Tolinka i róże cz.II

Zablokowany
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Jak Tolinko pozbierałaś się już? Mnie nie chce się nawet patrzeć na rabaty, połamane żonkile, tulipany, ale co Ci będę mówiła ;:224 Tuje się porozłaziły na boki ;:185 . Wczoraj przysłali mi ostatnie już byliny i wiesz, że nawet nie potrafiłam się nimi cieszyć. Za oknem zimno, więc czekają w domu, póki się nie ociepli.
Aby przetrwać do wiosny ;:224 Tolinko ;:196, nie martw się, jakoś przetrwamy te trudne chwile, może ogrodnicy chociaż nam odpuszczą.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9812
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Ewka delikatnie to ujęła! Jasna d...a! I jeszcze inne takie tam trzeba powiedzieć! Niech wiosna wróci szybko i po tej katastrofie nie będzie śladu. U nas w Poznaniu były przymrozki, lodowaty wiatr, ale śniegu ani śladu! Mamy po prostu szczęście!!!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Najwyraźniej moja forsycja wiedziała co robi ,że nie chciała zakwitnąć ;:131 śnieg ,mróz ehhhh...dzisiaj około +10 stopni na termometrze i wszystko płynie odsłaniając to co zostało przywalone mokrym ciężkim śniegiem,zwłoki tulipanów ,piwonii,czosnków,przetaczników ,młode listeczki róż dosłownie uduszone pod śniegiem ;:145 nie dość że zima dała im w kość ,to jeszcze to :roll: dzisiaj jak przeszłam po ogrodzie to dosłownie płakać mi się chciało ,część gałęzi jałowców do wycięcia ,PFC malutka nie dała rady pod tym śniegiem ,martwię się też o Princess of Infinity wiszą jej liseczki :( a zapowiadają na niedzielę deszcz ze śniegiem :evil: a miał być taki ładny i ciepły kwiecień ;:224

Aniu ano zasypało ,sama przecierałam oczy ze zdziwienia co się za oknem wyprawia ,nie pamiętam żeby zimą tyle śniegu napadało co tej jednej nocy.

Werka trudno to sobie było wyobrazić ,jak się odkopałam i wyjechałam z domu sama oczom nie wierzyłam ,ogromne drzewa przewrócone leżały na ziemi ,drogi zatarasowane połamanymi gałęziami ,młode drzewka wzdłuż alejek złamane w pół jak zapałki,krajobraz jak po tornado tylko przysypany śniegiem.Roślinki na pewno się zbiorą ,już nieśmiało podnoszą główki,ale wszystko na pewno sporo się opóźni,że o różach nie wspomnę :roll:

Danusiu to szło jakimś takim pasem.U mnie magnolia jeszcze w mocnych pąkach ,drzewka owocowe też ,więc nie martwiłam się że zmarzną bardziej martwię się o młode przyrostyróż i byliny ,które już pięknie wybujały i niektóre miały pąki kwiatowe.Powiem ci że wszystko mi opadło (dosłownie ;:306 )ale już się powoli podnosi ;:108
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Basiu ściskam mocno ,czytałam u ciebie ;:168 no cóż tylko czekać jak na zmiłowanie na cieplejsze dni ,bo teraz to już nic się nie zrobi ,rośliny przeszły naturalną selekcję ;:222

Aneczko nie pamiętam czegoś takiego w tym czasie jak żyję,co prawda był śnieg w maju ,ale to tylko taki epizod i szybko zniknął ,a to to jakiś koszmar był :evil: Ja się trzymam dziękuje ;:168 ;:196 i roślinki też powoli się podnoszą z kolan,ale tak mi ich żal ,tak się na nie cieszyłam ;:223

Dorotko straty już mam PFC malutki dosłownie udusił się pod śniegiem ,może jeszcze odbije ,ale póki co ciemne pędy...u mnie kominek pali się bez przerwy ,zimno brrrr ,dzisiaj wreszcie znika to białe g..o i aż się od razu cieplej zrobiło ,ale zieleń po tym śniegu taka jakaś dziwna ,nie swoja ;:218 ja chcę słonka baaardzo ;:145 Chyba jutro zrobię marzannę i pójdę utopić ,chyba te wcześniejsze to były źle utopione :wink:

Ewa nie zasypało mnie ale po nocnym ratowaniu krzewów i drzew byłam przemoknięta do suchej nitki, że trzeba było się rozgrzać ;:136 pobiec do sklepu się raczej nie dało ;:306 bazowałam na tym co po świętach zostało :lol: Z dwojga złego wierz mi wolałabym to -8 :roll: Czego oczywiście wam w Wielkopolsce nie życzę ,bo jak patrzę na Wasze piękne już wiosenne ogrody ,to aż serce się cieszy ;:167

Daysy zbieram się ,bo cóż zrobić ,teraz to już po herbacie ;:209 Topniejący śnieg odsłania pobojowisko,wszystko leży na ziemi ehh!Póki co nic nie cieszy zwłaszcza że prognozy na najbliższe dni nie są optymistyczne.Myślę że wiosny to już nie będzie ,od razu będzie lato ,sorry taki mamy klimat ,powiedziała-wykrakała :evil:

Miłka jakie ja mówiłam to byś nie chciała usłyszeć ;:131 ale to już wszystko na nic było ,nawet specjalnie nie starałam się usuwać śniegu,bo bałam się o rośliny na rabatach,cóż samo przyszło,samo pójdzie ,a rośliny muszą dać sobie radę ,które nie dały rady -trudno,szkółki pękają w szwach ;:183 Macie Miłeczko duuużo szczęścia i dobrze ,bo będziemy oglądać piękne zdjęcia z waszych pięknych kwitnień ;:108
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko ;:168 ;:196 , głowa do góry, przyroda wszystko nadrobi. U mnie też pobojowisko, ale nic nie poradzimy. Mam nadzieję, że roślinki się pozbierają szybciutko jak dostaną troszkę słońca i ciepła. Wybuchną wówczas i nie po raz pierwszy nas zaskoczą swoją żywotnością ;:196 . Dobrych i kolorowych snów Ci życzę ;:196 ;:167
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Cieszę się, że białe g... znika. ;:138
Teraz kilka dni ciepła i roślinki podskoczą. Tego Ci życzę. ;:196
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12942
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Daysy ma rację przyroda wszystko nadrobi a Leonardo da Vinci powiedział: Natura nie łamie swych praw.
Zapowiadają poprawę pogody i będzie pięknie w ogrodach, tego się trzymajmy ;:196
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, teraz to pozostaje nam tylko czekać na ciepłe dni... ogrodnik musi być cieplriwy i nic innego nam nie zostaje. Jeszcze będziemy napawać się urodą naszych ogrodów ;:333
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Witajcie kochani :wit dziś od rana świeciło słonko miło było spojrzeć na ogród ,ale o posiedzeniu w nim nie było mowy ,bo co rusz pojawiały się jakieś przerywniki w postaci gradu i deszczu na zmianę a do tego wiatr zimny. nieprzyjemny skutecznie zniechęcał nawet do wychylenia nosa za drzwi :roll: Ale już humor lepszy ,cebulowe powstawały z ziemi, róże podniosły listki ,tylko nie które musiałam oberwać bo były połamane ,ale mają sporo nosków ,więc nie jest źle,forsycja nabrzmiała w pąkach,a glicynia zaczyna bardzo powolutku pokazywać kotki ,więc mam nadzieję że będę cieszyć się jej kwiatami w tym roku ,bo powinna zakwitnąć po ogrodnikach ,więc ryzyko zmarznięcia pąków będzie niewielkie,no ale zobaczymy ten rok jest tak dziwny ,że kto wie co jeszcze może się zdarzyć :roll: Mam ochotę jeszcze na kilka róż do donic i clematisy ,chyba się skuszę ,bo teraz fajne promocje :wink:
Pokaże wam jak wyglądały moje roślinki jak stopniał śnieg ;:174




Obrazek

Obrazek


na szczęście dziś jest znacznie lepiej i może nawet w krótce pokażę wam kwitnące tulipany :wink:



Daysy już jest całkiem nieźle ,straty będą ,ale co tam na szczęście wszystko można dziś odkupić oprócz zdrowia, więc nie będę się martwić bo mi go szkoda :wink: Teraz to już będzie z górki ,bo nie może być inaczej ,słonko coraz mocniej grzeje ;:215

Aneczko ;:196 gonią roślinki ,gonią co prawda daleko im do waszych wielkopolskich gigantów ,ale w sumie to nawet fajnie ,bo jak u was przekwitną ,to u nas będą i będziemy mogli długo się cieszyć kwitnieniami :lol:


Aniu Leonardo wiedział co mówi ,przyroda sama sobie wszystko reguluje ,ale nie mogła regulować gdzie indziej ,no nie mogła? ;:218 Ja bym wyregulowała za nią poobcinała ,poprzycinała ;:306 Czekam na tę poprawę pogody jak na zmiłowanie ,tak mi się chce już pracy w ogrodzie ,kawki na tarasie ;:173 i tego powiewu ciepłego wiaterku ahhh!

Basiu ależ ja jestem cierpliwa ;:306 nawet nie wiesz jak bardzo ;:306 cierpliwie codziennie staję w drzwiach balkonowych i psioczę na tę pogodę,po czym wkładam ogrodo-buty i robię obchód szczękając zębami ;:306 Byle do lata!! ;:3
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Cholipka, szkoda tulipanów ;:185
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11681
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

No witam Tolinko:)

Oby szybko powstawały Twoje roślinki,już ma być cieplej,będzie dobrze ;:215
Czytam,że glicynia Twoja ma kotki.Hmm moja rośnie 3 rok,czekam na pąki,ale chyba znowu same liście będą.
Jaki masz kolorek?
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Ewunia szkoda oj szkoda :| ale może nie wszystko jeszcze stracone bo powstawały tylko kilka musiałam ściąć i nie nadawały się już nawet do wazonu,ale coś tam zakwitnie ;:108

Aniu ja mam już drugą glicynię na kwiaty pierwszej nie doczekałam się kilka lat więc wymieniłam na już kwitnący egzemplarz i mam je teraz co roku w kolorze lekkiego fioletu.Pani w ogrodniczym powiedziała mi że jeżeli glicynia jest z nasion na kwiaty trzeba czekać ok.10 lat a ja nie lubię czekać ;:173
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko głowa do góry u mnie też rośliny przygniótł śnieg, lecz powoli odzyskują dawny wigor z Twoimi też będzie to samo ;:168 .Jutro ma być już ładnie i nocne spadki chyba juz nam nie grożą [w każdym razie w moim rejonie]. Jeszcze wczoraj jak patrzyłam na norweską pogodę pokazywali ,że ma być zimno, a dzisiaj już tylko wszystko na czerwono :heja
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”