Różany ogród Agaty
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród Agaty
Fajne mają róże - jesienią od nich kupowaliśmy, właśnie te z dużą ilościom kwiatów na pędach zwróciły moją uwagę - gdyby tak mocno jeszcze nie przycinali róż byłoby lepiej.
Re: Różany ogród Agaty
Meillandki są moimi ulubionymi ale nie będę już kupować w marketach (Obi) nie wiem czy pamietacie jak porozpadały sie u mnie miejsca szczepień. Nie będę juz pisać która szkółka w Polsce robi dla nich produkcję.
Masz rację ze trochę za bardzoje przycinają. Przez to zawsze był z nimi maly problem. Ale dla nowych jesiennych nowości robię juz miejsce.
Co prawda wiele się nie zmieści ale... ja się nie oprę, tym bardziej że za mało mam róż niskich i bardzo niskich do kompzycji i za duzo w odcieniech różu.
Po teście pierwszego roku podejmę decyzję czy kwitnące jeden raz Charles de Mills i dronninggen av Danmark pozostaną ze mną.
Taką szansę acz ostatnią ma Cardinal który drugi raz przemarzł do zera, jeśli przetrwa trzecią zimę w takim stanie że zagwarantuje kwitnienie jeśli nie to
Masz rację ze trochę za bardzoje przycinają. Przez to zawsze był z nimi maly problem. Ale dla nowych jesiennych nowości robię juz miejsce.
Co prawda wiele się nie zmieści ale... ja się nie oprę, tym bardziej że za mało mam róż niskich i bardzo niskich do kompzycji i za duzo w odcieniech różu.
Po teście pierwszego roku podejmę decyzję czy kwitnące jeden raz Charles de Mills i dronninggen av Danmark pozostaną ze mną.
Taką szansę acz ostatnią ma Cardinal który drugi raz przemarzł do zera, jeśli przetrwa trzecią zimę w takim stanie że zagwarantuje kwitnienie jeśli nie to
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród Agaty
Moja meillandka (Pretty Kiss) ściągnięta jesienią z Niemiec padła niestety
Podobnie Acropolis, która słabo rosła w poprzednim sezonie.
Szkoda, bo lubię te róże, musiało akurat na nie paść tej zimy
Przepraszam za wtrącanie
Podobnie Acropolis, która słabo rosła w poprzednim sezonie.
Szkoda, bo lubię te róże, musiało akurat na nie paść tej zimy
A, bo ja tak z rozpędu..cattleya pisze:Aniu dziękuję że pełniłaś rolę gospodyni i odpowiedzałaś na pytania
Przepraszam za wtrącanie
Re: Różany ogród Agaty
Nie masz za co przepraszac to bardzo miłe z Twjej strony.
Mam trzy Akropolis i są u mnie trzy lata. Jedna jest bardzo mizerna, druga mniej a trzecia dopiero w tym roku zaczyna przypominać różę.
Wiem ze u wielu osob Akropolisy nie rosną rewelacyjnie
Zrobiłam kolejne podejście do Eden Rose i jak na razie stoi jak zaklęta.
Mam trzy Akropolis i są u mnie trzy lata. Jedna jest bardzo mizerna, druga mniej a trzecia dopiero w tym roku zaczyna przypominać różę.
Wiem ze u wielu osob Akropolisy nie rosną rewelacyjnie
Zrobiłam kolejne podejście do Eden Rose i jak na razie stoi jak zaklęta.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Różany ogród Agaty
Ja wiciokrzew jesienią mocno, bardzo mocno obcięłam. Teoretycznie miał być wywalony, bo wije się po brzydkiej starej bramie. Ale nie daliśmy rady wymienić tego płotu na inny i dalej stoi. I odbił.
W zeszłym roku był straszne oblepiony mszycą. Już nie wiedziałam czy to psikać. Mam nadzieję, że teraz będzie mniej bujny, ale za to łatwiejszy do opanowania.
W zeszłym roku był straszne oblepiony mszycą. Już nie wiedziałam czy to psikać. Mam nadzieję, że teraz będzie mniej bujny, ale za to łatwiejszy do opanowania.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!