Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2

[LaViol]

Może pomożecie mi w takiej sprawie:
Dąb szypułkowy samosiejka o wysokości 10 metrów został przeznaczony do ścięcia i odpowiednia zgoda została wydana pod warunkiem wsadzenia na działce 2 dębów czerwonych.
Sprawa dotyczy mojego syna. Początkowo odniósł się do tego entuzjastycznie, później gdy doczytał, uznał, że wolałby sadzić inne gatunki drzew ( oprócz owocowych najchętniej iglaste )
Działka jest spora bo ma 26 arów ale.... część jest pod trakcja elektryczną, więc nic nie wolno w dość szerokim pasie sadzić. Musiałby posadzić te dęby w części użytkowej, w której chce założyć sad. Czy jest jakaś możliwość odwołania się od decyzji.

Dla mnie to trochę dziwne, że wybrano ten gatunek.
Niestety dębu czerwonego nie ma na liście gatunków inwazyjnych, ale za taki jest uznawany, więc może pójść tym tropem i/lub tym co podkreśliłam?
" Zagrożenie. Zagrożenie ze strony tego gatunku polega na ograniczaniu różnorodności gatunkowej płatów roślinności, do których wkracza, głównie ze względu na to, że jego liście po opadnięciu trudno się rozkładają, uniemożliwiając wzrost innym roślinom. Ma bardzo niskie wymagania siedliskowe, co powoduje, że szybko się rozprzestrzenia i konkuruje z rodzimymi gatunkami drzew.
Zwalczanie. Powinno polegać przede wszystkim na niedopuszczaniu do rozwoju okazów dębu czerwonego na obszarach o dużych walorach przyrodniczych. Tam, gdzie już są obecne w drzewostanie, powinny być stopniowo usuwane w trakcie jego przebudowy, dotyczy to również młodych okazów, które mogą pojawiać się w takich miejscach jeszcze przez długi czas." http://www.wigry.org.pl/inf_i_rozw/budo ... por4_4.htm

[Hosta]

Jak najbardziej można odwołać się od decyzji - ma się na to 14 dni od jej otrzymania.

Można również zmienić decyzję obowiązującą - należy się zwrócić z taką prosba do organu który wydał taką decyzję. - tak długo, jak decyzja będzie obowiązująca.

Trochę dziwnie, że preferują taki gatunek. Uzasadnili wybór tego gatunku?

[Aquaforta]

Szukałam w necie informacji nt morwy i leszczyny. Mam po kilka krzaków posadzonych dla owoców, lubię owoce morwy, uwielbiam orzechy laskowe. Krzewy rosną daleko od domu, przy ogrodzeniu. Tylko za lat dziesiąt ich wielkość może być hmm, powalająca.
Nie wiem jak krzewy będą zachowywały się na moich piachach. Na glebach żyznych osiągają rozmiary słuszne. U mnie wszystko jest dużo mniejsze (V kl ziemi).
Jedni zaliczają je do krzewów owocowych, inni do ozdobnych. A przy ew likwidacji to ogromna różnica. Czy wszystko zależy od interpretacji urzędników w gminie? Nie jest to plantacja, po cztery sadzonki każdej rośliny.

[LaViol]

Aquaforta, Ustawa o ochronie przyrody i Rozporządzenie MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 13 października 2004 r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew.
Mimo, że morwa jest drzewem owocowym jest wymieniona w Rozporządzeniu - tabela, poz.2 http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-04-228-2306 Wynika z tego, że pozwolenie jest potrzebne.
Leszczyna pospolita jest krzewem owocowym i na nią pozwolenie nie jest potrzebne, z wyjątkiem rosnących na terenie nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków lub na terenach zieleni. W Rozporządzeniu wymieniona jest jedynie leszczyna turecka, ale jej owoce nie są jadalne.
Tak jest dziś, jeśli wejdzie nowelizacja będzie inaczej, a kto wie co będzie za lat dziesiąt?

[whitedame]

La Viol i Hosta, dziękuję za odpowiedzi.
Decyzja została wydana w październiku. Syn tak się uradował, że zgodę dostał (początkowo nie chcieli jej wydać bo nie miał jeszcze projektu domu), że o warunku posadzenia dębów powiedział mi dopiero w Święta, i trochę to lekceważył. Od razu wydało mi się bzdurą sadzenie dębu na działce długiej i wąskiej jak pas startowy w Pyrzowicach. Poza tym taki wampir energetyczny utrudniłby mu racjonalne uprawianie działki.
Myślę, że jak uporam się ze swoimi zaległościami, napiszę mu prośbę o zmianę decyzji i podeprę się Waszymi radami.

[miki331]

Taki artykuł :
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/w ... sza/dg5hmf

[whitedame]

Ostatnio dużo czasu spędzam w pracy ( koniec roku ) więc dopiero dziś znalazłam moment aby odpowiedzieć na pytanie Hosty o uzasadnienie decyzji:

