
Kaskada na balkonie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 8 lip 2010, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kaskada na balkonie
Nooooo ........ robi wrażenie. Pogratulować.Obrazek ten tak mnie zainspirował ,że pod prysznicem stworzyłem wiekopomne dzieło opisujące w prostych słowach impresje z nim związane. Pozwól ,że przedstawię :
Szum strumyka , po plastikach sączy się do uszu.
Kończąc swój bieg w dole w misce, zaczyna się w buszu.
Busz niewielki , bo i strumyk też raczej ubogi.
Mimo swej niewielkiej masy , ma aż dwie odnogi.
Jedna w górę hyżo ciurka, druga spływa gładko
więc niech nie wysiądzie rurka, bo komarów stadko,
chętnie przejmie w swe władanie cudny gaj z pistiami
gryząc wszystkich domowników w kark i pod stopami.
Gratuluje więc pomysłu najlepszego w świecie,
pierwszy raz widziałem w życiu...busz na taborecie.
Szum strumyka , po plastikach sączy się do uszu.
Kończąc swój bieg w dole w misce, zaczyna się w buszu.
Busz niewielki , bo i strumyk też raczej ubogi.
Mimo swej niewielkiej masy , ma aż dwie odnogi.
Jedna w górę hyżo ciurka, druga spływa gładko
więc niech nie wysiądzie rurka, bo komarów stadko,
chętnie przejmie w swe władanie cudny gaj z pistiami
gryząc wszystkich domowników w kark i pod stopami.
Gratuluje więc pomysłu najlepszego w świecie,
pierwszy raz widziałem w życiu...busz na taborecie.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;

Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kaskada na balkonie
Teraz to trochę inaczej wygląda bo jest tam jeszcze mały oleander z pąkami,begonia,lawenda,jakieś zioło o cytrynowym zapachu i jeszcze jeden kwiat ale nazwy nie pamięnam
-
- 500p
- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
Re: Kaskada na balkonie
z tego co widzę to długo się nie nacieszysz widokiem czystej, klarownej wody 

pozdrawiam
Jacek
Jacek
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1539
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kaskada na balkonie
Też podejrzewam, że już się tam trochę zazieleniło, jeśli to coś jeszcze funkcjonuje. A może w to coś, wlewa się codziennie wiadro albo dwa czystej wody.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Re: Kaskada na balkonie
Hmmm,
właściwie to zastanawiałem się, czy zabierać głos...z reguły albo chwalę (jeżeli mi się coś podoba) albo milczę (gdy za "dziełem" nie przepadam).
No ale nic, delikatnie powiem, że kaskada mi się nie podoba.
Z tymi kwiatkami ciut, ciut lepiej...ale i tak pachnie sztucznidłem. Absolutnie nie twierdzę, że zrobienie kaskady na balkonie/tarasie jest proste. Wykonanie estetycznej i co dla mnie najważniejsze - naturalnie wyglądającej - kaskady nie jest łatwym zadaniem.
Myślałem już o tym, jak na razie dość luźno, i mam pewne przemyślenia, ale jak wiadomo - diabeł tkwi w szczegółach.
Zaastanawiam się, czy nie iść "po bandzie" i nie kupić kaskady na znanym serwisie aukcyjnym lub np. w Obi, ale sensowne i "niejarmarczne" kaskady są niestety dość drogie - 700, 800 zł...
Osobiście zastanawiałem się nad poszczególnymi elementami przedmiotowej kaskady i do jej budowy użyłbym (najprawdopodobniej):
- kastry budowlanej w kolorze czarnym (pojemność zależy od nas) lub drewnianej bali albo drewnianej donicy od wewnątrz pokrytej folią,
- obudowy z naturalnych materiałów - ciemna wiklina (np. kosz wilkinowy - choć mogą być trudności z odpowiednim doborem wielkości) lub obudowy z drewna (w przypadku kastry),
- tyczek bambusowych (stosunkowo niedrogie, łatwo dostępne, dość wytrzymałe i najważniejsze - wyglądające super naturalnie).
To w sumie najważniejsze (wizualnie) elementy kaskady. Do tego trzeba dorzucić jakąś pompkę (Aquaszut, Aquael), wężyki (dostępne choćby w sklepach zoologicznych), może jakąś niewielką lampkę (tylko na jakie napięcie, chyba 12V, czyli z transformatorem?), sznur do wiązania bambusów, kamyczki, etc...
Oczywiście można powiedzieć, żę się mądrzę... albo zastosować formułkę: pokaż mi swoją kaskadę, a powiem ci co sądzę o twoich radach...i byłoby to w pełni uzasadnione...
Myślę jednak, że nie o to tu chodzi.
Wymiana doświadczeń, myśli, planów jest wslkazana i ma jeden cel... uzyskanie delikatnego szumu podczas wieczornego picia piwka/winka/kawy na balkonie lub tarasie...
Pozdr.
Raku
właściwie to zastanawiałem się, czy zabierać głos...z reguły albo chwalę (jeżeli mi się coś podoba) albo milczę (gdy za "dziełem" nie przepadam).
No ale nic, delikatnie powiem, że kaskada mi się nie podoba.
Z tymi kwiatkami ciut, ciut lepiej...ale i tak pachnie sztucznidłem. Absolutnie nie twierdzę, że zrobienie kaskady na balkonie/tarasie jest proste. Wykonanie estetycznej i co dla mnie najważniejsze - naturalnie wyglądającej - kaskady nie jest łatwym zadaniem.
Myślałem już o tym, jak na razie dość luźno, i mam pewne przemyślenia, ale jak wiadomo - diabeł tkwi w szczegółach.
Zaastanawiam się, czy nie iść "po bandzie" i nie kupić kaskady na znanym serwisie aukcyjnym lub np. w Obi, ale sensowne i "niejarmarczne" kaskady są niestety dość drogie - 700, 800 zł...
Osobiście zastanawiałem się nad poszczególnymi elementami przedmiotowej kaskady i do jej budowy użyłbym (najprawdopodobniej):
- kastry budowlanej w kolorze czarnym (pojemność zależy od nas) lub drewnianej bali albo drewnianej donicy od wewnątrz pokrytej folią,
- obudowy z naturalnych materiałów - ciemna wiklina (np. kosz wilkinowy - choć mogą być trudności z odpowiednim doborem wielkości) lub obudowy z drewna (w przypadku kastry),
- tyczek bambusowych (stosunkowo niedrogie, łatwo dostępne, dość wytrzymałe i najważniejsze - wyglądające super naturalnie).
To w sumie najważniejsze (wizualnie) elementy kaskady. Do tego trzeba dorzucić jakąś pompkę (Aquaszut, Aquael), wężyki (dostępne choćby w sklepach zoologicznych), może jakąś niewielką lampkę (tylko na jakie napięcie, chyba 12V, czyli z transformatorem?), sznur do wiązania bambusów, kamyczki, etc...
Oczywiście można powiedzieć, żę się mądrzę... albo zastosować formułkę: pokaż mi swoją kaskadę, a powiem ci co sądzę o twoich radach...i byłoby to w pełni uzasadnione...

