Przydomowa hodowla kur cz.2

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Agnieszko pewnie kurki dostawały karmę więc dobrze robisz mieszając ze zbożem. Ja karmię głownie mieszanką pszenica, jęczmień a w tym roku rolnik dodał owies. Mam całe i ześrutowane z tym że takie kupuję. Śrutowane dodaję do gotowanych ziemniaków. Tzn zbieram obierki z jarzyn i pyrków dodaję całych i po ugotowaniu ubijam i mieszam ze śrutą. Nie mam soi, ale kupuję ser biały i inne białko. np. siekam wątróbkę czasem kiszkę. Robię zakupy u nas w makro i czasem są atrakcyjne przeceny to kupuję je dla kur. Do wody dodaję witaminy ale od czasu do czasu wodę zakwaszam. Mają gruby piasek (to ważne) i wszystkie chwasty z ogrodu, bo za chwilę z wybiegu zrobią klepisko. W zimie kupuję kapusty, pekinkę a czasem różne przecenione a dobre jarzyny. Koleżanka po zootechnice a pracowała w kat.drobiarstwa poleciła czasem kupić korpusy kurze i zmielić i tak też czasem robię.
Właściwie to nawet trzeba kury potrzymać na początek zamknięte w kurniku żeby wiedziały gdzie mają wchodzić. Czy masz w kurniku tylko te półki? bo kury lubią mieć tzw grzędę czy żerdki.
Nie dawaj im za dużo kukurydzy bo od niej kury tyją.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Dla własnego bezpieczeństwa lepiej nie karmić kur kurami, świń świniami, krów krowami. Choć łatwość pozyskania i cena kuszą.
Inna rzecz że oficjalnie to nie wolno.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Ja kiedyś znalazłam informację, że kurom najlepiej dawać wieprzowinę (najlepiej ze mielonymi kośćmi dla wapnia), chociaż one każde zwierze zjedzą.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Kury mają trochę skłonności do kanibalizmu, nie wiem, czy kurze mięso może im zaszkodzić? Moje już u mnie są 11 dni - były karmione paszami, ale ja nie mam zamiaru ich kupować - mam worek ześrutowanych zbóż, wczoraj dostały resztki spaghetti bolognese, wciągały jak oszalałe :lol: to dzisiaj kupiłam im 2 kg makaronu nitki, ugotowałam na gęstą potrawkę z marchewkami i buraczkami, razem z całą zieleniną - zabijają się o to :heja
Osiem sztuk ładnie śpi na grzędzie, dwie przysiadają na brzegu gniazda i tam śpią - początkowo były trzy, ale jedna już się przeniosła na grzędę, mam nadzieję, że te dwie też zmienią miejsce spania, bo brudzą do gniazda.
Kupowałam kurki 14-tygodniowe, ale ponoć jedna czy dwie, nie pamiętam, miały być o ok. 2 tygodnie starsze, więc być może do końca miesiąca pojawi się pierwsze jajeczko :roll:
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Tu chodzi głównie o możliwość zarażenia się chorobami drobiu, czasem mimo braku zagrożenia dla ludzi, zagrożenie dla drugiego ptaka nadal istnieje (przy niedokładnym obgotowaniu), no i nie można zapominać o antybiotykach/dodatkach do paszy która wchodzi w mięso.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Jak przeczytałam post newroma to pomyślałam o białkach-prionach, tych które kilka lat temu spowodowały chorobę krów. Czy o co w sumie chodzi?

A na wybiegu w sezonie nie znajdą sobie dość białka? Tzn prócz tej soi, gotowanych strączków i zbóż, bo już w tym białka jest dużo. Trochę mi nie pasuje, kupować kurom mięsko, a z kuchni jakieś okrawki i tak daję kotu, ta nisza ekologiczna już jest u nas zajęta :;230

Marysiu a dobrze pamiętam, że Twoje kurki dostawały jeszcze serwatkę po robieniu sera? Bo tego tez u mnie często jest sporo. Nigdy jej nie przechowywałam, ile to może w lodówce postać (bo tak na raz, to za dużo dla ośmiu kur kilka litrów serwatki).
Półka jest tylko nad gniazdami (na razie są tam skrzynki po pomarańczach), a nad półką grzęda. Białe czasem na nią wskakują, ale widzę że trzeba wymienić na grubszą.

