To byś na chleb nie zarobił...aloes98 pisze:Czy uważacie że dobra cena to koszt produktów + 20% tej ceny produktów (zysk) ?
Biznes - szklarnia domowa i inne
Re: szklarnia domowa
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 1 maja 2016, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Jarosławia, Podkarpacie
Re: szklarnia domowa
Jak masz policzone koszty to dodaj tyle samo na zysk
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: szklarnia domowa
Zabawne dyskusje od 20 % narzutu do 100% gdyby życie w biznesie zależało tylko od wyniku z kalkulatora to każdy kto ma kalkulator miałby firmę
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 1 maja 2016, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Jarosławia, Podkarpacie
Re: szklarnia domowa
Ja pracuje w firmie, gdzie po policzeniu kosztów dokłada się drugie tyle zysku. Nie wszystko da się policzyć, koszty zmienne, reklamacje itp. My robotę mamy cały czas
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: szklarnia domowa
Ja oceniam to oczami właściciela a nie pracownika i znam różnicę w uruchamianiu produkcji i zdobywaniu rynku a produkcją na chłonny rynek. Najważniejszy jest popyt a tego raczej nie widzę bo co ma go zbudować ? rysunek na jakimś forum. Nawet kilku klientów zdobytych w ten sposób nie daje szansy na przeżycie nawet przy 200 % narzucie.
Moja ocena -szansa na powodzenia takiego interesu jest mizerna.
Zainwestowanie minimum kilkudziesięciu tysięcy daje pewne szanse konkurowania jakością z chińską tandetą, ale nawet bez pracowników należy uwzględnić wypracowanie zysków na pokrycie stałych kosztów. Te oceniam przy zerowym zysku naokoło 20 tysięcy rocznie. Przy 100% marży sprzedaż miesięczna to 3400 zł aby wyjść na zero. Przyjmując że planujemy zarobić minimum 2000 zł to wychodzi że zbliżamy się do sprzedaży na poziomie 10 tyś miesięcznie.
Można oczywiście robić to w szarej strefie ale wtedy liczba potencjalnych klientów drastycznie spada za to zwiększa się szansa na wpędzenie się w potężne kłopoty.
Moja ocena -szansa na powodzenia takiego interesu jest mizerna.
Zainwestowanie minimum kilkudziesięciu tysięcy daje pewne szanse konkurowania jakością z chińską tandetą, ale nawet bez pracowników należy uwzględnić wypracowanie zysków na pokrycie stałych kosztów. Te oceniam przy zerowym zysku naokoło 20 tysięcy rocznie. Przy 100% marży sprzedaż miesięczna to 3400 zł aby wyjść na zero. Przyjmując że planujemy zarobić minimum 2000 zł to wychodzi że zbliżamy się do sprzedaży na poziomie 10 tyś miesięcznie.
Można oczywiście robić to w szarej strefie ale wtedy liczba potencjalnych klientów drastycznie spada za to zwiększa się szansa na wpędzenie się w potężne kłopoty.