Firletka - pastelowo i słonecznie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Firletka - pastelowo i słonecznie

Post »

Witajcie mili goście, bliscy mi w ciągłym poszukiwaniu ulotnego piękna Natury .

Ja, mieszczuch z krwi i kości , typowy homo urbanus :) , zadowolona z życia w betonowej szufladce, nieświadoma radości jaką daje współpraca z przyrodą przy przekształcaniu otoczenia, na szczęście miałam daną tę szansę, by się przekonać ,że również we mnie drzemie tęsknota do ogrodu?

Jednak nie tylko tęsknota ale i trzepoty serca, gdy młode listki wyglądają z nieśmiałością na świat , to zapierająca dech euforia , gdy nad ranem chodząc z filiżanką kawy boso po trawniku odkrywam ,że noc dokonała cudów, bo z uśpionego pąka zrodziła się dostojna i dumna róża , której płatki z obfitości pękają w szwach. Ale to też pot i ból wszystkich zastałych kości po walce z uporczywym perzem , i rozczarowanie gdy targane wiatrem, spadające z dużych drzew gałęzie niechcący , bo niechcący , ale łamią małe, hołubione , tak troskliwie przeze mnie doglądane drzewko złotej surmii . Godzenie się ,że wszystko zmienne jest , a zmiany nie oznaczają jedynie spełniania się naszych życzeń to lekcja pokory , koniecznej by człowiek zrozumiał ,że jest częścią , a nie władcą świata przyrody i mógł do woli ,ale i rozsądnie, korzystać z jej darów.

Przedstawiam Wam kilka zdjęć, na razie jeszcze w skali mikro, bo ogród dojrzewa przecież przez kilkanaście, o ile nie kilkadziesiąt , lat , a mój porządkowany był partiami, nie dało rady ogarnąć wszystkiego w pierwszym roku po zamieszkaniu.Są to głównie portrety roślin i kilka ujęć młodych kompozycji, które jeszcze nie osiągnęły zamierzanego przeze mnie efektu.

Wszystkiego uczę się na żywym organizmie , sprawdzam moje pomysły w rzeczywistości , eksperymentuję , popełniam mnóstwo błędów , ale zważywszy ,że ?wyszłam z bloków? , gdzie jedynym ogródkiem był balkon o powierzchni 1m2, daję sobie na nie przyzwolenie .

Dzięki takiemu forum jak to z radością odkrywam ,że tworzenie ogrodu to niekończąca się przygoda , że nie można mu nadać ostatecznej formy , bo nawet sztywno zaprojektowana forma architektoniczna wypełniona tymi samymi roślinami nie będzie cały czas taka sama. Ta sama roślina rok w rok nie będzie wyglądała identycznie . Żyje. Zmienia się. Rośnie. Zdobywa przestrzeń , albo ją traci. Daje cień , albo sama niknie w cieniu większej , silniejszej. Dziś kwitnie tak, a jutro zaskoczy nas innym odcieniem .
I to mnie trzyma w niepewności z nadzieją,że serce wzleci w zachwycie ? ;:118



W I O S N A


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Firletka - pastelowo i słonecznie

Post »

L A T O


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Firletka - pastelowo i słonecznie

Post »

J E S I E Ń

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
ODPOWIEDZ

Wróć do „WIZYTÓWKI ogrodowe Forumowiczów”