Halinko mój rośnie w bardzo zacisznym miejscu ,pod osłoną Rose de Restch,może dlatego.
Wiesiu Ty masz rabatowe ,więc jeszcze chwilkę trzeba poczekać.Zależy też od odmiany.Stad Rom dopiero wytwarza pąki a stanowisko ma naprawdę bardzo słoneczne i ciepłe.
Rozetko Leda trzeci sezon i ma ok.150 cm.Marzą mi się jeszcze u historycznych sztywne pędy,żebym nie musiała podpierać.Ale pewnie jeszcze ze dwa lata się zejdzie.Posadzone wiosną , zupełnie snują się po ziemi.Ale po kilka kwiatków mają.
Monisiu do pełnego kwitnienia jeszcze kilka dni,zależy od pogody.Z tym stawem to faktycznie coś jest.Renesansowe blisko rosną to są przepiękne krzaczory.A przecież mocno cięłam bo podmarzły.Na temat chwastów to zupełnie się nie wypowiadam.Zanim dojdę do stawu ,to już od bramy trzeba szybko zaczynać, bo róż nie widać.Dobrze że trafiają się dni deszczowe /taki jak dzisiaj/ ,to w domu coś zrobię.