Drewno opałowe

[mlodzieniec]

Witam, mam zamiar kupić drewno opałowe brzozowe ale już gotowe, porąbane i ułożone na palecie. Tylko tak sobie liczę, wg sprzedawcy na palecie jest 1,5 mp drewna, układanego. Czyli to będzie taka kupka 1 m x 1m x 1,5 m, dobrze rozumuję?
O co mi chodzi? O to, by mi ktoś wyjaśnił, czy 1,5 mp drewna na palecie ułożonego dość ścisło będzie odpowiadać 1 m3 drewna w kawałkach do samodzielnego cięcia? Bo w lesie 1 mp = 0,7 m3 dla liściastego, ale rabane zwieksza objętość, czyli np. 1,5 mp = 0,8 m3 surowego? Ile będzie straty na takiej palecie? Pozdrawiam.

[gemciu83]

1mp = w zależności jakie polana będziesz miał tj. grubo połupane drewno czy cieniej i jak ściśle drewno ułożą na palecie.
U mnie sieczka w tartaku zżyn ok. 0,8-0,85m3 w 1mp = lipa, a cena 105zł+8zł od wiązki transport = 113zł/szt. (grubość takiego towaru to jak tektura - zero opłacalności i taki papierek spala się w mgnieniu oka).
Drewno opałowe u mnie po 120 i 140zł i mam ok. 0,93-0,95m3 z 1mp (jeżeli wrzucisz do pieca 15-17kW 4 łupki czyli np 1 cały klocek lub 1,5 klocka to spokojnie Ci to 30min będzie płonąć i z 20st wodę podgrzeje na pompce do 60st na obieg, czyli na grzejniku będzie już woda ok. 40st). Takie drewno dłużej się pali i pieca, komina nie zabrudza i zaśmieca.
Gdy tylko palisz drewnem na podgrzanie wody to popiół drzewny możesz rozsiać na ogrodzie lub do kompostownika wrzucić.

Co jest dość dokładne bo mam obraz z tego co układałem sam ściśle w komórce i to co mam z drewna łupanego. Łupkę mam na 2 i 4 razy ciętą ale i spokojnie mógłbym cieniej brać.

Ale 1mp połupanych klocków drewna to licz ok. 0,9 - 0,93 max m3 mniej więcej.
Nie połupane klocki to mniej będzie i bliżej raczej 0,8-0,85m3 i w dół z 1mp.

Wszystko zależy od tego jak ciasno ułożą drewno na palecie.

mp = metr przestrzenny to metr z lukami między klockami drewna w tym przypadku. Do słoika grubego kamyka wsypiesz mniej jak sypkiego drobnego kamyczka.


Opłacalność wszystko zależy od tego po ile kupisz 1mp drewna, do czego będziesz to drewno i w jakiej ilości wykorzystywał.
1t węgla nawet 24-25MJ da więcej energii niż 1m3 drewna. 1m3 drewna to na podpalanie to spokojnie 1mc palenia, ale jeśli już o palenie non stop tylko drewnem to sądzę, że 2tyg. to góra, więc lepiej kupić węgiel polski za 600zł/t i masz to na 1,5mc i nie latasz jak wariat co 2h do pieca lub szybciej.

[mlodzieniec]

Układane dość porządnie, bez wielkich dziur, ale wezmę miarkę i przemierzę sobie jeszcze na miejscu, chyba mnie nie wywali gość a jeśli tak to znaczy, że krętacz. O spalaniu to wiem sporo, mam dolniaka z szamotowym palnikiem i dopływem powietrza wtórnego więc tą kwestie pomijam, bardziej chodzi mi o przelicznik. Kupuje tylko na okres przejściowy i latem grzanie cwu, na 4 polanach mam nagrzane wody na cały dzień.
Czyli jak na palecie 1,5 mp to wychodzi jakieś 1,3 m3, tak? No to sie nie opłaca kupować w wałkach u lesniczego, gdzie m3 sortu S2a kosztuje 230 zł a tu wychodzi 200 zł/m3, 170 zł/mp. Ale jak firma ma swój las to i tak im sie opłaca. https://www.youtube.com/watch?v=TnQkz2ORXV8 Takim bym się pobawił

[gemciu83]

To drogo masz w lesie to drewno !

U mnie jak wycinali las i masa drzewa pociętego w wałki 1,3m dł. to można to kupić było latem jak pytałem po 130zł + a)sam ładujesz i transport sobie organizujesz + sam musisz pociąć i rozłupać, b) transport ich z lasu ale wtedy to chyba 170-180zł/mp kosztuje więc tak się nie opłacało jak dla mnie.

Mi po 140zł łupane przywieźli i po 120 grube 'dechy' o dł. 1m, które musiałem sobie sam zerżnąć co trwało ok 1h z przerwami na odpoczynek.
4mp zrobiłem w 5h z cięciem i ułożeniem pod wiatą, więc porównując tekturę z tartaku to bajka.

Link usunięto! Prosimy nie szaleć ze spamem tego typu! pomid. - nie wiem skąd jesteś ale może komuś innemu się przyda.

[mlodzieniec]

Dlatego szukam innych opcji i sam się dziwię, że porąbane jest tańsze jak surowe w lesie, a do tego trzeba jechać kawał drogi, ładować, potem ciąć rąbać itd. Ale firmy kupują na innych warunkach pewnie stąd mogą zejść z ceny. Odkąd lasy musza się dokładać do dróg lokalnych to ceny poszły w górę. Ale zawsze drewno było drogie, choc teraz ogrzewać dom drewnem z LP to kosmos jakiś, na węglu wychodzi mi 2000 zł na sezon a co za to bym miał, 8 m3 drewna? A ile roboty z nim. Nawiasem, to palety Ci zostawiają czy wysypują czy jak?

[ekopom]

Mi drewno brzozowe w zeszłym roku wyniosło niecałe 100zł za 1mp, plus 150 za przywiezienie wraz z mechanicznym załadunkiem i rozładunkiem całej przyczepy przeszło 8m w jednym kursie. Nie tylko metry są ważne, ale jakość drewna, bo może być cienkie, spróchniałe i już mniej ciepła z niego uzyskamy.

[gemciu83]

Mi na aucie przywożą ułożone w burtach i na małe autko 5m3 wchodzi.
Ciasno układają i drzewa kupa jest.

Oni kupują w przetargu drewno. Jak sobie wejdziesz na stronę LP to masz, link usunięto, pomid.i np. 1mp sosny możesz nawet od 20zł kupić ale Ty i Ja nie kupimy np 100mp od razu bo to za duża kasa i co z tym zrobić hehe, a firmy kupują.

[mlodzieniec]

No wiadomo że firma ma taniej bo duży klient i przetarg ma swoje prawa. A często też mają swoje lasy i tylko papierek na wycinkę biorą więc czysty zysk. Resztę dokupią i na swoje wyjdą. W lesie obecnie mp brzozy wychodzi 140 zł to wolę dać 30 zł więcej i mieć juz porąbane i ułozone na palecie. A to w lesie też różne, niby S2A ale są gałazki jak ręka średnicy może 10 cm a są klocki od pniaka średnicy 35 cm, ale większość ma ok. 15 - 20 cm więc za taka kasę szału nie ma. A robaczywe jak ... .

[Dorotaka23]

U mnie, na Podlasiu, w zeszłym roku brzoza za 1 mp - 100 zł z dojazdem, 120 zl z dojazdem i porąbaniem. Akurat tanio się udało zdobyć.

[NMichal]

Kupienie nie porąbanego drewna wychodzi taniej to jasne, ale później zabawa z siekierą odbija mi się na kręgosłupie, zastanawiam się nad zakupem łupiarki, to zazwyczaj zakup na bardzo długo starczający, po pewnym czasie się zwraca. Myślę, że niewiele osób stać na taki sprzęt i chętnie by też wypożyczyli, więc może się zwrócić bardzo szybko, jednak teraz jak kupić łupiarkę, która starczy mi na długie lata? Opłaca się zamawiać takie sprzęty przez internet? Fajne oferty znalazłem na allegro, jednak nie jestem przekonany jakoś bardzo do tego serwisu, xxxsą dostępne dwie łupiarki i wydaje mi się, że jeżeli już przez internet to ze sprawdzonego sklepu. Jak myślicie,czy jest tak jak myślę, że może mi się to w bardzo szybki sposób zwrócić i zakup przez internet łupiarki może być udany?

[Reposit-11]

Ile Ty tego drewna chcesz łupać że Ci się ma na kręgosłupie odbić? 5mp brzozy ciąłem i rąbałem 2 dni, z 2m kawałków (takie u mnie sprzedają w lesie). Z czego w tych 2 dniach się raczej obijałem (buka 4mp w dzień z haczykiem), siekiera x25 i mokre samo się rozpada. Suche i poskręcane trzeba stuknąć mocniej. Samo zdrowie takie rozruszanie, zwłaszcza jak się ma siedzącą pracę
Co do łuparek to ja bym szedł w kierunku łuparki świdrowej, prosta konstrukcja i niewiele części do zepsucia.

[Ewa5]

Kupowanie porąbanego drzewa to ryzyko, że będzie nie równo poukładane i kupując 5mp otrzymamy w rzeczywistości 4mp.
Dla mężczyzny to samo zdrowie po godzinach porąbać drzewo. Łupiarka to kolejny gadżet, którego nie ma gdzie trzymać przez resztę sezonu.

[Hosta]

Jak kupuję 5mp porąbanego to ma być 5mp porąbanego. Jak nasypowo mu wychodzi mnie nie interesuje. Układam i mierzę. Gdy brakuje, wołam gościa i albo uzupełnia albo niech zapomni że kupię jeszcze u niego. Poza tym kalkuluje że jak kupiłem za 120 a sąsiad wołał 150, to nie robię hałasu, gdy jest zaledwie mała niezgodność, bo i tak wychodzę taniej. Jeśli jednak po przeliczeniu wychodzi że to żadna oszczędność, to zwracam wyraźnie uwagę lub składam reklamację.

Jednakże, nie da się często oszacować, bez zakupu i sprawdzenia czy ktoś nie kantuje. Lepiej dać 10 zł więcej, za uczciwie wożone drewno. A później trzymać się dostawcy. Dla stałego klienta, dostawcy też mniej kantują - chyba że uważają go za fajera co łyknie każdą bajkę i liczyć nie potrafi.