(....) W art.4 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 o ochronie przyrody ( t.j. Dz. U. z 2015 r poz. 1651 ze zm. )na organ administracji publicznej został nałożony przez ustawodawcę obowiązek dbałości o przyrodę będącą dziedzictwem i bogactwem narodowym. Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 8-9 ww. ustawy ochrona przyrody polega na zachowaniu, zrównoważonym użytkowaniu oraz odnawianiu zasobów, tworów i składników przyrody m. in. zieleni w miastach i wsiach oraz zadrzewień. Ochrona terenów zieleni i zadrzewień zgodnie z art. 83 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody ( t.j. Dz. U. z 2015 r poz. 1651 ze zm. ) jest realizowana m. in. przez nałożony na posiadacza danej nieruchomości obowiązek uzyskania zezwolenia wydanego przez prezydenta miasta na usunięcie drzew lub krzewów oraz art. 83c ust. 3 i 4 poprzez możliwość uzależnienia wydania przedmiotowego zezwolenia od wykonania określonych przez organ nasadzeń zastępczych. Wydając zezwolenie na usunięcie drzew uzależnione od nasadzeń zastępczych, organ bierze pod uwagę w szczególności dostępność miejsc do wykonania nasadzeń, wartość przyrodniczą, w tym rozmiar drzew oraz funkcję jakie pełnią w ekosystemie, wartość kulturową, walory krajobrazowe oraz lokalizację.
W związku z art. 83c ust. 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 o ochronie przyrody ( t.j. Dz. U. z 2015 r poz. 1651 ze zm. ) wydanie zezwolenia na usunięcie drzewa zostało uzależnione od określonych przez organ nasadzeń zastępczych opisanych w pkt 3 niniejszej decyzji. (.....)

Nie ma ani słowa dlaczego mają to być dęby czerwone, chyba tylko to, że pełnią podobna rolę w ekosystemie.
Syn podjechał do UM aby zapytać o możliwość zmiany gatunku drzew i dowiedział się bardzo dziwnych rzeczy. A mianowicie, termin wykonania nasadzeń to 31 maja 2017 i wtedy przyjdą skontrolować czy nasadzenia zostały wykonane. Nie jest powiedziane jakiej wielkości mają mieć sadzonki, więc może wsadzić 2 żołędzie i to będzie się liczyło jak tylko skiełkują???
Sadzonek nie musi kupować i legitymować się dowodem zakupu?? Jeśli siewki padną to nikogo to nie będzie interesować, więc po co domagać się miany decyzjii??
Czy to aby możliwe? Czy ktoś usilnie nie wprowadza go w błąd nie chcąc wznawiać postępowania?

[Osmunda]

whitedame !

Ja zwracałam się do gminy o pozwolenie na wycinkę dwukrotnie .Dostawałam zgodę ale bez określenia ze strony gminy gatunków jakie mam nasadzić.Kontrola ze strony urzędu odbywała się jedynie przed wycinką.Nikt nie sprawdzał nasadzeń.
Wiem , że przepisy ulegają zmianie ale muszę ciąć pielęgnacyjnie znowu więc kilka dni temu znowu złożyłam a gminie prośbę o pozwolenia na wycinkę.Zobaczymy jak mnie potraktują tym razem wg.starych czy nowych przepisów i czy zostaną określone gatunki do nasadzeń.
W piśmie zadeklarowałam cytuję :" posadzenie drzew owocowych , krzewów ozdobnych lub gatunków ogrodowych zieleni niskiej"a wycinać będę sosnę pospolitą i sosnę czarną łącznie 10 sztuk.

[LaViol]

whitedame, czy to jest fragment decyzji, którą dostał syn? Co jest w pkt. 3 decyzji? Czy jest tam wyraźnie napisane, że ma to być dąb czerwony? Czy tylko "na gębę" urzędnik powiedział o nich? Bo nie do końca rozumiem teraz.
Dąb czerwony jest gatunkiem inwazyjnym, więc nie do końca pełni podobną rolę w ekosystemie, to gatunek obcy - dziwne, że nie stawiają na gatunki rodzime - najlepiej zgodne z roślinnością potencjalną (https://www.igipz.pan.pl/Roslinnosc-pot ... -zgik.html - mapa interaktywna, można sobie odnaleźć region i sprawdzić).
Sadzenie żołędzia nie przejdzie To musi być sadzonka i nie można stosować przesadzenia samosiejki, więc musi to być drzewo zakupione. Materiał szkółkarski ma określone parametry minimalne.
Drzewo nie tylko musi być posadzone, ale też przeżyć minimum 3 lata http://inspirowaninatura.pl/nasadzenia- ... -co-i-jak/
Jeśli działka jest długa i wąska to zaproponowałabym np. dąb szypułkowy ?Fastigiata?, dorasta do 15 m wysokości i zaledwie 4 m szerokości.

[whitedame]

W punkcie 3 pisze tak:

3. Zgodnie z art. 83c ust. 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 o ochronie przyrody ( t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 1651 ze zm. ) zobowiązać Wnioskodawcę do wykonania nasadzeń zastępczych za usunięcie drzewa opisanego w pkt 1:
1) ilość drzew: 2 szt.;
2) gatunek: Dąb czerwony;
3) min. obwód pnia na wys. 100 cm: 6-8 cm;
4) miejsce nasadzenia: dz. nr XXXX zlokalizowana w XXXXXXXX przy ul. XXXXXXXXXX
5) termin wykonania nasadzeń: do 31 maja 2017 r.
6) termin złożenia informacji o wykonaniu nasadzeń: 14 dni od dnia wykonania nasadzeń. (....)

teraz po uważnym przeczytaniu widzę, że syna naprawdę wpuszczano w maliny i nagadali mu głupot, tylko po co?

[DecoY]

Bo tacy są kompetentni.

[LaViol]

whitedame, obawiam się, że nie da się już nic zrobić. Decyzja została wydana w październiku, a odwołanie od decyzji administracyjnej wnosi się w terminie czternastu dni (ta informacja powinna się znajdować w decyzji). Z 'Fastigaty' nici.

[MoWo]

Da się zrobić.
Ścinasz dęba i sadzisz dwa czerwone.
Po czym według nowych przepisów legalnie wycinasz.
Ja bym nawet nie sadził.