Róże Georginii ( Alicji) cz.III
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
AniuDS To wszystko zależy gdzie jest ogród .U mnie dookoła nieużytki.Już większość mieszkających tu ludzi nie uprawia ziemi bo się nie opłaca.Więc mnoży się to wszystko i mojego ogrodu nie omija.W tym roku zatrzęsienie komarów.
Wiem też że w ogrodzie nic nie można przegapiać.Ja w ciągu dnia przynajmniej trzy razy robię przegląd wszystkiego.Zawsze coś nowego zobaczę.No i masz rację trzeba natychmiast reagować bo straty później są nie do odrobienia.Dzisiaj zrobiłam oprysk środkiem od chorób grzybowych.Róże naprawdę pięknie rosną przygotowują się do kwitnienia,już strzelają w pędy.Niektóre mają już spore pąki kwiatowe.Szkoda by było żeby choroby zniszczyły wszystko.
Aniu ja następnym razem jak będzie taka potrzeba zastosuje ten środek.Teraz dałam Mospinal.
Majeczko znalazłam trochę liści po nimułce , kilka pączków zaatakowanych przez bruzdownicę i jeden pączk podcięty na Newadzie.Reszta na razie jest w porządku.Cały czas monitoruję.
Majka jutro wkleję zdjęcia z przygotowania i obsadzenia rabaty malinowej.Te róże które posadziłam ładnie się przyjęły i chyba będą miały tu dobrze.Zobaczymy co dalej. Trochę mam wyrzyty sumienia bo nie dawałam tam ziemi z zakupu ale ziemia w tym miejscu jest zupełnie przyzwoita ,kiedyś okresowo miałam tam róże /była to przechowalnia/to świetnie rosły.Mam nadzieję że i angielkom się podoba.
Wiem też że w ogrodzie nic nie można przegapiać.Ja w ciągu dnia przynajmniej trzy razy robię przegląd wszystkiego.Zawsze coś nowego zobaczę.No i masz rację trzeba natychmiast reagować bo straty później są nie do odrobienia.Dzisiaj zrobiłam oprysk środkiem od chorób grzybowych.Róże naprawdę pięknie rosną przygotowują się do kwitnienia,już strzelają w pędy.Niektóre mają już spore pąki kwiatowe.Szkoda by było żeby choroby zniszczyły wszystko.
Aniu ja następnym razem jak będzie taka potrzeba zastosuje ten środek.Teraz dałam Mospinal.
Majeczko znalazłam trochę liści po nimułce , kilka pączków zaatakowanych przez bruzdownicę i jeden pączk podcięty na Newadzie.Reszta na razie jest w porządku.Cały czas monitoruję.
Majka jutro wkleję zdjęcia z przygotowania i obsadzenia rabaty malinowej.Te róże które posadziłam ładnie się przyjęły i chyba będą miały tu dobrze.Zobaczymy co dalej. Trochę mam wyrzyty sumienia bo nie dawałam tam ziemi z zakupu ale ziemia w tym miejscu jest zupełnie przyzwoita ,kiedyś okresowo miałam tam róże /była to przechowalnia/to świetnie rosły.Mam nadzieję że i angielkom się podoba.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

U mnie też takie świństwa były i pomimo, że zrobiłam oprysk , to i tak zdążyły załatwić wszystkie nowe przyrosty na jednej gałęzi Variegaty di Bologne. Wydaje mi się, że więcej szkód nie wyrządziła. Chyba załatwiłam ją tym opryskiem.
U mnie oprócz komarów jest plaga małych muszek - meszek.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Rabata malinowa.
Maliny przesadzone ,można przygotowywać rabatę.



















Tam gdzie są patyczki ,to miejsca na brakujące róże.



Maliny przesadzone ,można przygotowywać rabatę.



















Tam gdzie są patyczki ,to miejsca na brakujące róże.



- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Alu i Ty to wszystko sama. Ale się natyrałaś. Teraz tylko czekać aż zakwitną. Będzie co podziwiać.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Dzisiaj zakwitła Harrison's Yellow ,jej pierwsze kwitnienie i moje pierwsze różane kwiatki w ogrodzie w tym sezonie.
Harrison's Yellow



Harrison's Yellow



- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Witam
Jaki cudowny widok
Alicjo masz cudowny ogród i tyle możliwości 
Ja zawsze latam z metrówką i się ze mnie śmieją że to tylko ogródek, a nie fundamenty
Pełen profesjonalizm

Jaki cudowny widok


Ja zawsze latam z metrówką i się ze mnie śmieją że to tylko ogródek, a nie fundamenty

Pełen profesjonalizm

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Alu krawężniki zakładali synowie,ja tylko pilowałam żeby dobrze wyszło.Każdy ważył 40 kg.Ale resztę oczywiście sama.No i byłam zestresowana bo kładąc krawężniki cały czas trzeba było chodzić przy różach,już rosnących w pokoju różanym.
Pokój różany

Pokój różany

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Alicjo - gratuluje pierwszych kwiatów w tym sezonie.


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Pokój różany ?.
rabatka malinowa ?.
Już widać Twoje zamiary, a co będzie jak dosadzisz brakujące róże
Pięknie Ci, to wychodzi. Teraz spokojnie trzeba poczekać na pierwsze kwiaty w
pokoju różanym. Nie pamiętam, ale chyba miałaś w planie ławeczkę?. z której, to można
podziwiać zarówno roże jak i pobliski staw.
Alicjo dużo pracy włożyłaś, trzymam kciuki żeby wszystkie różyczki ładnie się przyjęły.
Śliczna kwitnąca róża.


Już widać Twoje zamiary, a co będzie jak dosadzisz brakujące róże

Pięknie Ci, to wychodzi. Teraz spokojnie trzeba poczekać na pierwsze kwiaty w
pokoju różanym. Nie pamiętam, ale chyba miałaś w planie ławeczkę?. z której, to można
podziwiać zarówno roże jak i pobliski staw.

Alicjo dużo pracy włożyłaś, trzymam kciuki żeby wszystkie różyczki ładnie się przyjęły.

Śliczna kwitnąca róża.

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Alicjo,
Absolutnie doceniam i podziwiam Twoją ogromną pracę, takie efekty poprzedzone mocnym przygotowaniem, to prawdziwy wzór.
I tylko teraz niech róże zechcą pięknie się zrewanzować
i to już w tym roku.
Pięknie to wyszło
, uporządkowanie, prosto.
Naprawdę powinnaś pomyśleć o udziale w konkursie na najpiękniejszy ogród w mieście
Absolutnie doceniam i podziwiam Twoją ogromną pracę, takie efekty poprzedzone mocnym przygotowaniem, to prawdziwy wzór.

I tylko teraz niech róże zechcą pięknie się zrewanzować

Pięknie to wyszło

Naprawdę powinnaś pomyśleć o udziale w konkursie na najpiękniejszy ogród w mieście

Pozdrawiam
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Alusiu,
gratuluję kwitnienia Harisonki
! Te żółciutkie pustaczki są jak wiosenne
. A jaki mają zapach?
Robotę jak zwykle odwaliłaś perfekcyjną
. Nawet ścieżka przekopana i gładka, jak pupa niemowlaczka
. Świetna jest ta fotorelacja. Widać czarno na białym ile zachodu kosztuje zrobienie czegoś większego w ogrodzie, co potem będzie pięknym zakątkiem przez lata
.
Jakie już są duże Nevada i M. Hilling
!
gratuluję kwitnienia Harisonki


