Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 mar 2014, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Barzo proszę o rady jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych ...może jakieś doświadczenia
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Można np. wysiać rzeżuchę, szybko rośnie a dzieci nie lubią długo czekać. Niech obserwują, jak kiełkuje, podlewają, w formie zabawy to wprowadzić. Potem np. rzodkiewki, robienie kanapek z własnych warzyw. Dzieciaki szybko się nudzą więc nie będą długo pomagały. No i zależy, ile lat mają te dzieci, bo znam przypadki, gdzie dorosłe już osoby są traktowane jak dzieciaczki z zerówki. Im starsze tym więcej można im dawać zajęć, np. grabienie liści, trawy, pomoc w wycinaniu starych pędów. Muszą się czuć ważne, docenione, można im kupić małe narzędzia, dostosowane do wieku, bezpieczne, wyznaczyć teren i coś zlecić. I nawet jak super dokładnie nie zrobią, to nie warto je ganić za to, bo wtedy pomyślą "aha, źle zrobiłem, nie umiem, to nie będę więcej pomagał". Każdy się kiedyś uczył. Im większy ogród tym więcej pomysłów można wykorzystać.
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Dzieci szybko się nudzą, owszem ale to niczego nie powinno zmieniać. Jeśli maja do wykonania pewną pracę to powinny ją wykonać. Jako rodzice mamy obowiązek nauczyć ich cierpliwości, wytrwałości i poczucia obowiązku
Ja nie lubiłem pracować w ogrodzie i się buntowałem jak miałem coś robić ale rodzice mi nie odpuszczali. Miałem pracować i pracowałem. Dziś lubię pracować w ogrodzie, najwyraźniej dorosłem.

-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Inaczej trzeba postępować z 6 latkiem, a inaczej z 10 latkiem. Młodszemu można więcej wybaczyć. I nic na siłę na pewno nie trzeba robić, bo będzie odwrotny skutek. Praca nie ma się kojarzyć z karą jakąś. Można np. pozwolić maluchowi wysiać warzywa, a potem je odkupić od niego, zarobione pieniądze są bardzo atrakcyjne dla dzieci. A jak się buntuje, to trudno, dorośnie to pewnie zmieni zdanie. Tez nie lubiłem pomagać jako dziecko, teraz sadzę, koszę, doglądam. Z wiekiem zmieniamy pogląd na sporo spraw. No i najważniejsze zapewne: chlopaków fascynują maszyny ogrodnicze, dziewczynki pewnie kwiatuszki i rabatki. Nie każmy zatem chłopcu zachwycać się urodą kwiatów, bo to nie jego natura. Niech kopie, tnie, grabi, buduje niech ma kontakt z ziemią, to jest męskie zajęcie. Oczywiście roślinami tez trzeba go zainteresować ale bez przesady.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 mar 2014, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Ale ja mam blokowe dziewczyny...17 i 24 lata..niby już nie dzieci....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
O rany...mlodzieniec pisze: Nie każmy zatem chłopcu zachwycać się urodą kwiatów, bo to nie jego natura. Niech kopie, tnie, grabi, buduje niech ma kontakt z ziemią, to jest męskie zajęcie. Oczywiście roślinami tez trzeba go zainteresować ale bez przesady.
Wszyscy Panowie , którzy na tym forum pokazują zdjęcia wychodowanych przez siebie NOWYCH odmian lilii, dalii, liliowców - najwyraźniej wg niektorych "prawdziwych mężczyzn" jesteście postrzegani jako nienormalni..............................................
O Paniach, które tu pytają o najlepsze szpadle czy widły amerykańskie nawet boję się wspomnieć...
Basiu, nic na siłę - pasja ogrodnicza albo przyjdzie, albo nie. Osoby w tym wieku można zachęcać albo wymagać od nich pomocy w poszczególnych ciężkich zajęciach (trudno żeby np. matka sama taszczyła worki z kompostem a panny w tym czasie opalały się na leżaczku) - ale jeśli same nie odczuwają przyjemności z siania, sadzenia, patrzenia jak kwitnie, to raczej nie ma sposobu. Można na początek zachęcić do "pomocy" w wyborze nasion czy sadzonek - na każdego chyba działa, jak widzi ze "jego" sadzonka tak fajnie się rozwija.
Zielonym do góry!!!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 mar 2014, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Super pomysł tym bardziej że starsza ostatnio mysli o zdrowym odżywianiu
Ale ta młodsza.....o ,może znacie cos na trądzik?? tym by się zajęła:)
No cóż ..co do różnych prac to ja nawet kiedyś murowałam...taka potrzeba i tyle a teraz się kazdemu chwale że ten kawałek ściany to JA!--i na pewno będzie dłużej stał niż obiad:)
Ale ta młodsza.....o ,może znacie cos na trądzik?? tym by się zajęła:)
No cóż ..co do różnych prac to ja nawet kiedyś murowałam...taka potrzeba i tyle a teraz się kazdemu chwale że ten kawałek ściany to JA!--i na pewno będzie dłużej stał niż obiad:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Na trądzik? Voila' :
1.liść szałwii
2.liść pokrzywy
3.ziele skrzypu
4.korzeń łopianu
5.mniszek lekarski
6.zielona herbata
7.fiołek trójbarwny
8.koszyczek rumianku
pomijając zieloną herbatę, same rośliny ktore świetnie rosną na działce, a świeży surowiec skuteczniejszy - he he he, pułapka zastawiona
1.liść szałwii
2.liść pokrzywy
3.ziele skrzypu
4.korzeń łopianu
5.mniszek lekarski
6.zielona herbata
7.fiołek trójbarwny
8.koszyczek rumianku
pomijając zieloną herbatę, same rośliny ktore świetnie rosną na działce, a świeży surowiec skuteczniejszy - he he he, pułapka zastawiona

