Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże sprzętu w ogrodach

[Agulka11]

A mnie ostatnio zaskoczyło - podjechałam na działkę, bo zapomniałam sekatora do gałęzi, a wiem, że by szybciutko zginął. Więc jadę wieczorkiem. Parkuje, chcę wejść a tu policja mi światłem niebieskim po oczach (a że wieczór to z domku wyskoczyłam w jakiś getrach, starą kurkę założyłam z kapturem i dawaj do samochodu). A panowie do mnie co tu robię wieczorem, więc mówię, że na działkę idę po sekator. A panowie uśmiechy na twarzy i mówią: wieczorem? jak tak ciemno? No to powiedziałam, że zapomniałam, a nie chcę żeby zaraz zginął... Jak zobaczyli że kluczami otwieram furtkę, to odjechali.

[zenco4]

No to może mu dać jakiś medal za odwagę, że przez płot skakał Pytam a gdzie dobra osobiste pokrzywdzonych, które zostały naruszone KC o tym milczy

Slusznie, bardzo slusznie. Wydaje sie ,ze prawo jest po prostu zbyt poblazliwe dla takich zlodziei. Bo to niby mala szkodliwosc spoleczna, itp, itd. A ty jeden z drugim czlowieku walcz z takim talatajstwem w pojedynke . Czym ? A co drugi jeszcze ci powie, ze na zlodzieja nie ma bata i kolko graniaste. Do roboty , to odechce sie pasozytowania. Czytam te rozne sposoby walki ze zlodziejami. Nie powiem, jestem pod wrazeniem np. tych spawanych pretow zabezpieczajacych iglaki / mam nadzieje, ze mi nie wyrwa moich tuj i tegorocznych jalowcow / i trudu w nie wlozonych. Mam dzialke dopiero od 2 lat i na razie jest w trakcie urzadzania, ale w tamta zime / grudzien/ byli sprawdzic co sie znajduje na dzialce i okolicznych i wyniesli mi drabine alu/ moja wina, ze ja tam zostawilem / i nienaprawiony rower ,ktory byl w szopie / wyrwany zamek/ . Ale wydaje sie,ze chodzili glownie za zlomem , nie nasadzeniami. I tak jak ktos powiedzial, im bardziej zadbana altana i lepiej zabezpieczona, tym wieksze zakusy , by wejsc do jej srodka. Te anegdote z otworzona altana slyszalem z ust taksowkarza , bodajze tak jego ojciec robil, bo byl bezsilny na wlamywania sie zlodziei. Najgorszy przypadek slyszalem taki, ze zlodzieje pomimo "udostepnienia" im na okres zimowy altany , na przedwiosniu puscili ja z dymem!!!!! . A ustawa o ROD zabrania m.in. otaczania swoich ogrodkow drutem kolczastym , nakazuje jakis niski zywoplot, itd. A moze w ogole nic nie zagradzac i napisac na duzej tablicy :" prosze wchodzic o kazdej porze dnia i nocy i sie czestowac czym chata bogata"? Pisze cynicznie , bo cyniczne wydaja mi sie te zapisy. Monitoring, mysle, jest dosc dobrym sposobem jak ktos ma altane , a zlodziejowi dalbym druga szanse ,ale nastepnym razem byloby po lapach ....i to doslownie. Poki nie ma czegos mocniejszego w prawie na nich , to czuja sie bezkarni.... szkoda mi tylu dzialkowiczow, ktorzy oplakuja swoje straty i zastanawiaja sie , co by zrobic , by temu przeciwdzialac . A ponadto sa pozbawieni juz checi sadzenia wielu roslin , ktore poprzednio im ukradli...Eh

[zenco4]

Trafiło i na mnie

Bardzo mi przykro jak to czytam . Prawde powiedziawszy odechciewa sie czesto w takich przypadkach dzialeczki.

[zenco4]

Dzis bylem na dzialce od dluzszej juz nieobecnosci sprawdzic czy ktos tam sie zjawil nieproszony.
Ale poki co nikogo nie bylo , tyle, ze zima jeszcze dluga. A wszystko przykryte dosc gruba pierzynka ze sniegu. Prawie nic nie widac, na szczescie chwastow tez nie U nas glownie kradna metale na zlom. Sa przypadki wlaman do altan, ale raczej bezskuteczne , no i na szczescie po niepowodzeniach w sforsowaniu zamkow nie mszcza sie wybijaniem szyb czy niszczeniem nasadzen badz rozwalaniem chodnikow jak napisala dziewczyna z Sosnowca.

[x-a-8]

Właściciele (ja też się zaliczałem) domków letniskowych w miejscowości Dębki, gmina Krokowa wynajęli agencję ochrony by zakończyć okresowe włamania do domków letniskowych. Ludzie nic na zimę raczej nie zostawiali wartościowego, ale włamywacze musieli do każdego domku wejść by się o tym przekonać. Jak nie udało się wyłamać drzwi to rozwalali okno. Jak nie oknem, to piłą motorową wycinali dziurę w ścianie.

Mimo wynajęcia agencji ochrony - włamania nie ustawały. Jeden z właścicieli zainwestował w sprzęt nagrywający. No i okazało się że to ochroniarze ,,przy okazji" czyścili domki.

[x-c-9]

OMG. Ochroniarze? To już naprawdę zostają tylko kamery.