Ginka zapytałam tą kobietę dokładnie, jaką paszą były karmione, za pierwszym razem powiedziała "dla kurczaków" a za drugim "dwójką". Wtedy odpuściłam, bo nie dało się z niej po prostu wycisnąć nazwy :lol: Chciałam tak zrobić, dawać im tą paszę w coraz mniejszych proporcjach z tym, czym zamierzam je karmić, ale jako że miałam worek takiej dla piskląt to zmieszałam z małą porcją dorosłej, a one i tak są mądrzejsze i jedzą najpierw zboża, nie paszę.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Wiesz dla niej może to było oczywiste jaką karmi i nie miała zamiaru wspominać jaka firma (lub sama nie kojarzyła czym karmi), pasze właśnie dzielą się na 1/2/3 zależności od wieku kuraków, może dostawały UNIPASZ DKM-2 jest w opisie że to kruszonka dla kur przydomowych.

Wystarczająco mięska znajdą sobie tylko wtedy jeśli mają duży wybieg z mnóstwem zarośli i miejscem kompostowym gdzie będą zbierać się wszelakie robaki, wtedy znajdą to czego im trzeba.

A co do serwatki to może spróbuj im podawać jako zamiennik wody (jeśli nie jest solona), a obok postaw czystą wodę i się okaże co chętniej będą pić.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

U mnie serwatka nie jest solona ani podkwaszona, tylko taka ze świeżego mleka. Tak spróbuję ;:215
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Lepiej jakby była podkwaszona, wtedy ją strawią a dodatkowo zakwasi jelita co podnosi odporność (kury nie trawią świeżego mleka dlatego daje im się jego kwaszone/przerobione produkty...ale co do serwatki to nie jestem pewna, najwyżej je trochę przeczyści).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

newrom nie jedzą tego codziennie tylko raz na jakiś czas :D

Kasiu daje czasem te kurze bo tylko je mogę rozdrobnić a wieprzowe są twarde.

Agnieszko ja dawałam serwatkę po serze podpuszczkowym i ricotta, więc była zakwaszana co jest jak najbardziej wskazane. Kiedyś dostałam od kogoś różne zapasy kuchenne i sporo strączkowych, po ugotowaniu nie chciały jeść ;:oj

Niestety żywiąc kury ziarnem, ziemniakami i serwatką od czasu do czasu ser i resztki z kuchni. Poza tym wybieg i zbierane dżdżownice... jajek miałam jak kot napłakał i znajomi zootechnicy od razu postawili diagnozą ...za mało białka. Po zwiększeniu ilości białka kury niosły tyle jaj, że zaczęłam sprzedawać. Nawet te stare nosiły codziennie, bo były niewyniesione :;230

a właśnie Zielona żabko właśnie zaczęły się podgryzać i to też był objaw za małej ilości białka w diecie.
Moi sąsiedzi przyjeżdżają jedynie na weekend i potem dają mi resztki z obiadów i wtedy kury też się zabijają za takim jedzeniem ;:306
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Aguss85 jak Glinka pisała, istnieje ryzyko przeniesienia chorób czy pozostałości po tym czym były karmione.

Poić serwatką bez soli można, ptaki bardzo chętnie ją piją. Od czasu do czasu warto napoić je kwaśnym mlekiem i flora bakteryjna będzie się miała dobrze.
Co do soi to czasami ją dodaję do pasz, ale fitoestrogenów mam w sklepowym żarciu pod dostatkiem dlatego staram się ograniczać jej ilość.
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Po trochu wprowadzam kurakom jedzonko inne niż ześrutowane zboża. Zieleniny tak po prostu wrzuconej na wybieg nie tykały, ale teraz hitem są posiekane buraczki liściowe, wrzucam do korytka ze zbożem, zalewam zagotowaną wodą i mieszam, powstaje gęsta buraczkowa potrawka, ładnie pachnie botwinką - to im zasmakowało, jak teraz z rana sypnę tylko zbożem, to patrzą na mnie jak na głupią, co to niby ma być i gdzie są buraczki :lol: dorzucam tam też marchewkę i noszę się z zamiarem podkarmienia twarogiem raz w tygodniu. I olejem chciałam im jedzonko polewać, tylko za każdym razem zapominam ;)
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Jak chcesz tłuszczu, to lepiej im kupić czasem na targu trochę łoju wołowego (po ok. 1 zł za kg).
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”