Przydomowa hodowla kur cz.2
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
norapik a sprawdziłeś te kury co siedzą miesiąc, czy nie są już osłabione. Jak postawisz je na ziemi, to czy przy chodzeniu nie kiwają się na boki. Duże kury są w stanie wysiedzieć miesiąc bo mają sporą tkankę tłuszczową ale i tak aby były w dobrej kondycji trzeba je dokarmić aby na jajkach nie padły. Dziwi mnie to bardzo, że bez jajek chcą siedzieć taki długi okres, bo w pustym gnieździe wytrzymują gdzieś do półtora tygodnia i rezygnują. Nie mają co obracać
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 4 maja 2017, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubuskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Najpierw je moczyłem w wodzie, nie pomogło. Potem zamykałem je w klatce, nie pomogło. Kury są zdrowe normalnie chodzą, wstają co jakiś czas z gniazda idą coś zjeść i na nowo siadają. Podbieram im codziennie jajka(inne kury niosą w tych gniazdach)i pomimo tego, że siedzą na pustym gnieździe nie chcą przestać wysiadywać.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
To może pozwól im na kilka pisklaków
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
No piękne te ,,czubole" Niech Ci się zdrowo odchowają Pokaż je potem jak podrosną
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Miałam w inkubatorze jajka na 2 terminy - na czwartek i niedzielę, bo trochę dołożyłam. Klują się już cały tydzień . Nie żebym narzekała, ale już więcej tak nie zrobię Najstarsze mają tydzień, a w jajkach jeszcze dziurki. Wczoraj podrzuciłam większe kwoce i w kartonie zostały same karzełki, od razu spokojniej. Całe szczęście kluje się druga perliczka będzie im raźniej.
Od razu oglądam lotki metodą z wylęgarni i zapisuję płeć, a później to sprawdzę, jak na razie przewaga kurek...wreszcie! Najgorzej mi idzie z kochinkami, jakie one są małe...lotki tak minimalistyczne, że naprawdę ciężko coś stwierdzić. A w czubatkach jakby nie było kogutka, to sytuacja idealna. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, inkubator świetna sprawa, za jednym zamachem nioski, ozdobne i na mięso co się umarzy
Od razu oglądam lotki metodą z wylęgarni i zapisuję płeć, a później to sprawdzę, jak na razie przewaga kurek...wreszcie! Najgorzej mi idzie z kochinkami, jakie one są małe...lotki tak minimalistyczne, że naprawdę ciężko coś stwierdzić. A w czubatkach jakby nie było kogutka, to sytuacja idealna. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, inkubator świetna sprawa, za jednym zamachem nioski, ozdobne i na mięso co się umarzy
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
U mnie jakoś słabo w tym roku z lęgami kur, a te co się wylęgły coś zjadło
Trochę lepiej z kaczkami, piżmówka walczyła z kurą o miejsce w gnieździe - efekt tylko 3 kaczki.
Druga miała swoje gniazdo i od kilku dni biega kolejnych 8 kaczek. W jednym i drugim rzucie tylko jedno żółte piskle.
Czekam jeszcze na dwie kaczki, jedna sobie ukryła jaja koło domu i siedzi na zewnątrz.
A jaja perliczki miał wziąć znajomy, po miesiącu jednak doszedł do wniosku że nie chce.
Trochę się wkurzyłem, ale wrzuciłem wszystkie uzbierane jaja + 14 znalezionych ostatnio w malinach do inkubatora.
Nowy inkubator, z automatycznym obracaniem jaj i "komputerem" xm18 pilnującym parametrów. Zobaczymy jakie będą wyniki bo najstarsze jaja mają już ponad miesiąc. Inkubacja na sucho, nie zdążyłem zainstalować nawilżacza
Trochę lepiej z kaczkami, piżmówka walczyła z kurą o miejsce w gnieździe - efekt tylko 3 kaczki.
Druga miała swoje gniazdo i od kilku dni biega kolejnych 8 kaczek. W jednym i drugim rzucie tylko jedno żółte piskle.
Czekam jeszcze na dwie kaczki, jedna sobie ukryła jaja koło domu i siedzi na zewnątrz.
A jaja perliczki miał wziąć znajomy, po miesiącu jednak doszedł do wniosku że nie chce.
Trochę się wkurzyłem, ale wrzuciłem wszystkie uzbierane jaja + 14 znalezionych ostatnio w malinach do inkubatora.
Nowy inkubator, z automatycznym obracaniem jaj i "komputerem" xm18 pilnującym parametrów. Zobaczymy jakie będą wyniki bo najstarsze jaja mają już ponad miesiąc. Inkubacja na sucho, nie zdążyłem zainstalować nawilżacza
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Powyższe się zdezaktualizowało, kaczka która siedziała przy domu straciła głowę. Pewnie kolejna kuna :-/
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Współczuję straty No cóż ryzykowałeś zostawiając ją na zewnątrz. Teraz musisz uważać czy nie bedzie przychodzić na ,,stołówkę"
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
A co miałem zrobić jak sobie wybudowała gniazdo koło domu ?
Kuna oczywiście wróci i oczywiście zostanie przywitana obfitym posiłkiem, w żywołapce. A reszta nadziana toxanem zostanie zakopana.
Kuna oczywiście wróci i oczywiście zostanie przywitana obfitym posiłkiem, w żywołapce. A reszta nadziana toxanem zostanie zakopana.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
U mnie też kaczka też robi sobie gniazda w różnych miejscach jednak zachęcam ją do wysiadywania w kurniku w osłoniętym miejscu, które uważa że nikt ją nie widzi a ona wszystkich, taka decha nad gniazdem..Zbyt duże ryzyko u mnie abym pozostawiła na noc, bo i wieczorem czy w biały dzień potrafią podejść.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
No cóż, w zeszłym roku to się udało. W tym już jedna kuna się złapała, myślałem że będzie spokój do jesieni i żywołapka została schowana. Jak widać trzeba ciągle mieć nastawione :-/
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
No to będę trzymać kciuki aby już więcej strat nie było
A co z jajkami na których siedziała, jest nadzieja na odratowanie?
A co z jajkami na których siedziała, jest nadzieja na odratowanie?