[ella52]

U mnie na razie też spokój, dobrze że jest mróz ziemia zmarznięta to i róże są na swoim miejscu.

[x-a-8]

U mnie na razie też spokój, dobrze że jest mróz ziemia zmarznięta to i róże są na swoim miejscu.

I właśnie dlatego zimą jest najwięcej włamań, bo działkowicze raczej nie korzystają ze swoich domków.
Jeśli jest śnieg - to łatwiejsza praca dla detektywów, bo włamywacze zostawiają ślady butów. Cóż z tego, skoro na moim terenie wszystkie sprawy kończyły się umorzeniem.

[x-c-9]

Wychodzi na to, że jedynym zbawieniem dla róż, jest zamarznięta gleba.

Co z tego, że jest śnieg ułatwiający wypatrzenie śladów? Przecież mało osób bywa na działkach zimą, a jeśli je nawet ktoś zauważy, to może pomyśleć, że właściciel przyszedł.

[Zenia]

Dziś z racji poświątecznego spacerku wybrałam się na działeczkę. Tym razem włamania żadnego nie było, wszystko cacy i na swoim miejscu. . Jedynie...znów rozbita butelka po napoju wyskokowym. Nie, nie...to nie z racji świąt. Latem także się takie sytuacje zdarzały. Ba...nawet nocując na działce widziałam kto to zrobił. A że naskarżyłam babci owego młodzieniaszka wyskokowego no to mam teraz za swoje. Oj pamiętliwy on ci.



Idąc dalej alejką..u sąsiadki taki oto widok. Także nie po raz pierwszy. Miesiąc temu po kimś to coś sprzątała. Zadaję sobie pytanie..przecież w koło sąsiedzi tacy latem życzliwi, kulturalni..czyżbym się myliła. A może tylko latem tacy...

[pawel1000]

Witam.
W mojej miejscowości policja poradziła sobie z włamywaczami.
Przynajmniej będzie kilku mniej.


Cytat
Zatrzymano grupę włamującą się i okradającą ogródki działkowe w Skawinie. Jej członkowie usłyszeli łącznie 37 zarzutów
Od 20 do 28 sierpnia br. mieszkańcy Skawiny byli dręczeni kradzieżami z włamaniem do altanek na ternie ogródków działkowych. Łącznie w tym okresie okradziono 19 altanek.

Sprawcy po wyważeniu drzwi lub wybiciu szyb w oknach kradli z wnętrz elektronarzędzia, radiomagnetofony, czajniki, grzejniki itp. Po dokonaniu kradzieży w kilku przypadkach niszczyli pozostałe wyposażenie np. zalewali wodą, uruchamiając gaśnicę, myśląc że może zatrą w ten sposób swoje ślady.
Po zgłoszeniu pierwszego włamania policjanci ze Skawiny wraz z policjantami z KPP w Krakowie rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawców. W nocy z soboty na niedzielę (27/28.08.) policjanci referatu kryminalnego w Skawinie zorganizowali zasadzkę na terenie ogródków działkowych. W nocy, gdy dwóch złodziei włamało się do kolejnej altanki policjanci juz na nich czekali. Zatrzymali na gorącym uczynku dwóch 19-letnich mężczyzn oraz 24-latka, mieszkańców Skawiny. Mężczyźni mieli przy sobie narzędzia do dokonywania włamań oraz rękawiczki i flanelowe koszule koloru zielonego, aby sie lepiej wtapiać w tło.
W tym samym dniu, w godzinach rannych skawińscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby należące do grupy włamywaczy. Była to 27-letnia kobieta i 41-letni mężczyzna (także mieszkańcy Skawiny).
W trakcie przeszukań w mieszkaniach zatrzymanych znaleziono ponad 320 przedmiotów pochodzących lub mogących pochodzić z kradzieży z altanek. Jak ustalili policjanci, grupa ta dokonywała także innych przestępstw na terenie Krakowa i Libertowa (włamania do domów w budowie). Policjanci sprawdzają ile takich czynów grupa może mieć na koncie.
29.08. przedstawiono im 37 zarzutów kradzieży z włamaniem. Wszyscy przyznali sie do winy.

[saxon]

U mnie podobny problem, jak nie wykopią cebulowych na wiosnę, to zniknie drewno z piwniczki, to jakiś krzew wykopany, ostatnio ktoś przed świętami wyciął spore gałęzie cisu, na stroik zapewne. Podejrzewam ,że to niestety inni działkowicze ( bo który złodziej przyjdzie wydłubywać wschodzące krokusy?). Postanowiłem zakupić i zainstalować małą ukrytą kamerę z czujką ruchu i nagrywaniem w podczerwieni. Działa na akumulator lub z zasilacza, nagrywa na kartach microSD, jak na razie przeprowadzam testy, nagrywają się jedynie drozdy i koty buszujące po moim ogrodzie .

[Zenia]

Oooo , coś takiego by mi się przydało a nawet chodziło mi po głowie. Czy możesz coś bliższego napisać ...tzn o kosztach owej kamerki. To owe koszty właściwie mnie zniechęciły do tego pomysłu. Czy gra warta świeczki..choć czasem po kradzieży w napadzie złości, oddała bym wszystkie pieniądze aby zobaczyć złodzieja.