Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Automatyczne nawadnianie
proponuje jeszcze [o ile to możliwe] podnieść ciśnienie min i max na wyłączniku ciśnieniowym. Wyższe ciśnienie spowoduje większe rozproszenie wody w tych dyszach - powinno trochę pomóc. Jeśli nie - trzeba będzie wymienić na MpRotator'y. Ewentualnie ścigać firmę, która tak zamontowała nawadnianie.
Pozdrawiam,
Kamil Szczepaniak
Pozdrawiam,
Kamil Szczepaniak
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 21 cze 2011, o 02:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Projekt i wykonanie nawadniania ogrodu Proszę o porady.
Witam serdecznie, zostało mi powierzone zadanie wykonania nawadniania na działce mojego brata a że nigdy tego nie robiłem to pierwsze co zrobiłem to google, czytałem oglądałem szukałem i uczyłem się co i jak i teraz chciałbym skonfrontować moje wnioski z waszymi opiniami. Moc przyłącza wody to ok. 3,5 m3/h woda z wodociągu,
Dodam że nie koniecznie musi to być sprzęt gardena myślałem również o rain birdzie.
Z nawadnianiem kropelkowym nie będzie problemów.
http://imageshack.us/photo/my-images/86 ... ianie.png/
w załączonym linku jest plan ogrodu narysowany w programie od Gardena w rzeczywistej skali.
1.Czy taki układ zraszaczy jest sensowny ?
2.Jakie jest najkorzystniejsze położenie rur do wody,?
3. Jaka średnica rur ?
4. Zraszacze S80 nie mogą być połączone z T200 ?
5. Połączenie zraszaczy szeregowo ?
6. Jakie elementy oprócz zraszaczy rur, trójników i kolanek będą mi potrzebne ?
To takie pierwsze pytania jakie mi się o tej nie ludzkiej godzinie nasunęły, na pewno będzie ich więcej,
Pozdrawiam
Dodam że nie koniecznie musi to być sprzęt gardena myślałem również o rain birdzie.
Z nawadnianiem kropelkowym nie będzie problemów.
http://imageshack.us/photo/my-images/86 ... ianie.png/
w załączonym linku jest plan ogrodu narysowany w programie od Gardena w rzeczywistej skali.
1.Czy taki układ zraszaczy jest sensowny ?
2.Jakie jest najkorzystniejsze położenie rur do wody,?
3. Jaka średnica rur ?
4. Zraszacze S80 nie mogą być połączone z T200 ?
5. Połączenie zraszaczy szeregowo ?
6. Jakie elementy oprócz zraszaczy rur, trójników i kolanek będą mi potrzebne ?
To takie pierwsze pytania jakie mi się o tej nie ludzkiej godzinie nasunęły, na pewno będzie ich więcej,
Pozdrawiam
Re: Projekt i wykonanie nawadniania ogrodu Proszę o porady.
Witam Cię. Od czegu tu zacząć. Nie powinno się stosować S80 na jednej sekcji z T200. Ja w ogóle nie używam zraszaczy "S" robie nawodnienie tylko na T100 T200 T380. Ciśnienie wyjściowe masz standardowe czyli około 5-6 zraszaczy powinno Ci pójść na sekcji. Rura powinna być 3/4 cala. Rury musisz położyć tak aby wyszło Ci jak najmniej metrów do kopania, a zraszacze możesz połączyć szeregowo nie będzie nic temu przeszkadzać. Pytasz jakie elementy jescze potrzebujesz? Będzie Ci potrzebny jeszcze chyba sterownik no chyba że będziesz włączał wodę ręcznie. Jeśli sterownik to zamów sobie najlepiej zawór automatyczny i element sterujący i programator. Jest to wszystko na baterie 9 v więc unikasz ciągnięcia kabli a bateria wystarczy na cały rok. No i jescze skrzynkę V3 żeby schować sterowniki w ziemi.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 21 cze 2011, o 02:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Projekt i wykonanie nawadniania ogrodu Proszę o porady.
Witam i dziękuje za odpowiedz,Pawel01 pisze:Witam Cię. Od czegu tu zacząć. Nie powinno się stosować S80 na jednej sekcji z T200. Ja w ogóle nie używam zraszaczy "S" robie nawodnienie tylko na T100 T200 T380. Ciśnienie wyjściowe masz standardowe czyli około 5-6 zraszaczy powinno Ci pójść na sekcji. Rura powinna być 3/4 cala. Rury musisz położyć tak aby wyszło Ci jak najmniej metrów do kopania, a zraszacze możesz połączyć szeregowo nie będzie nic temu przeszkadzać. Pytasz jakie elementy jescze potrzebujesz? Będzie Ci potrzebny jeszcze chyba sterownik no chyba że będziesz włączał wodę ręcznie. Jeśli sterownik to zamów sobie najlepiej zawór automatyczny i element sterujący i programator. Jest to wszystko na baterie 9 v więc unikasz ciągnięcia kabli a bateria wystarczy na cały rok. No i jescze skrzynkę V3 żeby schować sterowniki w ziemi.
Nowy plan http://imageshack.us/photo/my-images/31/aaajp.png/
Po twojej sugestii o zraszaczach "S" zrobie zraszacze T100 zamiast nich i dzięki temu będę mógł poprowadzić dwie sekcje, jedna góra ogrodu plus miejsce na samochód a druga sekcja dół i nie musze się martwić o łączenie "T" z "S"
Sterowananie na razie będzie ręczne z czasam będą dokupione elektrozawory i sterowniki (2012)
Przyłącze wody mam jak na obrazku i jest ono w piwnicy i się zastanawiałem czy rur przez ścianę bezpośrednio nie doprowadzić do piwnicy i tam podłączyć i z czasem elektrozawory dać na ścianę, czy też wychodzić z wodą z piwnicy i robić puszkę.
Rury 3/4 ale czy jestem skazany na drogie rury Gardena ? szukałem jakiś innych i nie bardzo znalazłem,
Trójniki złączki itp. mogę kupić jakieś tańsze zamienniki od gardena ? jak tak to jakie firmy wchodzą w grę ?
Pozdrawiam
Re: Projekt i wykonanie nawadniania ogrodu Proszę o porady.
Rury możesz kupić zwykłe jak do wody te niebieskie tylko żeby były 3/4. A złączki to powiem Ci że zaosczędzisz może 100 zł a gardena naprawdę ma fajny patent na nie i łatwo można je demontować i z powrotem montować tak że zastanów się. Ja bym na Twoim miejscu wypuścił kran na zewnątrz i dopiero tam się podłączył z nawodnieniem.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 21 cze 2011, o 02:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Projekt i wykonanie nawadniania ogrodu Proszę o porady.
Ok to sprawa rur załatwiona, jeżeli założe gardena to czy wystarczy połączenie rura następnie rozdzielacz T z gwintem i potem rura idąca dalej. czy nie będzie to za płytko ? bo widziałem też połączenia rura trójnik i od trójnika idący 30cm kawałek rury do powierzchni gruntu i na końcu łącznik L co sprawia że całość jest głębiej. Czy to pierwsze rozwiązanie może być ?Pawel01 pisze:Rury możesz kupić zwykłe jak do wody te niebieskie tylko żeby były 3/4. A złączki to powiem Ci że zaosczędzisz może 100 zł a gardena naprawdę ma fajny patent na nie i łatwo można je demontować i z powrotem montować tak że zastanów się. Ja bym na Twoim miejscu wypuścił kran na zewnątrz i dopiero tam się podłączył z nawodnieniem.
A co do kranu to jeszcze będę nad tym rozmyślał.
pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 21 cze 2011, o 02:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Projekt i wykonanie nawadniania ogrodu Proszę o porady.
Właśnie sprawdzałem ceny T200 i nie wiele droższy jest T380 comfort, czy jest jakaś znacząca różnica w nich i czy warto może zainwestować zamiast w cztery T200 np. w dwie T380 i dwie T200 ??
Zraszacz T100 widze że są różne który wybrać ? z dyszą pasmową czy ZRASZACZ WYNURZALNY T100 - COMFORT GARDENA 8201
pozdrawiam
Zraszacz T100 widze że są różne który wybrać ? z dyszą pasmową czy ZRASZACZ WYNURZALNY T100 - COMFORT GARDENA 8201
pozdrawiam
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 13 sty 2010, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Automatyczne nawadnianie
Jeśli robili to fachowcy to im trzeba głowe suszyć. jeśli faktycznie teren pod nawadnianie ma wymiar prostokąta to trzeba naprawdę się napracować, żeby zrobić to źle. W przypadku zraszaczy statycznych elementarną zasadą jest dolewanie od zraszacza do zraszacza.
Pomysł wymiany zraszacza na MP Rotatora nic nie da bo każda sekcja zraszająca MUSI być oparta na JEDNYM rodzaju zraszaczy. Powodem jest różnica w wydatku wody - zraszacze statyczne wyrzucają dużo wody w krótkim czasie, MP Rotatory mało wody ale za to czas lania sekcji ustawiamy na ok 20min w przypadku gdzie statyczne na 4-5. Nie trzeba więc mówić co się stanie gdy na sekcji statycznych wpakujemy Rotatora. Jedyna opcja na chwile obecną jaka mi przychodzi do głowy to zmiana ciśnienia wody (zmiana źródła czyli jeśli masz hydrofor to wsadzić mocniejszą pompę) i tym samym wydatku, wtedy można wsadzić większą dyszę która będzie dolewać do zraszacza.
