Kosa spalinowa - jaka, dobór,montaż żyłki i inne sprawy

[okobar]

dzięki za odpowiedź, z tych 3 powyżej wybrałem wczoraj czwartego :P

byłem już zdecydowany na Grassa, kolor żółty robi wrażenie, Loncin to solidny silnik, wiem że znacznie niżej niż B&S itp., ale jednak solidny


ale sprzedawca zaproponował mi coś innego - powystawowego NAC LS46-475H z rozwalonym koszem za 659 PLN...
silnik 139cc, niby 4.75 konia, czarny :P, z napędem i mulczowaniem

szybki spojrzenie na internet - model ten jest w sklepie naca za 1059 bodajże (tylko ze go nie ma), na alledrogo po 890-990, więc wziąłem... nie jest to honda, alko czy stig, nawet nie alpina :P
ale i tak chyba dobra oferta

ps. sprzedawca twierdzi że do mulczowania wystarczy że włożę "zatyczkę" jak to nazwał z tyłu blokując wyrzut
słyszałem jednak że do tego jest drugi nóż (a w NECu nie ma drugiego noża i nawet nie ma jak go zamontować!)

więc pytanie na szybko - jak mulczować - zaślepka i jazda? czy potrzeba czegoś więcej?

[AmaPoland]

Sama zaślepka to za mało. Potrzebny jest nóż do mulczowania.

Nóż wyrzutowy wygląda tak: ____---____ (powierzchnia tnąca - miejsce z oczkiem na śrubę do przykręcenia - powierzchnia tnąca)
Nóż mulczujacy wygląda tak: _--_---_--_ (powierzchnia tnąca - powierzchnia mulczująca - miejsce z oczkiem na śrubę do przykręcenia - powierzchnia mulczująca - powierzchnia tnąca)

[Walrider]

Witam.
Chciałbym zakupić jakąś kosę spalinową do koszenia większej trawy/koniczyny (około 20-30 cm), ale niestety w temacie wyboru kos jestem raczej zielony i potrzebuję czyjejś pomocy .
Do tej pory posiadałem kosę NAC WLBC580B-2ZXU która wytrzymała ok 3 sezony ale z racji tego że coraz częściej zawodzi i trzeba dokupować coraz więcej części zamiennych postanowiłem nabyć nową i tutaj chciałbym zapytać czy jest coś co moglibyście polecić w cenie do 1000 PLN. Chciałbym żeby kosa dobrze się sprawdzała w codziennym koszeniu niewielkiego w miarę równego terenu.

Ewentualnie jak w tej cenie nie ma większych różnic miedzy kosami to chciałbym wiedzieć od jakiego producenta najlepiej kupić i na co zwracać uwagę

[jaro710j]

Najtańszą polecaną kosą, która poradzi sobie z czymś więcej niż podkaszaniem jest Oleo-Mac Sparta 44t za 1300-1500. Jeśli kosisz dłużej to dołożyłbym do MAKITA DBC400. Sprawdzona niemiecka konstrukcja z systemem antywibracyjnym Stihla ani Husqvarny do 2500 dobrej nie kupisz, a Oleo czy Makita/Dolmar to też bardzo dobre sprzęty, tylko znaczek tańszy Lepiej zapłacić raz za coś porządnego niż potem żałować. Jeśli zamierzasz się zabierać za coś cięższego (wycinanie drzewek) to weź Makitę 4510d, ale to już dwukrotnie przekracza Twój budżet A co do przedziału do 1000 to jeśli kosisz więcej niż 30 min na rok to lepiej sobie odpuść. Szkoda zdrowia i nerwów Zastanów się czy wolisz się za każdym razem wściekać i nie móc po robocie napić się herbaty, czy z bananem na twarzy wychodzić w pole

[AmaPoland]

Najtańszą polecaną kosą, która poradzi sobie z czymś więcej niż podkaszaniem jest Oleo-Mac Sparta 44t za 1300-1500.

Pełna zgoda!

Jeśli kosisz dłużej to dołożyłbym do MAKITA DBC400. Sprawdzona niemiecka konstrukcja z systemem antywibracyjnym

Nie bedę się sprzeczał ;P

Stihla ani Husqvarny do 2500 dobrej nie kupisz,

Jeśli masz na myśli do 2500 zł to absolutnie się nie zgadzam. Wręcz jestem oburzony! ;)
Takie modele jak FS130 i FS240 to pracują aż miło! Bajka po prostu

a Oleo czy Makita/Dolmar to też bardzo dobre sprzęty, tylko znaczek tańszy

Pełna zgoda


Najtaniej pewnie Ci wyjdzie kupić którąś Spartę Oleo-Maca. Jednak tak jak Jaro710 pisze Makita/Dolmar jest ok ...albo Solo, Echo czy Shindaiwa to też dobre sprzęty. Wszystko zależy jakiej mocy naprawdę potrzebujesz. Jeśli chciałbyś czegoś takiego jak ten NAC z 3KM to masz zdecydowanie za mały budżet. Możesz postarać się realnie dobrać moc do terenu. Wtedy może okaże się, że kosa 1,6-2KM wystarczy. Pomyśl o ratach, dołóż z rękawa ale nie staraj się na tym oszczędzać.
Takim kompromisem miedzy jakością a częstymi wypadami do serwisu są dosyć popularne maszyny z silnikami Kawasaki i chińskimi pozostałymi podzespołami. Sprawdź tylko czy u Ciebie w okolicy będziesz mógł to serwisować bo mam wrażenie, że są jakieś problemy z częściami do Kawasaki.