Myślę jednak, że nie o to tu chodzi.
Wymiana doświadczeń, myśli, planów jest wslkazana i ma jeden cel... uzyskanie delikatnego szumu podczas wieczornego picia piwka/winka/kawy na balkonie lub tarasie...
Pozdr.
Raku
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kaskada na balkonie
Ja dzisiaj przywiozłem z mojej działki nad jeziorem miniaturowe lilie wodne o białych kwiatach więc na pewno będzie lepiej
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1539
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kaskada na balkonie
A od kiedy to w naturalnych wodach żyją miniaturowe grzybienie (lilie wodne). To co Ty tak nazywasz to najprawdopodobniej Żabiściek pływający (Hydrocharis morsus-ranae), który w tej wanience przeżyje góra kilka dni. Brak w niej podstawowych składników pokarmowych dla tego typu roślin. Poza tym pH wody powinno wynosić poniżej 7, czyli woda lekko kwaśna.max1232 pisze:Ja dzisiaj przywiozłem z mojej działki nad jeziorem miniaturowe lilie wodne o białych kwiatach więc na pewno będzie lepiej
Pomijając już to wszystko to zabieranie roślin ze środowiska naturalnego jest zakazane, szczególnie że żabiściek jest rośliną zanikającą z naszych wód.
Natomiast jeśli to jest Grzybieńczyk wodny (Nymphoides peltata), to jest to roślina pod ścisłą ochroną gatunkową.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1539
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kaskada na balkonie
Raku pisze: No ale nic, delikatnie powiem, że kaskada mi się nie podoba.
Z tymi kwiatkami ciut, ciut lepiej...ale i tak pachnie sztucznidłem. Absolutnie nie twierdzę, że zrobienie kaskady na balkonie/tarasie jest proste. Wykonanie estetycznej i co dla mnie najważniejsze - naturalnie wyglądającej - kaskady nie jest łatwym zadaniem.
Myślałem już o tym, jak na razie dość luźno, i mam pewne przemyślenia, ale jak wiadomo - diabeł tkwi w szczegółach.
Ciepło, ciepło ...Osobiście zastanawiałem się nad poszczególnymi elementami przedmiotowej kaskady i do jej budowy użyłbym (najprawdopodobniej):
...lub obudowy z drewna (w przypadku kastry),

Jeśli reszta wystroju balkonu czy tarasu była by w również we wschodnim stylu.- tyczek bambusowych (stosunkowo niedrogie, łatwo dostępne, dość wytrzymałe i najważniejsze - wyglądające super naturalnie).
Osobiście mogę polecić pompkę TetraPond FP 1000To w sumie najważniejsze (wizualnie) elementy kaskady. Do tego trzeba dorzucić jakąś pompkę (Aquaszut, Aquael), wężyki (dostępne choćby w sklepach zoologicznych), może jakąś niewielką lampkę (tylko na jakie napięcie, chyba 12V, czyli z transformatorem?), sznur do wiązania bambusów, kamyczki, etc...
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne