Koza do ogrzania domku

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Koza do ogrzania domku

Post »

Chyba kolejny rok nie uzbieram kasy na CO i dalej grzeję kozą
Obrazek
Mam pytanie, czy ktoś używa takiego piecyka i jak on się sprawdza. Dotychczas doraźnie w nim paliłam , bo miałam blaszaną kuchnię węglową. Kuchnię wywiozłam na złom, bo nie miałam już do niej nerw. Piecyk powędrował na jej miejsce do wnęki, ale dziurę w kominie miałam nisko i rura od piecyka ustawiona jest poziomo. Nie wiem jaki to ma wpływ na spalanie drewna/węgla. Proszę o rady. Nie chcę tymczasem robić nowej dziury w kominie, bo w perspektywie CO i związany z tym bałagan.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Oj, nie za dobrze, może się "dusić" i jest to niebezpieczne ze względu na czad. A wtedy nieszczęście gotowe...

Kozy ogólnie są świetne, szybko się rozgrzewają, teraz robią nawet "wypasione" wersje do stawiania w salonie (serio), ale z tą rurą to by trzeba poprawić, obawiam się. Nie ma sensu ryzykować życiem.
Zielonym do góry!!!
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Niebezpieczeństwo zaczadzenia? Może jak będę w ciągu dnia paliła węglem, a wieczorem tylko drewnem, to będzie ok?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Mniej chodzi o rodzaj opału, bardziej o położenie tej rury . Przy takim poziomym położeniu na pewno będą problemy z odprowadzaniem dymu. Widze, że ta koza stoi na jakimś podwyższeniu ? Może usuń to podwyższenie i wtedy rura choć trochę będzie uniesiona w stosunku do pieca.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

"Choć trochę" to jednak za mało, musi być dobre odprowadzanie produktów spalania! W niektóre dni nawet przy sprawnym kominie czuć zapach świadczący ze wiatr wpycha produkty spalania do wewnątrz! Tlenek węgla jest akurat bezwonny, ale to tylko sprawia, ze jest tym bardziej niebezpieczny.
Tlenek węgla powstanie i przy spalaniu drewna, papieru itd, to nie musi być węgiel. Nie jest toksyczny, ale z powodu tego że jest bardzo ciężki wypiera tlen z pomieszczenia i następuje utrata przytomności (często niemal natychmiastowa!) a potem człowiek po prostu szybko się dusi. Nie warto ryzykować, jak się już coś takiego wydarzy to trzeba naprawdę dużo szczęścia, żeby z tego wyjść! Moich sąsiadów uratowano tylko przez przypadek.

http://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=3216
Zielonym do góry!!!
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Muszę przemyśleć wszystko. Dokupię jutro jeszcze kolanko i może kawałek rury, żeby niżej ustawić ten piecyk. Komin jest wyczyszczony, nie mam w nim szybra. Kiedy palę, to tylko huczy - martwię się, że mi ciepło ucieka kominem.
W starej kuchni paliłam ponad 20 lat, rura też szła poziomo. Często, jak komin był zimny lub niskie ciśnienie, potwornie dymiło się z niej.
Trochę wystraszyłam się tym tlenkiem węgla... :cry:
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
klon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 567
Od: 8 sty 2014, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: województwo śląskie

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Można też kupić jakiś tani czujnik czadu.
marcys20
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 15 wrz 2013, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Co do samej rury to się nie wypowiem bo to zależy od wielu czynników! wcale nie jest powiedziane, że jak będzie szła poziomo to będzie źle! ciąg kominowy zależy m.in od średnicy komina, jego wysokości, różnicy temperatur komin/powietrze, ciśnienia atmosferycznego, długości komina itp,itd. ja w garażu kiedyś miałem kozę i też rura byłą poziomo (na długości ok.50-60cm) i było OK.

>Tlenek węgla powstanie i przy spalaniu drewna, papieru itd, to nie musi być węgiel. Nie jest toksyczny,

TLENEK WĘGLA JEST BARDZO!!! TOKSYCZNY!!! nie mylcie tlenku węgla (CO) z dwutlenkiem węgla (CO2)! tlenek węgla jest silnie toksyczny, łączy się z hemoglobiną krwi, jeden wdech przy stężeniu kilku %=śmierć! dwutlenek węgla jest duszący powyżej ale dopiero powyżej 30%, generalnie jest obojętny (gazuje się nim np. wodę mineralną). Tlenek węgla powstaje przy spalaniu nie zupełnym węgla (czyli też gazu, ropy i generalnie wszystkiego co zawiera węgiel), dwutlenek węgla powstaje przy spalaniu zupełnym węgla. generalnie : żeby nie powstał nam tlenek węgla musimy zapewnić ciągły dopływ najlepiej nadmiaru powietrza potrzebnego do spalenia całkowitego i zupełnego węgla - czyli sprawna wentylacja to podstawa!
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Komin to mam wysoki- koza stoi na parterze, a jest jeszcze piętro. We wszystkich pomieszczeniach mam otwory wentylacyjne z kratkami i ...bardzo nieszczelne jedne drzwi (po latach zwisły, biedaczki).
Chyba muszę co nieco spieniężyć i zdecydować się na bezpieczne CO, zrobione przez fachowca. Tymczasem będę palić w dzień, kiedy haruję w ogrodzie.
Tak mnie wystraszyliście tymi gazami, ze spać w nocy nie mogłam. ;:145
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

A nie masz możliwości zamontowania szybra do tej kozy ? Będziesz miała bez niego duże straty ciepła, bo "cała para pójdzie w gwizdek", jak niektórzy mówią, no i rura będzie się znacznie bardziej grzała.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Mam dwa żeliwne szybry, kupione 2 lata temu- leżą pod szafką, bo nie miał kto ich wstawić do komina (to właściwie dwa kominy w jednym, bo jeden był do kuchni, drugi do kominka, ale kominek też zlikwidowałam). Teraz już dałam sobie spokój- jak będzie robione CO, to pewnie wykonawca zamontuje. To ogrzewanie kozą , mam nadzieję, będzie funkcjonowało tylko tej jesieni.
A uciekanie ciepła kominem z powodu braku szybra zawsze mnie denerwowało. Tylko ciężko znaleźć kogoś, kto zna się na robocie i nie boi się roboty (czytaj: chce popracować i zarobić).
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
wiktor1061
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 16 maja 2013, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

Proste , jak jeszcze to aktualne skróć kozie nogi co by nie skakała , uzyskasz większą pochyłość rury co już dużo daje
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: żeliwna koza do ogrzania domku

Post »

He, he, he! Nóżek nie da się skrócić, bo stanowią całość z podstawą (na nią spada popiół). Udało mi się nieco obniżyć kozę. Palę codziennie, nie dymi się, ale drewno błyskawicznie się spala, chociaż wkładam b. grube kołki .
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”