Zielonym do góry!!!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 mar 2014, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Bixxx dzięki wielkie.,no to jak młoda wróci ze szkoły to porozmawiamy!:)
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Droga Basiu,
masz ciekawy problem. Ja bym proponowal taka metode: niech pomoga w projektowaniu i urzadzaniu ogrodu tak, zeby nie musialy sie potem wstydzic jak beda zapraszaly znajomych na garden party.
H.
masz ciekawy problem. Ja bym proponowal taka metode: niech pomoga w projektowaniu i urzadzaniu ogrodu tak, zeby nie musialy sie potem wstydzic jak beda zapraszaly znajomych na garden party.
H.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 mar 2014, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Dzięki Hex2 też super pomysł 
Widze że im wiecej argumentów tym większe szanse
zreszta znajomi córek lubią wyjadać mi różne rzeczy z ogródka.Nawet nie pogardzili komosą rózgową której ja nie mogłam przełknąć:)
stwierdzili ze student wszystko zje.myslałam że to z grzeczności ale jak za jakis czas zaczęli sie o to dopominać to mi aż sczęka opadła:)
No ..przez ogródek do serca-takie będzie moje motto

Widze że im wiecej argumentów tym większe szanse
zreszta znajomi córek lubią wyjadać mi różne rzeczy z ogródka.Nawet nie pogardzili komosą rózgową której ja nie mogłam przełknąć:)
stwierdzili ze student wszystko zje.myslałam że to z grzeczności ale jak za jakis czas zaczęli sie o to dopominać to mi aż sczęka opadła:)
No ..przez ogródek do serca-takie będzie moje motto

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 20 mar 2014, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Ja ma córeczkę 23 miesięczna i teraz zaczynamy projektować ogród ona pomaga nam nawet tuje sadzić tak sie cieszy, oczywiście z przerwą na piaskownicę
Poznam Regulamin Forum
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Bixxx - ja nie mam nic przeciwko hodowaniu nowych odmian przez mężczyzn. Nawet sporo jest wyhodowanych przez panów botaników. Chodzi mi raczej o ogólny zarys wychowania, żeby nie zrobić z chłopaka ckliwego lalusia, rozumiesz? Fajnie, jak coś wyhoduje, ale niech też rozwija się fizycznie, bo do tego został facet stworzony. Kobiety też kopią, budują, to nie jest złe, ale wg mnie podział powinien być inny: facet kopie, nawadnia, buduje, konstruuje, a kobieta to wszystko ożywia roślinkami, by było miłe dla oka. Zmysł estetyczny kobiety maja lepszy niż mężczyźni, i to kobiety są wzrokowcami, wbrew opiniom. Nie uważam mężczyzny botanika za jakiegoś nieudacznika ani kobiety z widłami za wojowniczkę - sam poza kopaniem, koszeniem i cięciem w domu sprzątam, gotuję (podobno nieźle nawet) i piorę, do tego sam naprawiam samochód, elektrykę, hydraulikę itp. Trzeba sobie radzić w życiu. Pewne prace lepiej wykona kobieta, inne mężczyzna, i tak było od zawsze. Co nie wyklucza czasowej zamiany ról w razie potrzeby.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Młodzieńcze, powiem słowami pisarza: "Kończ Waść, wstydu oszczędź".
Zielonym do góry!!!
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak zachęcić dzieci do prac ogrodowych
Oczywiście, każda kobieta chciałaby połączenie romantyka, intelektualisty, ale i rycerza, żołnierza. No niestety to jest trudne w rzeczywistości. A potem płacz, bo ten chłop to taka ciamajda jest, tylko piwo, telewizor. No ale tak go wychowano. Trudno, możecie się ze mną nie zgadzać, ale potem nie jęczcie, że prawdziwych mężczyzn już nie ma. Wychowujecie sobie maminsynków wrażliwych na dżdżownice i zachwycających się kwitnącymi kwiatuszkami i motylkami, a jak trzeba czasem męskiej siły to nie ma jej skąd wziąć. Charakter trzeba od małego kształtować, właśnie pracą. Jak czasem patrzę na 15 czy 18 latków, to mi się płakac chce, nie wiadomo czy to chłopak, czy dziewczyna. Sorry, takie mamy wychowanie. Pozdrawiam serdecznie 
