MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

[diodas1]

Sympatyczny kolor słomek wybrałeś. Wyglądają jak z wosku pszczelego. Ja kupiłem przezroczyste bezbarwne. Ciekawe jakie będzie zainteresowanie. Po pocięciu na połówki zaślepiłem je z tyłu gipsem. Tak spreparowane umieściłem warstwami w obramowaniu z cienkiego MDF. Warstwy oddzieliłem przekładkami z kolorowego papieru z obrzępionym nieregularnie brzegiem. Same rurki też obsadziłem na różną głębokość, dzięki temu front powstałej kostki siedliska o wymiarach 15x15x12 (cm) jest bardzo urozmaicony. Liczę na to że taki celowy bałagan ułatwi owadom trafianie do swojej dziurki. Kostka jest niewielka ale oprócz niej w "ulu" będą też inne z innych materiałów. Taka modułowa konstrukcja umożliwia dodawanie pakietów rurek w miarę ich zagospodarowywania. Nie chcę dawać pszczołom od razu wszystkiego co zgromadziłem bo dobór rodzaju gniazd chcę uzależniać od pogody jaka będzie w przyszłym roku. Te które już będą w całości zajęte (mam nadzieję) przeniosę ostrożnie do zacisznego magazynku gdzie będą "dojrzewać" do zimy. Kiedy Murarki Ogrodowe zakończą urzędowanie, w ulu pozostawię jakąś kostkę z wkładkami z papieru dla później latających pszczół i os. Może coś atrakcyjnego skusi się na to zaproszenie. W zeszłym roku Murarki od początku miały nadmiar otworów na gniazda i na koniec sezonu zaślepiały po kolei puste rurki. Chcę teraz ograniczyć to marnotrawstwo. Jako że już w zasadzie zakończyłem przygotowania do nowego sezonu, teraz przystępuję do tworzenia na przyszłość formatek z grubej folii metodą termoformowania. Ma to być coś zbliżonego do oferty Biodaru ale z pewnymi znaczącymi modyfikacjami żeby ograniczyć maksymalnie możliwość wilgotnienia pyłku. Jestem na początku drogi więc za wcześnie na jakieś szczegóły nowego pomysłu.

[comandos21]

diodas1

Dzięki za miłe słowa, taki akurat kolorek mi się spodobał

Po pocięciu na połówki zaślepiłem je z tyłu gipsem.

Rozumiem,ze przycinasz te 24cm rurki na pół ale w jakim celu ?

[diodas1]

Z dwóch powodów. Po pierwsze jeden z uczestników forum kilka postów wcześniej miał już pierwsze doświadczenie z tymi rurkami i pokazał zdjęcia z ich rozbierania. Okazało się że pszczoły nie zajmowały całych rurek. Zaczynały zamurowywanie od połowy, zostawiały kilka komórek i kończyły na tym z niewiadomych powodów. Podejrzewam że nie odpowiadała im duszna atmosfera w szczelnym tworzywie. Z krótszej rurki wilgoć powinna mieć lżejszą drogę na zewnątrz. Po drugie kanały w formatkach znanej firmy też mają około 14 cm jako ustaloną doświadczalnie optymalną długość. Słomki do koktajli mocno odbiegają od ideału więc nie przywiązuję się do ich używania na stałe, raczej jako eksperyment i pewne urozmaicenie dla owadów.

[comandos21]

Co do formatek ale sa 20cm dlugosci...
https://sites.google.com/site/1234vvvvee/

[diodas1]

Te formatki są ze styropianu który nie jest tak szczelny jak tworzywo z którego robi się rurki koktajlowe. Miałem na myśli te płytki siedliskowe.

[norbi007]

Kilka zimowych fotek:

przy dłubaniu


goście, goście


zbiory z pomocą znajomych


nowi mieszkańcy , murarki bedą miały sąsiedztwo:



ozdoby do nowych domków



nowe osiedle willowe na 2017r

[toldi]

Piękne domki . A będzie jakieś zabezpieczenie przeciw ptakom.

[comandos21]

Gipsu nie mam lecz mam gładź chyba się nada co
Oto parę fotek z suszenia

[klik]

comandos21 Naprawdę nie masz dostępu w Twojej okolicy do naturalnych materiałów, trzciny albo rdestowca ? Ten plastik to świadomy wybór czy "lenistwo" ?

[comandos21]

Świadomy wybór...
Do najbliższej trzciny mam ok 25km przez jeziora. Rdestowiec także powędruje do ulika o ile wyrośnie na boisku

[klik]

Na boisku? To dziadostwo rdestowiec rośnie najlepiej wzdłuż rzek, rzeczek, potoków. U mnie są już niestety całe pasy tego świństwa , po kilometr długie i szerokie na parę metrów. Trzcina najlepiej rośnie przy rowach , błotkach. Nie ma takiej opcji , że nie rośnie w odległości paru km od Ciebie. W Bardzie mieszkasz, bo na paczce był inny adres ?

[comandos21]

Na boisku? To dziadostwo rdestowiec rośnie najlepiej wzdłuż rzek, rzeczek, potoków. U mnie są już niestety całe pasy tego świństwa , po kilometr długie i szerokie na parę metrów. Trzcina najlepiej rośnie przy rowach , błotkach. Nie ma takiej opcji , że nie rośnie w odległości paru km od Ciebie. W Bardzie mieszkasz, bo na paczce był inny adres ?

W Bardzie mieszkałem i wówczas miałem sporo czasu na szukanie trzciny po okolicznych wioskach...
Obecnie w mieście mieszkam i tu nie mam blisko trzciny do Barda jeżdże rzadko więc też mało czasu bd spędzał przy pszczółkach.
W tym roku będę stosował formatki + słomki, zobaczę co z tego wyjdzie.

[norbi007]

Toldi nie zabezpieczam ulików przed ptakami (w ubiegłym roku pod daszkiem jednego kopciuszki założyły gniazdo) Jednie kokony zabezpieczam w czasie gdy pszczółki się klują - to właśnie za tymi wycinankami ażurowymi umieszczam kokony)