Jednak w pierwszej kolejności szczerze polecam rozważyć to co napisał Jaro710.

[jaro710j]

Odnośnie tego co napisałem o Stihl i Husqvarna to nie chodziło mi o to, że to złe sprzęty, ale w tej cenie można mieć coś mocniejszego, z systemem antywibracyjnym i równie niezawodnego

[Reposit-11]

Tylko te 3 konie w nac to kucyki. Garbuski. Kulawe. Ze spętanymi nogami.
Wiem bo miałem i przesiadłem się na słabszeg od niego oleo.
I na paliwie oszczędność

[attex]

Jak możesz to napisz jaki masz model tego oleo maca i jak się sprawuje

[Reposit-11]

Kupiłem sparte 440t. Żeby ocenić to muszę nią przynajmniej sezon obrobić. Na razie wiem że gorsza od stihla fs 430 czy 420. No ale to inna półka cenowa. Szelki wyglądają na kopię tych od stihla, ale nie wiem jak się spisują bo używam starych.
Trochę wibruje, dużo słabiej niż nac, ale mocniej niż stihl.
Generalnie sprzęt za rozsądną cenę do prywatnego użytku na większym terenie, serwis mam niedaleko, jakość wykonania ok. Swoją drogą to we Francji sporo punktów sprzedaży ma oleo.

[miachlbyk]

Trzeba dodać że nóż mulczujący również zbiera trawę do kosza a ponadto trawy po takim nożu wejdzie więcej do kosza niż przy normalnym nożu,takie noże są zakładane fabrycznie do kosiarek AL-KO

[miachlbyk]

Najtańszą polecaną kosą, która poradzi sobie z czymś więcej niż podkaszaniem jest Oleo-Mac Sparta 44t za 1300-1500.

Pełna zgoda!

Jeśli kosisz dłużej to dołożyłbym do MAKITA DBC400. Sprawdzona niemiecka konstrukcja z systemem antywibracyjnym

Nie bedę się sprzeczał ;P

Stihla ani Husqvarny do 2500 dobrej nie kupisz,

Jeśli masz na myśli do 2500 zł to absolutnie się nie zgadzam. Wręcz jestem oburzony! ;)
Takie modele jak FS130 i FS240 to pracują aż miło! Bajka po prostu

a Oleo czy Makita/Dolmar to też bardzo dobre sprzęty, tylko znaczek tańszy

Pełna zgoda


Najtaniej pewnie Ci wyjdzie kupić którąś Spartę Oleo-Maca. Jednak tak jak Jaro710 pisze Makita/Dolmar jest ok ...albo Solo, Echo czy Shindaiwa to też dobre sprzęty. Wszystko zależy jakiej mocy naprawdę potrzebujesz. Jeśli chciałbyś czegoś takiego jak ten NAC z 3KM to masz zdecydowanie za mały budżet. Możesz postarać się realnie dobrać moc do terenu. Wtedy może okaże się, że kosa 1,6-2KM wystarczy. Pomyśl o ratach, dołóż z rękawa ale nie staraj się na tym oszczędzać.
Takim kompromisem miedzy jakością a częstymi wypadami do serwisu są dosyć popularne maszyny z silnikami Kawasaki i chińskimi pozostałymi podzespołami. Sprawdź tylko czy u Ciebie w okolicy będziesz mógł to serwisować bo mam wrażenie, że są jakieś problemy z częściami do Kawasaki.

Jednak w pierwszej kolejności szczerze polecam rozważyć to co napisał Jaro710.

Ja bym Makity/Dolmara raczej nie doradził,są takie sobie no może tylko model 4510,eCHO/Shindaiwa/Echo to kosy w których zawyżane są moce przez polskiego importera np.kosa B450 oryginalna moc 2,18 ale już w Polsce ta kosa przez transport i inne nieznane nam żródła nabrała mocy do 2,8 ,kosy z silnikami Kawasaki jak najbardziej same silniki to jedna z najsolidniejszych jednostek napędowych w kosach i tu Oleomac zostaje z tyłu,wałki do nich to już inna para kaloszy lecz jeżeli wałek jest dobrej jakości a znam tylko kosy VK z tymi silnikami to jest to bardzo dobra oferta cenowa i części są dostępne bez problemu i do silników i do wałków,oczywiście nie twierdzę że Oleo ma złe kosy ale ich oferta jest mniej korzystna cenowo,są jeszcze japończyki z silnikami Kawasaki i są to kosy KHB i jeden mały model KBH,z serwisami też jest ciekawie ze względu że jak kupisz kosę która np.przez 10lat ci się nie popsuje to za 11 lat może już nie być serwisu ,jeszcze nikt nie wspomniał o kosach Active z systemem AVS np.model 4.0 produkowanych w całości we Włoszech tylko seriwsów mało więc gwarancje są door to door

[Reposit-11]

Z tą zmianą mocy nie chodzi aby o to że jedni podają 2,18kW, a drudzy 2,8KM ?

[jaro710j]

Wątpię W większości anglojęzycznych sklepów, które wyskakują w google wszystkie podają moc 1,6-1,7 kW co się przekłada na 2,14-2,27 konia. Pozostają dwie możliwości Inne normy badania mocy, lub koloryzacja przez polskiego importera. Warto dodać, że na oficjalnej stronie SHINDAIWA w języku polskim też jest 2,8 konia

A co do polecania Makity/Dolmar to chodziło mi głównie o dbc 400 i dbc 4510d. Na temat reszty się nie wypowiadam, bo może być inna jakość tak jak w przypadku ich kosiarek