Lub druga opcja - kopać od nowa i wsadzić na długości więcej punktów (zraszaczy) ale wtedy jest pytanie czy system dźwignie więcej bo znowu może nie starczyć wydatku i ciśnienia. Trzeba kombinować tam gdzie się da, najpierw spróbowałbym podnieść ciśnienie (jeśli się da) i może doleje, jeśli nie to praca nad wydatkiem.
Pomysł wymiany zraszacza na MP Rotatora nic nie da bo każda sekcja zraszająca MUSI być oparta na JEDNYM rodzaju zraszaczy. Powodem jest różnica w wydatku wody - zraszacze statyczne wyrzucają dużo wody w krótkim czasie, MP Rotatory mało wody ale za to czas lania sekcji ustawiamy na ok 20min w przypadku gdzie statyczne na 4-5. Nie trzeba więc mówić co się stanie gdy na sekcji statycznych wpakujemy Rotatora. Jedyna opcja na chwile obecną jaka mi przychodzi do głowy to zmiana ciśnienia wody (zmiana źródła czyli jeśli masz hydrofor to wsadzić mocniejszą pompę) i tym samym wydatku, wtedy można wsadzić większą dyszę która będzie dolewać do zraszacza.
Lub druga opcja - kopać od nowa i wsadzić na długości więcej punktów (zraszaczy) ale wtedy jest pytanie czy system dźwignie więcej bo znowu może nie starczyć wydatku i ciśnienia. Trzeba kombinować tam gdzie się da, najpierw spróbowałbym podnieść ciśnienie (jeśli się da) i może doleje, jeśli nie to praca nad wydatkiem.
Re: Automatyczne nawadnianie
Wiem, że to trochę za wcześnie, ale korzystając z tego że w ogrodach jeszcze nie ma pracy/u mnie atak zimy za oknem/, to i może więcej osób podzieli się swoimi uwagami na temat czasu podlewania. Chodzi mi o to jakie wg Was jest najlepsze ustawienie podlewania, bo ja w tamtym roku miałam automat ustawiony na 15 min.o 21.30 i 7 min o 6.30 rano i było trochę za dużo wilgoci. Dodam, że ustawienie to zaproponował wykonawca, ale wg mnie nie sprawdziło się , stąd moje pytanie, bo chciałabym w tym roku ustawić na najbardziej optymalne. Liczę na fachowców.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Automatyczne nawadnianie
Witam,
niestety podała Pani zbyt mało informacji. Czas podlewania zależny jest nie tylko od rodzaju podlewanej roślinności ale też od wydajności zraszaczy i linii kroplujących. Jakie zraszacze są zamontowane w Pani ogrodzie i czy "fachowy wykonawca" na pewno zaprojektował tak system nawadniania aby zraszacze podlewały tylko trawnik?
Przy zwykłych dyszach do zraszaczy statycznych czas podlewania 15minut to zdecydowanie za dużo. Można przyjąć, że na 1m2 trawnika [w okresie wysokich temperatur] potrzeba ok 4-5 L wody.
Proszę o więcej informacji: czy są to zraszacze turbinowe? statyczne ze standardowymi dyszami? dysze MP Rotator? dobre było by nawet jakieś foto - wtedy będzie łatwiej pomóc.
Pozdrawiam,
Kamil
niestety podała Pani zbyt mało informacji. Czas podlewania zależny jest nie tylko od rodzaju podlewanej roślinności ale też od wydajności zraszaczy i linii kroplujących. Jakie zraszacze są zamontowane w Pani ogrodzie i czy "fachowy wykonawca" na pewno zaprojektował tak system nawadniania aby zraszacze podlewały tylko trawnik?
Przy zwykłych dyszach do zraszaczy statycznych czas podlewania 15minut to zdecydowanie za dużo. Można przyjąć, że na 1m2 trawnika [w okresie wysokich temperatur] potrzeba ok 4-5 L wody.
Proszę o więcej informacji: czy są to zraszacze turbinowe? statyczne ze standardowymi dyszami? dysze MP Rotator? dobre było by nawet jakieś foto - wtedy będzie łatwiej pomóc.
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Automatyczne nawadnianie
Dzięki za szybką odpowiedź i tu na forum mówimy sobie podobno po imieniu czy nicku. I już odpowiadam, bo mam przed sobą fakturę, więc mogę podać szczegółowe dane techniczne. Są to zraszacze firmy Gardena i tak wg faktury:
-5 sztuk zraszaczy wynurzalnych S8/300, 2 sztuki zraszaczy wynurzalnych turbinowych T 380,1 szt. turbinowy T200,2 szt. szkrzynki na zawór autom. VI, zawór autom. 24V,sterownik nawadniania 4040 modular,detektor deszczu Nelson Mini-clik,no i parę pozycji dot. złączek, łączników, rur i kabli. Jeśli i takie dane będą potrzebne, to podam. Automat służy do podlewania warzywnika i roślin ozdobnych, nie ma trawnika.
-5 sztuk zraszaczy wynurzalnych S8/300, 2 sztuki zraszaczy wynurzalnych turbinowych T 380,1 szt. turbinowy T200,2 szt. szkrzynki na zawór autom. VI, zawór autom. 24V,sterownik nawadniania 4040 modular,detektor deszczu Nelson Mini-clik,no i parę pozycji dot. złączek, łączników, rur i kabli. Jeśli i takie dane będą potrzebne, to podam. Automat służy do podlewania warzywnika i roślin ozdobnych, nie ma trawnika.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Automatyczne nawadnianie
no to za taki dobór rodzaju podlewania do nawadniania warzywniaka i roślin ozdobnych to ja bym gościa ścigał...
Ale skoro już tak jest i nie masz zamiaru tego zmieniać to proponuje zrobić tak:
- sekcje na których zamontowane są zraszacze turbinowe ustaw na 8-10 minut/raz dziennie
- sekcje ze zraszaczami s80 - 5 minut/raz dziennie.
To czasy dla sezonu letniego, wiosna i wczesną jesienią proponuje ustawić 75% wyżej podanych wartości.
Mimo mniejszych zasięgów zraszacze s80 dają większy opad wody niż turbinowe zraszacze. Wynika to z konstrukcji dyszy.
Warto też sprawdzić ustawienia czujnika deszczu [oraz to czy w ogóle jest podłączony - bo to że wisi sobie na płocie nie znaczy że działa:)]. Proponuje ustawić na 1/4" lub nawet 1/8".
Przy pierwszej awarii [czego nie życzę] proponuje wymieniać zraszacze turbinowe na coś z gamy RainBird'a lub Weathermatic'a [np. zraszacz t1 - tańszy i bezawaryjny]. W Gardenowskich "turbinach" lubią psuć się mechanizmy odpowiadające za zatrzymywanie i zmienianie kierunku pracy głowicy zraszacza.
Pozdrawiam,
Kamil
Ale skoro już tak jest i nie masz zamiaru tego zmieniać to proponuje zrobić tak:
- sekcje na których zamontowane są zraszacze turbinowe ustaw na 8-10 minut/raz dziennie
- sekcje ze zraszaczami s80 - 5 minut/raz dziennie.
To czasy dla sezonu letniego, wiosna i wczesną jesienią proponuje ustawić 75% wyżej podanych wartości.
Mimo mniejszych zasięgów zraszacze s80 dają większy opad wody niż turbinowe zraszacze. Wynika to z konstrukcji dyszy.
Warto też sprawdzić ustawienia czujnika deszczu [oraz to czy w ogóle jest podłączony - bo to że wisi sobie na płocie nie znaczy że działa:)]. Proponuje ustawić na 1/4" lub nawet 1/8".
Przy pierwszej awarii [czego nie życzę] proponuje wymieniać zraszacze turbinowe na coś z gamy RainBird'a lub Weathermatic'a [np. zraszacz t1 - tańszy i bezawaryjny]. W Gardenowskich "turbinach" lubią psuć się mechanizmy odpowiadające za zatrzymywanie i zmienianie kierunku pracy głowicy zraszacza.
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Automatyczne nawadnianie
Wielkie dzięki, rozumiem że podany czas to wieczorem, czy to jest obojętne? Czujnik deszczu chyba działa, bo jak kiedyś chciałam znajomym pokazać jak działa to nawodnienie, a było po deszczu, to automat się nie włączył.
Gdybym chciała to wymienić, to na co, co proponujesz? Wiem już z poprzednich postów, ze sam wybór firmy był pomyłką, a tu jeszcze widzę, że i sposób doboru polewania tez był zły, mimo że prosiłam wykonawcę o odpowiedni dobór podlewania.
Gdybym chciała to wymienić, to na co, co proponujesz? Wiem już z poprzednich postów, ze sam wybór firmy był pomyłką, a tu jeszcze widzę, że i sposób doboru polewania tez był zły, mimo że prosiłam wykonawcę o odpowiedni dobór podlewania.