Majko, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa

Staram się robić miejsce swoim różyczkom, żeby ich potem nie przesadzać, ale i tak skończy się pewnie dosadzaniem albo krojeniem trawnika

Po po wizytach w różankach na Forum lista chciejstw rośnie

, już się szykują u mnie zmiany jesienią. Mój M udaje, że nie słyszy jak mówię o przesadzaniu i poszerzaniu rabatek
Moniko, porównywałam na hmf i już sama nie wiem

Kolor Warwick Castle jakby trochę inny. Moja nn w pąku bardzo okrągła i bardzo dobrze utrzymuje kwiaty, nie zwiesza główek

A Agę zapytam
Ewo, chciałabym wiedzieć, czy to ona

Może jak rozkwitną kolejne kwiaty to wreszcie uda się ją rozpoznać. Powiem tylko jedno, ona jest

. Odporna na deszcz, słońce i długo trzyma kwiat. Ma tylko jedną wadę - nie pachnie. Za kilka dni będzie więcej kwiatów do pokazania
U mnie niektóre róże już skończyły kwitnienie, ale są jeszcze takie, które lada dzień zaczną

. A Therese Bugnet po ponad miesięcznej przerwie znów pokazała kilka pąków.