Mam dylemat z zakupem silnika do traktorka "Stiga Villa". Stary B$S. rozleciał się i trzeba coś do ramy włożyć .Rozważam zakup starszego silnia ok.15HP obecny miał 12,5HP. jak na moje potrzeby a więc areał i konfiguracje terenu taka jednostka jest za słaba.Coraz bardziej się miotam czy jednak wkładać starszy silnik o nieznanym zużyciu czy zakupić nowy 15HP Loncin,który jest w cenie 2400zł. i trzy lata gwarancji. Za starszy silnik o podobnej mocy i nieznanym zużyciu trzeba zapłacić ok, 1400zł.mmtw pisze:Osobiście nie szedłbym w używki. Silniki kosiarek są policzone na żywotność 200-500rbh (informacje od moich lokalnych serwisów/sprzedawców). Prowadząc działalność usługową taki wynik śmiało można w 1 sezon zrobić. Można więc się łatwo domyślić, ile roboczogodzin ma przepracowane zdecydowana większość kosiarek na rynku wtórnym. Jak myślisz, ile lat dłużej niż nowy Chińczyk popracuje taka używka u Ciebie?
Czytając cytowany post nabieram coraz większych wątpliwości co do zakupu starego silnika.