Robotę jak zwykle odwaliłaś perfekcyjną



Jakie już są duże Nevada i M. Hilling

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Magdalenko ja też robię wszystko z taśmą o sznurkiem.Wystarczy że mam wszędzie spadki .Każda rabata jest wyrównywana i podnoszona.Mam raczej trudny teren.
Gosiu dziękuję.Zawsze pierwsza była Mary Rose, ale w tym roku musiała oddać puchar.
Majeczko Dziękuję .Tak ,jest w planie ławeczka i chyba też postawię jakiś łuk żeby klasztorne miały się na czym opierać.Z tyłu ławeczki, są zaplanowane dwa niebieskie powojniki.
Tylko ustaliłam priorytety i pierwszy musi być murek oporowy od strony stawu.Dużo jest tych prac związanych z pracami ziemnymi.Potem dopiero na końcu ,dodatki ,kokardki i przystrajanie.
Justynko
Właśnie, też jestem ciekawa która z angielek zakwitnie w tym roku.Jak na razie wszystkie się przyjęły.Najsilniejsze są te wysokie.Myślałam już o tym i po jednym kwiatku pozwolę zakwitnąć dla sprawdzenia odmiany.
Konkurs,/jeśli coś takiego u nas jest /to dobry pomysł,ale jeszcze może tak za 2-3 lata,niech mój ogród trochę dojrzeje.
Moniczko pachnie bardzo delikatnie ale nie potrafię określić jaki to zapach.Nie jest typowo różany.Ścieżkę trochę jeszcze wyrównam i obsieję trawą.Teraz trochę ziemia na niej osiadła i widać nierówności.Tak naprawdę to ostatnie miejsce które wymagało takiego większego wysiłku aby go zagospodarować.Jest jeszcze dużo miejsc które chcę poprawić ale to już taka kosmetyka.
Newada i Marqerite mają dużo pączków i będą kwitły i na dodatek wypuściły po kilka nowych pędów.Może pójdą w wysokość.
Gosiu dziękuję.Zawsze pierwsza była Mary Rose, ale w tym roku musiała oddać puchar.

Majeczko Dziękuję .Tak ,jest w planie ławeczka i chyba też postawię jakiś łuk żeby klasztorne miały się na czym opierać.Z tyłu ławeczki, są zaplanowane dwa niebieskie powojniki.
Tylko ustaliłam priorytety i pierwszy musi być murek oporowy od strony stawu.Dużo jest tych prac związanych z pracami ziemnymi.Potem dopiero na końcu ,dodatki ,kokardki i przystrajanie.

Justynko

Konkurs,/jeśli coś takiego u nas jest /to dobry pomysł,ale jeszcze może tak za 2-3 lata,niech mój ogród trochę dojrzeje.
Moniczko pachnie bardzo delikatnie ale nie potrafię określić jaki to zapach.Nie jest typowo różany.Ścieżkę trochę jeszcze wyrównam i obsieję trawą.Teraz trochę ziemia na niej osiadła i widać nierówności.Tak naprawdę to ostatnie miejsce które wymagało takiego większego wysiłku aby go zagospodarować.Jest jeszcze dużo miejsc które chcę poprawić ale to już taka kosmetyka.
Newada i Marqerite mają dużo pączków i będą kwitły i na dodatek wypuściły po kilka nowych pędów.Może pójdą w wysokość.

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
To nimułka, u mnie też jest, co roku dosiada mi te same 3 róże a.. każda z nich rośnie w innej części ogrodu.Georginia pisze:Siedzą na tawułach,złotokapie i malinach.
Mucha
W tym roku trzeba będzie pomyśleć o dezynfekcji ziemi.Kiedyś był taki środek Basudin,nie wiem czy nie jest wycofany z produkcji.
Gratuluję pierwszych kwiatów, cudo

- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Alu u Ciebie pierwszy kwiatek już zakwitł (do tej pory może nawet już przekwitł) a u mnie ,na tej podpędzonej jak był pąk,tak jest.Z utęsknieniem czekam na kwitnienie róż w Twoim ogrodzie. Wiem ,że to będzie wielka uczta dla oczu.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Alicja, świetna fotorelacja. Czekam na kwiaty
Ale będzie widok 


Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV