MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Czy tylko u mnie jest za oknem 10st.C? W piwnicy mrozu nie mam, też na plusie, ale zimno. Nie wiem jak zimno, bo nie mierzyłam.

Na 300 kokonów, miałam jakieś 20 trupów, może to więc tylko jakieś niedobitki? Codziennie kontroluję te wyłuskane kokony i żadna pszczoła się nie pojawiła. Od weekendu idzie mróz, to może je zostawię w piwnicy na ten tydzień mrozu, a potem prosto do lodówki? W pracy mam taką rzadko otwieraną.
Jeśli się już wybudzają, jak tu wcześniej pisano, to może nowy mróz je znów uśpi i w lodówce już dadzą radę? Przecież na przedwiośniu też temperatura mocno się waha i jakoś nic im się nie dzieje...
Martwię się :(

Dostałam też pomysł, by je zakopać w pudełku z otworem w takiej metrowej górce śniegu w ogrodzie, syn robił iglo, ale wyszła mu tylko góra śniegu, został jeszcze z metr. Wykopać dziurę nisko przy ziemi, umieścić pudełko, zasypać i nakłuć otwory patykiem, żeby był dopływ powietrza? Muszą mieć powietrze?
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Jeny żadnego iglo :wink: Za duża wilgotność. Już Ci pisałem co zrobić. Jak pada nie lubią się wygryzać. Temperatura 10 stopni nie zachęci samic do wygryzienia. Na zewnątrz mają najlepsze warunki . właściwie przez całą zimę mają najlepsze na zewnątrz. W kartonowe pudełko zapakuj pojemniczek z kokonami i w suchym, zadaszonym miejscu na północnej stronie budynku połóż. Przekimają tam do połowy marca i możesz wtedy wystawić do chatki, ale też najlepiej pod jej daszek żeby słońce na nie nie świeciło. W piwnicy musiałaś mieć 10-12 stopni i samce się zdążyły ocknąć. Aha u mnie przed chwilą było 12 oczek na plusie, bo mam blisko do Ciebie - okolice Jeleniej Góry. Nooo ale w Wałbrzychu to zawsze zimnica :wink:
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

No właśnie, dlaczego u innych jeszcze cieplej, ale w piwnicach im nic się nie dzieje? Przecież z założenia w górach mieszkam i powinno być zimno... Piwnica nie jest ocieplona, okienko pozatykane śmieciami różnymi, a nie szczelne, plastikowe. Trzcina leżała niedaleko okienka, może jednak to ciepło je dosięgło przez to...? W zeszłym tygodniu były przecież dni, że chodziło się w kurtkach wiosennych już. Kurcze, nie wiedziałam, że się obudzą :(

Czy te 20szt na 300 kokonów to naprawdę mało? Jak się oblicza ilość samców w hodowli? Albo wielkość ich kokonów, mniejsze są tak?

Ok, iglo nie, wilgotność, nie wiedziałam ;) Już kombinuję na różne sposoby... A wilgotność w piwnicy mogła spowodować wygryzienie się tych samców? Bo mieszkam w starej kamienicy.

Czyli teraz od północy, a później od południa. Na parapecie teraz mogą być?
W tym pudełku dziurki porobić?
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Papuziara pisze:......może jednak to ciepło je dosięgło przez to...? .......Czy te 20szt na 300 kokonów to naprawdę mało? Jak się oblicza ilość samców w hodowli? ...... A wilgotność w piwnicy mogła spowodować wygryzienie się tych samców? Bo mieszkam w starej kamienicy.

Czyli teraz od północy, a później od południa. Na parapecie teraz mogą być?
W tym pudełku dziurki porobić?
Nie było aż tak ciepło żeby się wybudziły. Od kiedy one stoją w piwnicy? Jak to stary budynek i wiatr hula to nie powinno być w niej za ciepło.
20 kokonów to mało, zwłaszcza że to najpewniej same samce. Jak wiadomo samce są mało potrzebne :wink: i nie wiadomo po co to jest. 1/3
kokonów zazwyczaj to samice.
Wilgotność w piwnicy? Wątpię żeby je przyspieszyła do pobudki. Wilgotność może je wyprawić na tamten świat, a nie wybudzić z diapauzy.
Tak teraz od północy, żeby było zimno. Potem od południa, żeby było ciepło. :)
Mogą stać na parapecie , tylko żeby nie kapało na nie. Trzeba mocno zabezpieczyć żeby nie pierdyknęły na dół. Kartonik łatwo wiatr zwije. Obwiązać, przywiązać, docisnąć. Kartonik stabilizuje warunki wewnątrz, głównie temperaturę.
Nie trzeba robić dziurek w pudełku.
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

W piwnicy sa od jesieni. Nie pamiętam dokładnie od kiedy. Wrzesień, październik.
Czy mogły się wygryźć jesienią, albo mogą to być stare- matki?
Do ubiegłego tygodnia stały w piwnicy w trzcinie, w obciętej plastikowej butelce i tam leżały w butelce martwe. W sumie to ja całość jesienią tylko przeniosłam i nie zaglądałam...

Dziękuję bardzo za odpowiedzi :)

Dziwi mnie, że nie potrzebują powietrza... Jak włożę do plastikowego pudelka, a później do kartoniku to się nie poduszą? Nie mogę uwierzyć...
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Papuziara pisze:W piwnicy sa od jesieni. Nie pamiętam dokładnie od kiedy. Wrzesień, październik.
Czy mogły się wygryźć jesienią, albo mogą to być stare- matki?
Do ubiegłego tygodnia stały w piwnicy w trzcinie, w obciętej plastikowej butelce i tam leżały w butelce martwe. W sumie to ja całość jesienią tylko przeniosłam i nie zaglądałam...
.
malutkimi kroczkami może rozwiążemy tajemnicę martwych pszczół , może jeszcze kilka wskazówek :;230
ja dzisiaj sprawdziłem swoje wyłuskane kokonu i cisza.....ale mam jeszcze ponad 300 rurek trzcinowych , a w kilku z nich wystające główki -właśnie ubiegłorocznych pszczół
Suppa pisze:Z niespodzianek - tylko jedną rurkę zajęła jakaś niewielka miesierka (rurka miała średnicę około 6 mm), wewnątrz było kilka kokonów utkanych z liści
mnie ciekawi natomiast czy nożycówki mają mają podobny system zalotów jak murarki , mam właśnie kilka takich budowli i boję się ich otwierać , nie wiem ile jest kokonów i czy w ogóle są , ale zrobię im specjalne mieszkanko tylko dla nich - zobaczę czy sie skuszą ;:215
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

markonix pisze:
Papuziara pisze:
malutkimi kroczkami może rozwiążemy tajemnicę martwych pszczół , może jeszcze kilka wskazówek :;230
ja dzisiaj sprawdziłem swoje wyłuskane kokonu i cisza.....ale mam jeszcze ponad 300 rurek trzcinowych , a w kilku z nich wystające główki -właśnie ubiegłorocznych pszczół
Może ktoś wie, gdzie umierają "matki"? Wydaje mi się, że możliwe, że umierają w swoim "ulu", gdy resztkiem sił ostatnie jajeczka składają lub nanoszą jeszcze pyłek licząc, że jeszcze kolejne jajko złożą...
Przepraszam za operowanie niefachowym językiem, muszę się wprawić dopiero.

Jeśli u mnie wygryzły się trutnie, to chyba powinny odfrunąć? Czy z głodu padłyby od razu przy trzcinie? Czy mógł je szybko ściąć mróz, dlatego nie odleciały (wahania temp. teraz są wiadomo, znaczne, w dzień +7st. a w nocy -5st)

Jestem przerażona, prognozują +13 na poniedziałek :(
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Papuziara pisze:Może ktoś wie, gdzie umierają "matki"? Wydaje mi się, że możliwe, że umierają w swoim "ulu", gdy resztkiem sił ostatnie jajeczka składają lub nanoszą jeszcze pyłek licząc, że jeszcze kolejne jajko złożą...
Część m rurkach , a inne wylatują z ula i nie wracają .... ;:145

