Przydomowa hodowla kur cz.2

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Oj kobitki :lol: Dałyście mi nadzieję ;:3 Z zieleniną wiadoma- trzeba donosić. Hoduję papugi więc wiem jak ważne jest w diecie zielone. Z tym akurat nie będzie problemu;) Dziękuje Wam za opinię ;*
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

No i stuknęło kurkom 26 tygodni, czyli pół roku. Jajek nie uświadczyłam dotychczas. Zaczynam się przyzwyczajać do myśli, ze to tylko zwierzaki dla przyjemności (zwłaszcza jedna moja ulubiona, która do mnie podbiega bez żadnego strachu i daje się pogłaskać i wziąć na ręce ;:167 ). Nie wiem, czy nie powinnam ich zamknąć w kurniku? Ostatnio ciągle leje, a one i tak wychodzą, no i mokre takie łażą... Tzn póki co nie mają opcji, żeby nie wychodzić, bo w kurniku nie ma jedzenia. Z drugiej strony co tak będą siedzieć w tej ciemnicy, jakby chciały to by tam wróciły po śniadanku, ale wolą pod kurnikiem się ulokować (chociaż błoto). Nazbierałam im dzisiaj dżdżownic, bo w deszczu nawypełzało ich mnóstwo spod ziemi. Jeszcze kawał dyni dostały na próbę, też szybciutko opędzlowały, a potem na drugie śniadanie dużą ilość tłuczonych skorupek ze śrutą zbożową i olejem, niech mają coś bardziej energetycznego. Jeszcze mam dla nich kawał słoniny w zamrażarce, ale to nie na dziś.
Ostatnio najmilszą kurę (myślę nam imieniem, może Józefina albo Kurosawa) przyniosłam do warzywnika, bo mi chwasty rosną między grządkami (mam wzniesione, 70 cm) i doszłam do wniosku, ze taki labirynt mam z tych grządek, ze na wiosnę zbuduję tam mały kurniczek na 5 kochinów/orpingtonów/brachm, z kogutkiem :)
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Moje czasem nie grzeszą rozumem, ale same się chowają gdy leje, szczególnie że teraz mają trociny także mogą nawet siedzieć na podłodze, jeść dostają przy uchylonych drzwiczkach (ale mają szczęście że są schowane między domami a wieje od drugiej strony).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Czytaliście o ptasiej grypie we Włoszech? Jak myślicie, trzeba będzie zimą zamknąć ptaki w kurnikach? Przeglądałam wstecz posty, i mimo że z samego rozporządzenia z grudnia to nie wynikało, to chyba nawet nie można było do wiosny do woliery wypuścić ptaków? Tylko kurnik!
Mam nadzieję, że w tym roku nie będzie aż tak źle, tyle miesięcy więzienia niewinnych kurek ;:224
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Czy mala piwniczka pod murowaną altana to dobry pomysł na kurnik?. Dwa okienka wielkosci 30cm kw. Z jednego myslalem zrobic wejscie dla kur zamykane. Powierzchnia 4m kw. Wybieg ogrodzony chce zrobic ok. 12m tylko czy zimą nie zaciemno czy wilgoc nie zaszkodzi? Potrzebna by byla jakas specjalna wentylacja? Jak czesto nalezy dokarmiac kury zimą? Latem bywam na dzialce mnimum 3 razy w tyg. Zimą wiadomo... Majac kury zimą tez bym musial byc minimum 3 razy by dokarmic, czy wiecej razy? Wybieg jest konieczny zimą? Jakie macie doswiadczenia co doradzicie? Wczesna wiosna chcialbym z tym ruszyc...
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Kury nie mogą mieszkać w wilgoci, jak piwnica jest wilgotna to odpada. Musi być wentylacja tak czy owak, przecież one tam defekują ;) Przez okienko 30 cm2 się nie zmieszczą, to jest 5x6 cm. Chyba że chodzi o 30x30 ;:224 Zimą jak będzie mróz, a nie będą miały ogrzewania, to im woda zamarznie, więc codziennie trzeba dać nową, najlepiej ciepłą, żeby dłużej postała. Powierzchnia kurnika na 15 kur spokojnie, ale wybieg na taką ilość za mały. Jak często karmić? Toż to żywe zwierzę, codziennie musi zjeść, siedem razy w tygodniu.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Agnieszko wszystko zależy w jakiej odległości masz inne kury (hodowle), bo ja cały czas wypuszczałam swoje. Jedynie jak był spory śnieg to nie chciały wyjść na zewnątrz. Nie zamartwiaj się na zapas. ;:168

Marku kury muszą pić to jak w zimie przy mrozie zabezpieczysz im codziennie świeżą wodę? Już nie wspomnę że czasem wywrócą i wyleją? Ja w czasie mrozów parę razy dostarczam im ciepłą wodę, bo zamarza. Oświetlenie musi być i wentylacja koniecznie (amoniak). Nie lepiej kupić na wiosnę większe kury, a późną jesienią na rosołek?
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Agnieszko,

czas pokaże.
Jeżeli pojawią się przypadki zachorowań, to prawdopodobnie znowu będzie zakaz.
Ptaki w wolierze mogą być, ważne, żeby była cała zadaszona, ściany zabezpieczone siatką z bardzo drobnym oczkiem.
Wtedy to jest tak, jak w budynku, można także karmić w takiej wolierze.
Czasem jestem jednak zdania, że nawet najdziwniejsze zasady bioasekuracji mają sens.
Właśnie leczę jednego pawia z czarnej główki, pozostałe również dostają odpowiedni lek.
Kury na to nie chorują, ale indyki tak.
Czarna główka na ogół daje 100% śmiertelności w przypadku młodych ptaków, starsze padają rzadziej.
Jednak indyków nie można leczyć, ponieważ mięso już nie będzie się nadawało do spożycia.
Dlatego na fermach indyczych wprost obsesyjnie pilnuje się bioasekuracji, niestety, czarna główka jest absolutnie powszechna w naszym klimacie.
pawi się nie je, więc leczenie podjęte wcześnie jest możliwe i skuteczne.
Niestety, jest wilgotno, co sprzyja inwazji pierwotniaków.
Wystarczy jeden zakażony ślimak, dżdżownica lub zwyczajne wniesienie na butach.



Tu znajdziecie najświeższe informacje o grypie ptaków, dodam, że obecnie żadnego zakazu wypuszczania nie ma:

https://www.wetgiw.gov.pl/main/grypa-ptakow
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Więcej dobrego by zrobili jakby wprowadzili zakaz dokarmiania ptaków w parkach i zbiornikach wodnych, nie byłoby tej plagi, mogę się założyć że grypa będzie teraz coroczną normą.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
maciej83vip
50p
50p
Posty: 86
Od: 6 lut 2014, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzyce Wielkie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

W sobotę wpuściłem kury do szklarni na zimę.
Zaraz zaczęły się kąpać w ziemi bo na dworze cięgle pada.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Kasiu,
taki zakaz byłby jak najbardziej na miejscu.
Obawiam się jednak, że natychmiast zaczęłoby się powszechne biadolenie niby ekologów i pseudo miłośników zwierząt: jak tak można na śmierć głodową skazywać biedne ptaszki.

Maciek,
czy dobrze widzę, że masz araukany.
Upatrzyłam chyba dwie.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Całkowicie się z Tobą zgodzę, chociaż jak w większości przypadków ekolodzy robią więcej złego przez ignorancję niż dobrego.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Oczywiscie ze 30 cm na 30 cm zle napisalem. To ze zywe zwierze i musi jesc codziennie to wiem ale nie da sie sypnac na tyle karmy by na dwa trzy dni starczylo? Kur kilka nie duzo mysle posiadac. Chce z tym na wiosne wystartowac wiec faktycznie moze do zimy a potem na mieso tyle ze chcialem je dluzej przy zyciu utrzymac no i moja corcia 5 letnia sie zaplacze jak naraz je powyzynam. Na dzialce ucichnie dziwnym trafem tyle drobiu w zamrazalniku nagle heheh... Pomysle nad tym ;) Myslalem tak w ogole ze ludzie kury z reguly pare lat hoduja. Duzo osob robi to jeden sezon??
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”