Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Zablokowany
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Ewo - Marie A. to połowa forumek wyrzucała z ogrodów właśnie z powodu czarnej plamistości. Nie dość że choruje to jeszcze po 4 latach osiąga wysokość 50 cm.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

:wit Ewa, bardzo będę ciekawa co powiesz o Antoninie po tym sezonie.
Ja podpisuje się pod wypowiedzią Gosi. Piękna ale bardzo chorująca .

Ale kusisz tymi kolorami. Zdjęcie Chopina z takimi żółtawymi pąkami !! , no nie możliwe.
Ta róża nie ma aż takich kolorów.
Piękne zdjęcia pięknych róż. ;:108
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Aszka, masz rację, żółte muszą być. :!: Dają wrażenie słonecznej poświaty na rabacie.
Ewuś śliczne, jak zawsze. ;:196 Ten Twój Chopin to ma takie żółte pąki?
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

majka411 pisze::wit Ewa, bardzo będę ciekawa co powiesz o Antoninie po tym sezonie.
Ja podpisuje się pod wypowiedzią Gosi. Piękna ale bardzo chorująca .
Ewa. Pewnie że można przetestować każdą różę, bo bywa, że nawet odmiana chorowita, jak napotka korzystne dla siebie warunki w innym ogrodzie, potrafi wrócić do szeregu i zaskoczyć swoją zdrowotnością. Ale pewne jest, że szanse na udaną próbę są proporcjonalnie mniejsze niż przy odmianie uznawanej za zdrowszą. Po co zatem testować Marie Antoinette, gdzie sam hodowca przyznaje, że jest podatna zarówno na czarną plamistość jak i na mączniaka prawdziwego, co potwierdza wielu forumowiczów, jak można od razu iść prawie na pewniaka sadząc Kordesowską różę roku 2006 Lions-Rose, która różni się tylko odcieniem środka kwiatu (mniej kremowej żółci, a więcej morelowej bieli, widoczne zwłaszcza z bliska, z daleka prawie nie do odróżnienia), a jest znacznie bardziej mrozoodporna, można sadzić ją w gęstych nasadzeniach, plamistość jej prawie wcale nie łapie, a tylko czasem mączniak. Zawsze patrzę na tę odmianę jadąc na działkę, duże nasadzenie, ok. 200 szt. tej jednej odmiany, widok wspaniały, kwitła nieprzerwanie w zeszłym sezonie do połowy listopada. Odmiana ta, choć jeszcze jej nie mam, zrobiła na mnie b.duże wrażenie.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Dziewczyny :wit
tak jest! ciepłe kolorki muszą być ;:136
oczywiście w pewnej odległości od różowych aby się nie gryzły odcieniami.
Sama jestem ciekawa jak się sprawdzi u mnie Antoninka,
ale dla tego koloru jestem w stanie wiele jej wybaczyć ;:167
Poza tym jest dla mnie miłym wspomnieniem Małego Wersalu i ogrodów Marii Antoniny, które zwiedzałam latem.

Chopin ma takie pąki u mnie, może dlatego że po południu jest w cieniu, odczyn gleby wpływa też na kolor i pewnie rodzaj podkładki nie jest bez znaczenia. Niektóre podkładki wpływają na intensywniejsze zabarwienie kwiatów.

Jarku, wiesz tak to jest, gdy jakaś roślina ujmie cię swoją urodą :)
chcesz ją posadzić i cieszyć się jej pięknem!
Wspominając chociażby sławną różę Heidi Klum, która nie jest okazem zdrowia, prawda? ;) A wiele z nas ją sadzi.

Teraz o Lions-Rose...
podzielam twoją opinię, to bardzo zdrowa odmiana, którą warto posadzić! :) Dziękuję za podkreślenie jej walorów.
Mam tą odmianę od 2 lat, ale ze względu na przenosiny, jeszcze nie miała szansy się rozrosnąć. Na razie mały krzaczek i kilka kwiatków. Ma bardzo ładne pąki w kształcie kuleczek.
Rosnie bardzo zdrowo, liście ma błyszczące, jakby woskowane, kwiaty troszkę mniej pełne od Antoniny.
Kupiłam ją w Rosa-Cwik, tu kilka jej zdjęć:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i na koniec jeszcze Chopin, zdjęcie bez "podrasowania", widać żółte pąki
Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Oj ten Chopin ;:224 Posadzony jesienią,zobaczę co to za gagatek ;:65
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Ewuś, zajrzyj do mnie, bo mi się coś widzi, że mój Chopin to wcale nie on. ;:24
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

:wit Ewa, ja nie sugerowałam, że masz zdjęcia podrasowane, tylko zwyczajnie zauważyłam, że pąki są zabarwione na żółto.
Miałam Chopina i nie było takiego zabarwienia, miał kolor mydełka. Dosłownie mydełka. Przemarzł mi.
Róża ta zawsze mnie kusi swoja urodą, ale jakoś nie po drodze mi do niej.
Piękna jest właśnie z takimi przebarwieniami paków.
Lions mi się nie podoba, bo nie lubię róż jak kwiaty pokazują pręciki. No, tak już mam. ;:109
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Lions-Rose śliczny, te pączusie takie kuleczki, z przyjemnością się patrzy na niego. :lol:
A co do żółtych róż to są takie żółtka jajek i tak już dla mnie zostanie, co nie przeczy ich urodzie. :uszy
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Zdjęcie zależy też od pory dnia.To zdjęcie Chopina zrobione rankiem.Sama go ledwie poznałam,cały w moreli.

Chopin

Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Rzeczywiście na tym zdjęciu kolor zupełnie nie podobny do Chopina. Też ładny.
To chyba tak na zdjęciu wychodzi, bo w realu jest kremowy. ;:108
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Ale i tak widac to zoltko w nim ;:108 To jest kwiestia swiatla, ta morela jest tez ziemia zabarwiona i na zdjeciu jest brunatna a nie czarna.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Chopin faktycznie potrafi przybierać różne szaty, ale żółtko jest... jeśli pozwolicie, wkleję mojego:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Wlasnie dlatego nie mam Chopina, chociaz okropnie mnie sie podoba ;:108
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

A ja nie mam Chopina bo wszyscy, no prawie wszyscy go mają, będę chodzić do innych go podziwiać. ;:65
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”