Różyczki u Ewki cz. III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewka też dzisiaj cięłam i już wiem że kilku juz nie będę miała, jeżeli zostaną to tylko to co odbije od korzenia a ja jeszcze żadnego zamówienia nie złożyłam.
Nie wiem czy to już nie za późno, czy będę miała z czego wybrać.
Mało tego..... rzadko który krzaczek jest bez mszycy.
Nie wiem czy to już nie za późno, czy będę miała z czego wybrać.
Mało tego..... rzadko który krzaczek jest bez mszycy.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, śliczne krokusiki, u mnie wprawdzie krokusy kwitną, ale róże jeszcze nie puszczają wyraźnych oczek, jedynie róże posadzone jesienią, oczka mają nabrzmienie, tylko patrzeć jak puszczą listki. Z cieciem róż będę miała problem mam noge w szynie gipsowej.
Całą sobotę pracowaliśmy w ogrodzie, nawet zaliczyliśmy pieczone kiełbaski na ognisku i nic mi sie nie przydarzyło a w niedziele idąc na dywanie skręciłam nogę i mam złamanie kostki bocznej podudzia -,, na dywanie'' to już trzeba mieć pecha. Za oknem świeci słonko a ja łykam tabletki przeciw bólowe
Całą sobotę pracowaliśmy w ogrodzie, nawet zaliczyliśmy pieczone kiełbaski na ognisku i nic mi sie nie przydarzyło a w niedziele idąc na dywanie skręciłam nogę i mam złamanie kostki bocznej podudzia -,, na dywanie'' to już trzeba mieć pecha. Za oknem świeci słonko a ja łykam tabletki przeciw bólowe
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Szkoda tych padniętych róż.
To się napracowałaś, ja niestety nie miałam okazji popracować w ogrodzie, tylko na chwilę wyszłam, żeby zobaczyć co słychać. Ten tydzień ma być ciepły, więc mam nadzieję, że w końcu uda mi się coś zrobić, bo co wątek to róże poprzycinane i porządek w ogrodzie zrobiony.
To się napracowałaś, ja niestety nie miałam okazji popracować w ogrodzie, tylko na chwilę wyszłam, żeby zobaczyć co słychać. Ten tydzień ma być ciepły, więc mam nadzieję, że w końcu uda mi się coś zrobić, bo co wątek to róże poprzycinane i porządek w ogrodzie zrobiony.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu u mnie też sporo cięcia było... Dziwna ta zima była, wydawało się w styczniu / lutym że nie będzie tyle uszkodzeń, tak naprawdę wyszło to wszystko teraz.
No cóż... liczę, że ładnie odbudują się nasze różyczki.
To u Ciebie upał był!!! Ja w sobotę w dwóch kurtkach pracowałam. Niestety zimny wiatr nie pozwolił się z nich wyzwolić
No cóż... liczę, że ładnie odbudują się nasze różyczki.
To u Ciebie upał był!!! Ja w sobotę w dwóch kurtkach pracowałam. Niestety zimny wiatr nie pozwolił się z nich wyzwolić
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, piękne sadzonki i krokusy też cudne. Człowiek zachwyca się każdą, najmniejszą oznaką wiosny, nawet na muchy patrzyłam dziś z prawie-miłością
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Różyczki u Ewki cz. III
OOOO no to można ciąć jak leci
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Fajnie że Floribunda się wywiązała z umowy. Ja też miałam u nich reklamację i też bez żadnego problemu. Przy tym sadzonki jakie od nich przychodzą są zawsze bardzo dorodne. Lubię tam kupować. A gratis dostałaś fantastyczny
Pączki na drzewie już mocno dorodne Zaraz będą pękać...
Pączki na drzewie już mocno dorodne Zaraz będą pękać...
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Krysiu 2201- krokusiki żółte i fioletowe fajnie się rozrosły, białe stoją jak zaczarowane, pojedyncze sztuki i ani jednego więcej. Za to zakwitł mi jeden malutki irysik i jeden malutki żonkil, choć już widać, że żonkilków będzie ciut więcej. Jak tam rączki? Moje chowam przed ludzkimi oczyma
Jadziu - rózyczka z Gardenii była nie tylko czarna, ale i sucha , nawet nie musiałam używać sekatora, żeby ją złamać. Nie miała szans, a jedyną wydawało mi się cięcie i to ostre. Zobaczymy co będzie działo się dalej. Powiedz mi , co robisz z pędami, które mają czarne plamki na całości? Wycinasz czy zostawiasz je?
Krysiu _ leszczyno, skąd u Ciebie te mszyce? Przeglądałam swoje i na szczęście u mnie ich nie ma. Pewnie poszły do Ciebie! Wygoń je! W szkółkach jest jeszcze wiele róż, nie ma obawy , starczy dla każdego. Ale rzeczywiście niektóre fajne szybko znikają. W Rozarium pojawiła się Elżbietka Węgierska, ostrzyłam sobie na nią zęby, a gdy po kilku dniach chciałam kliknąć, okazało się, że już jej nie ma. Będę polować na nią w kolejnym sezonie.
Wandziu - o matko, ależ masz dziewczyno pecha! Jak Tyś tę nogę postawiła, że na równej powierzchni ją złamałaś? Szczerze mi Cię żal, teraz gdy tyle pracy, jesteś uziemniona! Trzymaj się dziewczyno, uśmiechnij się ładnie do M., to na pewno pomoże w pracach! Będziesz chyba musiała scedować na niego cięcie róż, bo nie wyobrażam sobie tego robić w szynie. Jak długo będziesz w gipsie?
cd.odpowiedzi jeszcze dziś
Sylwio - nie we wszystkich ogrodach róże już przycięte i porządek zrobiony. Mimo weekendu spędzonego na pracach ogrodowych, nie udało mi się wszystkiego zrobic. Mam nadzieję, że w czwartek posunę nieco pracę. Sporo róz mi zostało do cięcia, ale większość rzeczywiście już czeka w gotowości bojowej. Dni coraz cieplejsze, róze puszczają coraz fajniej oczka, więc Kochana nie ociągaj się!
Basiu - w sobotę nieco wiało, ale niedziela była wprost prześliczna. Dziś znów świeci słoneczko, ale nie mogę spędzić czasu w ogródku. Na weekend zapowiadają znów bardzo piękną pogodę. Rano zamierzam umyć okna, ale zaraz potem biegnę szaleć do ogródka.
Irysy obrodziły - sztuk jeden ! i więcej ani widu ani słychu.
Marto - mnie ujęła pierwsza pszczółka spijająca nekter z krokusika. Wlazła w kielich kwiata cała, wyglądała jak ja , gdy dorwę się do pudełka z lodami! Masz rację, że najmniejsza oznaka wiosny nas ujmuje, nawet średnio ładna prymulka mnie zachwyciła.
Tolinko - smacznego, niestety kawunię musisz zrobić sobie sama, ale pączusiami częstuj się!
April - Miło słyszeć, że wszyscy mamy równie dobre zdanie o Floribundzie! A pączusiami i Ty się poczęstuj, bo i inni są chętni, spójrz na mojego dzisiejszego gościa. To chyba gołąb. Ludzie ich nie lubią, mnie nie przeszkadza.
Jadziu - rózyczka z Gardenii była nie tylko czarna, ale i sucha , nawet nie musiałam używać sekatora, żeby ją złamać. Nie miała szans, a jedyną wydawało mi się cięcie i to ostre. Zobaczymy co będzie działo się dalej. Powiedz mi , co robisz z pędami, które mają czarne plamki na całości? Wycinasz czy zostawiasz je?
Krysiu _ leszczyno, skąd u Ciebie te mszyce? Przeglądałam swoje i na szczęście u mnie ich nie ma. Pewnie poszły do Ciebie! Wygoń je! W szkółkach jest jeszcze wiele róż, nie ma obawy , starczy dla każdego. Ale rzeczywiście niektóre fajne szybko znikają. W Rozarium pojawiła się Elżbietka Węgierska, ostrzyłam sobie na nią zęby, a gdy po kilku dniach chciałam kliknąć, okazało się, że już jej nie ma. Będę polować na nią w kolejnym sezonie.
Wandziu - o matko, ależ masz dziewczyno pecha! Jak Tyś tę nogę postawiła, że na równej powierzchni ją złamałaś? Szczerze mi Cię żal, teraz gdy tyle pracy, jesteś uziemniona! Trzymaj się dziewczyno, uśmiechnij się ładnie do M., to na pewno pomoże w pracach! Będziesz chyba musiała scedować na niego cięcie róż, bo nie wyobrażam sobie tego robić w szynie. Jak długo będziesz w gipsie?
cd.odpowiedzi jeszcze dziś
Sylwio - nie we wszystkich ogrodach róże już przycięte i porządek zrobiony. Mimo weekendu spędzonego na pracach ogrodowych, nie udało mi się wszystkiego zrobic. Mam nadzieję, że w czwartek posunę nieco pracę. Sporo róz mi zostało do cięcia, ale większość rzeczywiście już czeka w gotowości bojowej. Dni coraz cieplejsze, róze puszczają coraz fajniej oczka, więc Kochana nie ociągaj się!
Basiu - w sobotę nieco wiało, ale niedziela była wprost prześliczna. Dziś znów świeci słoneczko, ale nie mogę spędzić czasu w ogródku. Na weekend zapowiadają znów bardzo piękną pogodę. Rano zamierzam umyć okna, ale zaraz potem biegnę szaleć do ogródka.
Irysy obrodziły - sztuk jeden ! i więcej ani widu ani słychu.
Marto - mnie ujęła pierwsza pszczółka spijająca nekter z krokusika. Wlazła w kielich kwiata cała, wyglądała jak ja , gdy dorwę się do pudełka z lodami! Masz rację, że najmniejsza oznaka wiosny nas ujmuje, nawet średnio ładna prymulka mnie zachwyciła.
Tolinko - smacznego, niestety kawunię musisz zrobić sobie sama, ale pączusiami częstuj się!
April - Miło słyszeć, że wszyscy mamy równie dobre zdanie o Floribundzie! A pączusiami i Ty się poczęstuj, bo i inni są chętni, spójrz na mojego dzisiejszego gościa. To chyba gołąb. Ludzie ich nie lubią, mnie nie przeszkadza.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewa, w głoś się roześmiałam jak zobaczyłam Twoje pączki tego się nie spodziewałam Spacerujący pi Twoich włościach gołąb, to grzywacz. Nie wiem czemu tak się nazywa, skoro ma kołnierz, a nie grzywkę
Flo....stanęła na wysokości zadania, a i gratisik w takim przypadku bardzo mile widziany Z sadzonek z Flo.... jestem zadowolona. Zamawiałam u nich trzy razy i zawsze przychodziły ładne sadzonki. Z Rosa...też co prawda przyszły ładne. Tylko do jednej miałam zastrzeżenia, ale jak reklamowałam, to reklamacja też nie została przyjęta Teraz jakoś omijam tę firmę, mimo że mają bogatą ofertę.
Flo....stanęła na wysokości zadania, a i gratisik w takim przypadku bardzo mile widziany Z sadzonek z Flo.... jestem zadowolona. Zamawiałam u nich trzy razy i zawsze przychodziły ładne sadzonki. Z Rosa...też co prawda przyszły ładne. Tylko do jednej miałam zastrzeżenia, ale jak reklamowałam, to reklamacja też nie została przyjęta Teraz jakoś omijam tę firmę, mimo że mają bogatą ofertę.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Dostojny grzywacz przyleciał na pączki .
Ewo u mnie też słabo powschodziły iryski, gdzieniegdzie pojawiły się pojedynczo na rabatkach, tylko sadzone w pojemniczku wzeszły ładnie. U mnie buszują nornice, wiec się nie dziwię. To samo z krokusami, tyle ich wsadziłam a one wychodzą z ziemi, jakby były siane krokusik tu, krokusik tam. U Ciebie ładne kępki
Gdzie nie wejdę czytam, że wszyscy reklamują różyczki, ja niestety też musiałam. , a bardzo tego nie lubię .
Ewo u mnie też słabo powschodziły iryski, gdzieniegdzie pojawiły się pojedynczo na rabatkach, tylko sadzone w pojemniczku wzeszły ładnie. U mnie buszują nornice, wiec się nie dziwię. To samo z krokusami, tyle ich wsadziłam a one wychodzą z ziemi, jakby były siane krokusik tu, krokusik tam. U Ciebie ładne kępki
Gdzie nie wejdę czytam, że wszyscy reklamują różyczki, ja niestety też musiałam. , a bardzo tego nie lubię .
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Się próbuję zebrać i co chwilę coś wypadnie, co mnie odciągnie od sekatora. A w porównaniu z Tobą to przecież róż mam jak na lekarstwo. Czy jak róże już mają pąki można je jeszcze prysnąć miedzianem? Czy lepiej już sobie podarować?
Elżbieta Węgierska też mi wpadła w oko. Zwłaszcza, że przy jednym zakupie zaspokoiłabym dwie świrazy: różaną i hagiograficzną.
Elżbieta Węgierska też mi wpadła w oko. Zwłaszcza, że przy jednym zakupie zaspokoiłabym dwie świrazy: różaną i hagiograficzną.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, do M już nie mogę się uśmiechną, jedynie to do Córki i Zięcia na nich mogę liczyć . Róże postanowiliśmy ciąć
w ten czwartek, ale tylko pnące, wszystkie starsze krzaczki jeszcze śpią nie puszczają oczek a i forsycja u sąsiadów nie ma zamiar rozkwitnąć.
w ten czwartek, ale tylko pnące, wszystkie starsze krzaczki jeszcze śpią nie puszczają oczek a i forsycja u sąsiadów nie ma zamiar rozkwitnąć.