Różany ogród Agaty
Re: Różany ogród Agaty
Tulipan 998 zdjęć z zeszłego sezonu brak. Z powodu choroby ogród poszedł w odstawkę i wiele się u mnie zmieniło ale na gorsze, niestety.
Tej zimy wiele róż nie dało rady iodbijają dopiero z miejsc szczepienia. Ponieważ ogród lezał cały rok odłogiem nie kupowałam nowych róż w zeszłym sezonie.
Teraz zmieniam nieco wygląd ogrodu i kształt rabat. Nauczona zeszłorocznym doświadczeniem musi być mniej obsługowy i zaczęłam wprowadzać więcej iglaków a mniej bylin i róż.
Dopiero jesienią planuję zakup kolejnych piękności.
Ale nie byłabym sobą gdybym nie kupiła kilku
Udało misię kupić z Rosarium ale w Centrum Tracz dorodny krzak Elfe za całe 11.99.
Kupiłam też Dronningen av Danmark, Charls de Miells. i w związku z nimi mam pytanie ,jak je ciąć.Nie wiem czy kwitną na tegorocznych czy dwuletnich pędach
Dokupiłan Nostalgie bo miała dorodny krzak a moja dopiero puszcza z miejsca szczepienia
Zimy nie przeżyła Sympathie, to największa porazka bo po trzech latach była bardzo dorodnym krakiem, Graham Thomas ten który dawał co roku trzymertowe przyrosty po ogoleniu na zero wypuszcza pojedyncze oczka z miejsca szczepienia.
A mił i największą niespodzanka jest Red Eden który wygladał na całkowicie znokałtowanego a dzisiaj niespodzanak, idze całkiem ładny pędzik.
Tej zimy wiele róż nie dało rady iodbijają dopiero z miejsc szczepienia. Ponieważ ogród lezał cały rok odłogiem nie kupowałam nowych róż w zeszłym sezonie.
Teraz zmieniam nieco wygląd ogrodu i kształt rabat. Nauczona zeszłorocznym doświadczeniem musi być mniej obsługowy i zaczęłam wprowadzać więcej iglaków a mniej bylin i róż.
Dopiero jesienią planuję zakup kolejnych piękności.
Ale nie byłabym sobą gdybym nie kupiła kilku
Udało misię kupić z Rosarium ale w Centrum Tracz dorodny krzak Elfe za całe 11.99.
Kupiłam też Dronningen av Danmark, Charls de Miells. i w związku z nimi mam pytanie ,jak je ciąć.Nie wiem czy kwitną na tegorocznych czy dwuletnich pędach
Dokupiłan Nostalgie bo miała dorodny krzak a moja dopiero puszcza z miejsca szczepienia
Zimy nie przeżyła Sympathie, to największa porazka bo po trzech latach była bardzo dorodnym krakiem, Graham Thomas ten który dawał co roku trzymertowe przyrosty po ogoleniu na zero wypuszcza pojedyncze oczka z miejsca szczepienia.
A mił i największą niespodzanka jest Red Eden który wygladał na całkowicie znokałtowanego a dzisiaj niespodzanak, idze całkiem ładny pędzik.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród Agaty
Witaj Agato
zawsze odkrywanie strat jest przykre, mam nadzieję, że z Twoim zdrowiem jest już wszystko w porządku.
Co do Queen of Denmark - tnie się ją w czerwcu po kwitnieniu bo kwitnie tylko raz.
zawsze odkrywanie strat jest przykre, mam nadzieję, że z Twoim zdrowiem jest już wszystko w porządku.
Co do Queen of Denmark - tnie się ją w czerwcu po kwitnieniu bo kwitnie tylko raz.
Re: Różany ogród Agaty
Witaj Dedire, Dziękuję,tak właśnie wydedukowałam w zwiazku z jej jednorazowym kwitnieniem. Kupiłam ją bo bardzo spodobały mi się jej kwiaty i jeśli jednorazowe kwitnienie zrekompensuje mi tak jaj Flammentanz to zostanie Ale czy w ziązku z tym nie kwitnie tylko na starszych pędach
A ze zdrowiem już nie najgorzej choć w kazdej chwili może się to zmienić. Nabawiłam się klika lat temu alergii byla nie leczona a zaleczana. Efekt atstma oskrzelowa atopowa Pszeto ku przestrodze dla innych którym pomaga np. alertec i uwazaja ze to już o.k.
No to została jeszcze jedna roża do identyfikacji cięcia Charls de Mills
A ze zdrowiem już nie najgorzej choć w kazdej chwili może się to zmienić. Nabawiłam się klika lat temu alergii byla nie leczona a zaleczana. Efekt atstma oskrzelowa atopowa Pszeto ku przestrodze dla innych którym pomaga np. alertec i uwazaja ze to już o.k.
No to została jeszcze jedna roża do identyfikacji cięcia Charls de Mills
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród Agaty
Aga - według strony Rosarium - Charls de Mills też nie powtarza kwitnienia czyli cięcie po kwitnieniu w czerwcu. Zwykle takie pędy przycinam do połowy by się ładnie rozkrzewiły - mam inne odmiany róż historycznych kwitnące raz.
Na to pytanie dokładnie odpowiedziała by Oliwka bo ona ma te róże.
Na to pytanie dokładnie odpowiedziała by Oliwka bo ona ma te róże.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Różany ogród Agaty
Witaj Agatko ,przejrzałam cały różany wątek i jestem pod wrażeniem.Myślę że ten różany rok będzie dla Ciebie lepszy ,bardzo Ci tego życzę.
Re: Różany ogród Agaty
Deirde nie wpadłam na to że akurat te opisy będą na stronie Rosarium. Juz wiem że Charls kwitnie na dwuletnich i starszych. W takim razie brak mi info na jakich pędach kwitnie Dronningen ale myślę ze też przynajmniej na dwuletnich.
Mam nadzieję ze te stare róze będą i silne i odporne i jednokrotne kwitnienie zrekompensują mi pięknem i ilością kwiatów.
Georginio serdecznie dziękuję. W tym roku będzie trudno uzyskać toco było w poprzednich latach ale jak tylko sił starczy to już w przyszłym roku będzie o.k.
Z różami przeszłam juz wiele nawet rozpadanie się miejsc szczepień u Meillandów. Wiem ze róż w moim ogrodzie nie zabraknie ale nie bedzie już ich tak dużo jak kiedyś.
Ale to i tak moja największa miłość ogrodowa Tylko przez lata zmienia się mój gust, teraz to róże historyczne tylko nie mam na nie za wiele miejsca.
Mam nadzieję ze te stare róze będą i silne i odporne i jednokrotne kwitnienie zrekompensują mi pięknem i ilością kwiatów.
Georginio serdecznie dziękuję. W tym roku będzie trudno uzyskać toco było w poprzednich latach ale jak tylko sił starczy to już w przyszłym roku będzie o.k.
Z różami przeszłam juz wiele nawet rozpadanie się miejsc szczepień u Meillandów. Wiem ze róż w moim ogrodzie nie zabraknie ale nie bedzie już ich tak dużo jak kiedyś.
Ale to i tak moja największa miłość ogrodowa Tylko przez lata zmienia się mój gust, teraz to róże historyczne tylko nie mam na nie za wiele miejsca.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Różany ogród Agaty
Ja właśnie dzisiaj podjęłam decyzję.Wyrzucam badylaste wiciokrzewy,zajmujące miejsca na kratkach i w to miejsce sadzę róże pnące. Na razie pięć szt.Tylko jakie Na początek zajrzę do Rosarium a i chętnie posłucham podpowiedzi od Was.
Ostatnio dzięki Dziewczynom -różomaniaczkom wybraliśmy 10 szt pnących w tym 3 wędrowniczki,już posadzone.
Ostatnio dzięki Dziewczynom -różomaniaczkom wybraliśmy 10 szt pnących w tym 3 wędrowniczki,już posadzone.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 26 kwie 2011, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Różany ogród Agaty
Witam mam na imię Edyta i jestem tu pierwszy raz.Przeczytałam wszystko o twoich różach, o różach dziewczyn które piszą i jestem pod wrażeniem.Ja też mam u siebie róże kilka gatunków.Dostałam dwa lata temu róże nawet nie wiem jak kwitną bo jeszcze nie zakwitły.Jednego roku posadziłam je w miejscu zacienionym-wypuściły wtedy bardzo długie pędy(są to różę pnące-podobno?)ale nie zakwitły.Przesadziłam je w miejsce słoneczne no i czekam na razie wypuściły pędy około 10-15 cm.nawoziłam podlewałam i nic wszystkie pozostałe(rabatowe,wielokwiatowe,wielkokwiatowe)co roku pięknie kwitną a te nic.Może ktoś mi coś doradzi? Proszę pomóżcie
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Różany ogród Agaty
Witaj Agatko, cieszę się bardzo że jestes z nami z powrotem i jeszcze bardziej że działasz w ogródku co jest dowodem że ze zdrówkiem już lepiej.
Dużo zdrowia i ogrodowych radości
Dużo zdrowia i ogrodowych radości
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 26 kwie 2011, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Różany ogród Agaty
Witam yo jeszcze raz ja. Czy ktoś pomoże w sprawie tych róż pnących? Wiem dużo o różach ale nie wiem wszystkiego te pnące mnie zagięły
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród Agaty
Agatko, oby było tylko lepiej
Nie wolno ich ciąć, przynajmniej nie przed kwitnieniem.
Róże powtarzające także potrzebują więcej czasu na to, by zakwitły, mogą również nie zakwitnąć wcale w pierwszym czy drugim roku uprawy.
Takie róże potrzebują więcej czasu i cierpliwości, warto ich pędy okryć na zimę (szczególnie młode sadzonki), żeby nie przemarzły.
Za to jak zakwitną.. wynagrodzą nam każdy trud
Róże pnące kwitną zwykle na pędach dwuletnich i starszych, trzeba do nich sporo cierpliwościedytaitomek pisze:Witam yo jeszcze raz ja. Czy ktoś pomoże w sprawie tych róż pnących? Wiem dużo o różach ale nie wiem wszystkiego te pnące mnie zagięły
Nie wolno ich ciąć, przynajmniej nie przed kwitnieniem.
Róże powtarzające także potrzebują więcej czasu na to, by zakwitły, mogą również nie zakwitnąć wcale w pierwszym czy drugim roku uprawy.
Takie róże potrzebują więcej czasu i cierpliwości, warto ich pędy okryć na zimę (szczególnie młode sadzonki), żeby nie przemarzły.
Za to jak zakwitną.. wynagrodzą nam każdy trud
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 26 kwie 2011, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Różany ogród Agaty
Aniu kochana dziękuję ci za radę.Teraz na pewno sobie z nimi poradzę na razie mają pędy około 30-40 cm. Ni będę ich nawet dotykać tylko podlewać i nawozić
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród Agaty
Nie ma za co, trzymam kciuki za piękne kwiaty