Czy mógł je szybko ściąć mróz, dlatego nie odleciały (wahania temp. teraz są wiadomo, znaczne, w dzień +7st. a w nocy -5st)
co do wahań temperatury to takich skoków na pewno nie masz w piwnicy ...
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Papuziara pisze:Jestem przerażona, prognozują +13 na poniedziałek :(
Ten problem będzie się powtarzał każdego roku. Mając to na uwadze warto pomyśleć na przyszłość o lodówce dla kokonów. Najlepiej oddzielnej gdzie tylko Ty będziesz zaglądać kontrolnie raz na kilka tygodni. Dobrym rozwiązaniem jest niewielka lodówka turystyczna zasilana elektrycznie, najlepiej z termostatem do ustawienia optymalnej temperatury. Takie zgrabne urządzenie można upolować z drugiej ręki w cenie 100-300 zł. Sam z powodzeniem używam tego wynalazku i śpię spokojniej. Żeby obniżyć koszt eksploatacji dobrze jest postawić ją w zimnym pomieszczeniu albo nawet na balkonie poza mieszkaniem. Moje kokony leżakują w takim lokum od października w stałej temperaturze +4 st.C. Lodówki tego typu rzeczywiście utrzymują zadaną temperaturę. Kiedy trzeba chłodzą, a w dni kiedy robi się zbyt mroźnie, lekko podgrzewają wnętrze. Postawienie lodówki poza mieszkaniem ma jeszcze jeden pozytywny skutek- wewnątrz panuje też wilgotność zbliżona do otoczenia. Kokony nie wysychają na wiór ani nie pleśnieją. Jest miodzio. Polecam.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Papuziara Wiesz co ,albo Ty zbyt emocjonalnie piszesz , albo ja zbyt emocjonalnie czytam :wink: Mumie ubiegłorocznych samic, niby proste , ale ciężko się było domyśleć. Najlepiej weź termometr i połóż przy kokonach w piwnicy. Jak będzie mniej niż 10 stopni to śpij spokojnie. Nie masz co się bać + 13 stopni. Wygryzanie to nie ekspres. Zwłaszcza , że ta piwnica to pewnie faktycznie zimna i nie dojdzie tam tak szybko wzrost temperatury. U mnie dzisiaj kuuuuupa śniegu i właśnie doszło do - 5 oczek mroziku. Kokony śpią na zewnątrz i myślę , że nie przeszkadza im to wariactwo temperaturowe :) .
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Ok, więc optymistycznie stawiam, że to były "mumie ubiegłorocznych samic" :) Wybaczcie, czytając tak po wierzchu to, co w internecie nie doszukałam się dokładnych informacji, same ogólne, nie było też takiego nazewnictwa. A tutaj 4 części po 60stron wątku też nie przerabiałam, bo za dużo tego.
Dziękuję bardzo za porady :)
Dobra sprawa z lodówką dodatkową, ale... 300zl plus ileś za prąd (nie mam pojęcia, ile) za trochę pszczół, jako moja fanaberia w ogórdku... trochę dla mnie drogo :( Stówka ok, ale 300 to dużo. Jak mi się uda to do jesieni postaram się poszukać lodóweczki. I do piwnicy z nią, pod moim mieszkaniem. Albo... czy zdarza się, że ktoś tutaj z forum przechowuje komuś kokony w lodówce takiej? Może ktoś się zgodzi, przyjąć moje pszczółki do siebie na zimę, wysyłka paczką jesienią, potem zimą z powrotem, do domu...?

Pisząc -5st i +7st. chodziło mi, że na zewnątrz.
Wczoraj zaopatrzyłam się w termometr, specjalnie do piwnicy. Idę zajrzeć, ile dziś mają.
Optymalna jaka jest temperatura? +4st? od 0st do ?
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Najtaniej jest zostawiać pszczoły na łasce pańskiej czyli pod chmurką. W końcu są to dzikie owady które i bez opieki jakoś sobie radzą. Jeżeli nawet część zginie to trudno-takie są prawa przyrody.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

diodas1 Piszesz to w oparciu o jakieś dane, czy o własne wyobrażenia? Skąd pewność , że w lodówce i temperaturze 4 stopni jest im lepiej niż na "świeżym powietrzu" ?

Papuziara Te mumie to takie obrazowe określenie , wątpię żeby było fachowe :wink: Jak pomiary w lochach?
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”