnieniu. Może uda mi się zrobić zdjęcie bez słońca bo kwiat ma bardzo ładny. Jest zdrowa, obserwuję ją , szkoda, że to miniaturka, liczę, że może urośnie.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4583
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Marysiu czy twój Watykan też urósł taki wysoki? Mój ma już 180m ja wcale nie chciałam takiego wielkoluda.
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Może nie aż tyle ale 160 ma na pewno, rośnie prosto w górę i sztywno trzyma pędy. Zobaczymy jak będzie się krzewił, u mnie ma po trzy pędy.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Tu jesteś Marysiu :wit Doprawdy, trudno Cię było znaleźć. Masz się czym pochwalić, pomimo tego gorzkiego wyznania:
Marysia II pisze:Witajcie! Moje róże w tym roku to jedna wielka porażka.
Ja zaczęłam przygodę z różami jesienią ubiegłego roku i tylko dzięki czytaniu różanych wątków nie popadam w podobny nastrój.
Kwiatów mam niewiele, ale krzewy bujnie rosną (stosuję ochronę chemiczną) i jest nadzieja na przyszłość.
U Ciebie widzę wspaniale kwitnące okazy, ten szpaler przed wejściem do domu- cudo! Tym najmłodszym różom daj czas i cierpliwie czekaj. Chętnie poczekam z Tobą. A ta róża, pomimo, że nie jest Nostalgią, śliczna, czy już ją polubiłaś?


Obrazek
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Witaj Wiktorio!
Pytasz czy polubiłam Szekspira, którego nie planowałam kupić? Trudno go nie polubić sam w sobie jest piękny ale ja szukam róż odpornych, róż, które zniosą słabą glebę jaka jest na mojej działce. To jest moja wina bo już tyle razy obiecywałam sobie, że nie będę nic kupować w marketach lecz jak zobaczę na etykiecie różę, której poszukuję to niestety, wyłącza mi się rozsądek. Na zdjęciach poniżej przymiarka czy Wiliam Szekspir "zaprzyjaźni się" z Bonicą

Obrazek

Obrazek

Próba wypadła pozytywnie więc sa już sąsiadami. Szekspir już złapał plamistość i jestem trochę sceptycznie do niego nastawiona ale to dopiero początek, zobaczymy jak będzie dalej.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Podejrzewałam, że to może być Szekspir, ale wolałam się wstrzymać :;230 nie poruszam się jeszcze pewnie w tej dziedzinie.
Z Bonicą jest OK. Z tą zdrowotnością róż, to zauważyłam, jest bardzo różnie. U mnie Szekspir na razie niczego nie złapał, ale Pierwsza Dama ledwo zipie. A myślałaś o różach historycznych? Znoszą gorsze warunki, chociaż z chorobami też jest różnie.
W temacie kupowania mam komfortową sytuację: nie kupię już żadnej róży, mam ponad osiemdziesiąt, aż nadto!
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Ho, ho 80 róż to cała plantacja. Ja mam ogródek 600m kw. i aby coś zmieścić musi jakaś roślina "ubyć". Róże są tak piękne, że chciałoby się mieć wszystkie. W moim przypadku, ze względu na szczupłośc areału musi być duża selekcja a prirytety to: odpornośc na choroby, długotrwałe kwitnienie no i zapach. Dlatego nie mam róż historycznych bo te zazwyczaj należą do jednokrotnie kwitnących. Te co rosną w ogródku powinny być atrakcyjne cały sezon. Pozdrawiam.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Ja mam podobny metraż ogrodu :wink: i dlatego historycznych w nim jak na lekarstwo, raczej celuję w róże powtarzające kwitnienie.
Szekspir i plamki to codzienność, więc trzeba się do tego przyzwyczaić :wink: :lol:
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Cały czas męczy mnie ta rzekoma Regina. Sprawdziłam na hmf i jest faktycznie taka ale kleine i miniaturka. A widzę, że moja nie dość , że pełniejsza to w tym roku ciągnie w górę. Ma kształt angielek, kolor głębokiej purpury, czego na zdjęciu nie mogę uchwycić i już pomyślałam, że jeśli urośnie duża to może być Falstaff ale nie ma zapachu. Zaczęłam szukać nazwy podobnej do Regina bo wiem, że producenci stosują nazwy "oboczne". Coraz bardziej skłaniam się do Rouge Meillove.

Byłam w Skierniewicach na Swięcie Kwiatów, owoców i warzyw. Róże w tym roku rewelacyjnie tanie - po 6 zł , pnące po 8. Spotkałam jedno stoisko gdzie sprzedawano kwitnące, doniczkowane też po 6 i nie wyglądały na sadzone w ostatniej chwili. Wybór duży, przed każdą odmianą albo zdjęcie, albo w słoiku kwitnąca gałązka. Było trochę angielek.
Co to za Regina? Pąk prawie czarny.

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
marzena06
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3072
Od: 4 cze 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Różyczki Marysi II

Post »

No wreszcie tu Cie mam - różana królewno ,ciężko było Cię poszukać ,ale dla chcącego nic trudnego !!! Masz piękne róże a Twoja znajomość odmian powala mnie ;:63
Kwiat jest uśmiechem rośliny Pozdrawiam Marzena
Moje wątki
Marzenkowo cz.1
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Miło Cię gościć w moim maleńkim ogródku. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez róż a ostatnio "uszczuplam" inne roślinki by posadzić jakąś piękną księżniczkę. Właśnie przeczytałam priv i zapraszam, Marysia
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
gosia2501
200p
200p
Posty: 208
Od: 28 lut 2008, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczki Marysi II

Post »

Marysiu bardzo udane zestawienie Szekspira i Bonici. :D
Marysia II pisze:Byłam w Skierniewicach na Swięcie Kwiatów, owoców i warzyw. Róże w tym roku rewelacyjnie tanie - po 6 zł , pnące po 8. Spotkałam jedno stoisko gdzie sprzedawano kwitnące, doniczkowane też po 6 i nie wyglądały na sadzone w ostatniej chwili. Wybór duży, przed każdą odmianą albo zdjęcie, albo w słoiku kwitnąca gałązka. Było trochę angielek.
To prawda, szkoda tylko, że wszystkie spotkane przeze mnie róże nie posiadały nazw. A pytani o nie sprzedawcy robili wiekie oczy, że kogoś interesuje nazwa róży i odpowiadali, że nie znają. No cóż w tej sytuacji nie zdecydowałam się na zakupy mimo przystępnej ceny.
Pozdrawiam Gosia
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różyczki Marysi II

Post »

To ja odwrotnie, zapytałam sprzedawcę czy ma Pink Peace. Odpowiedź była pozytywna więc poprosiłam o sadzonkę, pan szukał i szukał i tłumaczył , że na pewno jest. Wkrótce przyszła żona i ze skrzyneczki przyniosła. Na metce jest napis: wielkokwiatowa różowa. Oby to była ona. Tak kupiłam w ubiegłym roku tą domniemaną Reginę, która miała być czerwoną rabatówką a przypomina angielki i nie wiem co z niej wyrośnie. Inni sprzedawcy ze zrozumiałych względów nie mówili odmiany tylko pokazywali uciętą kwitnącą gałązkę " o to będzie taka".Ale był jeden odważny i na moje pytanie o gałązkę w wazonie powiedział, że to Freude. na pewno część sprzedawców to producenci i oni wiedzą co mają a część to handlarze, którzy chcą wcisnąć wszystko . Ale ceny naprawdę były atrakcyjne, zwykle były ponad 10 zł.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”