Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż
Re: Automatyczne nawadnianie
Oczywiście, a jakże by nie.... 4, no i nie wiem na których które zraszacze się znajdują, ale to myślę powie mi wykonawca.
I jeszcze jedno pytanie, mniej więcej jaki jest okres "żywotności" gardeny? Bo na razie to jeszcze chyba jest na gwarancji/w 2010r, była zakładana/.
I jeszcze jedno pytanie, mniej więcej jaki jest okres "żywotności" gardeny? Bo na razie to jeszcze chyba jest na gwarancji/w 2010r, była zakładana/.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Automatyczne nawadnianie
nie wykluczone ze gardena wytrzyma bardzo długo, wydaje mi się, że kiepska opinia o tej firmie wywodzi się raczej od tego, że jak już coś się popsuje to ciężko jest to naprawić.
Stykamy się ze zraszaczami gardeny głownie podczas ich wymiany na coś innego...niektóre wytrzymały rok...niektóre 4 lata..nie ma reguły
Pozdrawiam,
Kamil
Stykamy się ze zraszaczami gardeny głownie podczas ich wymiany na coś innego...niektóre wytrzymały rok...niektóre 4 lata..nie ma reguły
Pozdrawiam,
Kamil
-
- 200p
- Posty: 392
- Od: 15 wrz 2008, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż
Firmy biorą bardzo dużo a ja mam jeszcze siły i czas i chciałem zrobić to sam.
Nie wiem tylko jak i od czego zacząć. W jakich rurkach rozprowadza sie wodę, jakie zrobić natryski? Widze u sąsiadó że wszyscy robią takie punktowe co leją po okręgu i jedne zachodza na drugie. Czemu nie stasuje sie tych co leja po prostokącie?
Nie wiem tylko jak i od czego zacząć. W jakich rurkach rozprowadza sie wodę, jakie zrobić natryski? Widze u sąsiadó że wszyscy robią takie punktowe co leją po okręgu i jedne zachodza na drugie. Czemu nie stasuje sie tych co leja po prostokącie?
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
Przejdź się do OBI , w dziale nawadnianie jest taka darmowa książeczka z Gardeny . Tam jest wszystko o nawadnianiu manualnym i automatycznym. Najważniejsze w nawadnianiu to ciśnienie w kranie
-
- 200p
- Posty: 392
- Od: 15 wrz 2008, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
juz sporo czytałem ...
mam działke 1500m2 na niej dom. W koło trawa i 300m2 ogródka. Na bokach i z przodu są kwiaty, krzewy i inne drzewa które trzeba chyba kropelkowo podlewać. Trawe to zraszacze. Ale da sie to pomieszać?
mam działke 1500m2 na niej dom. W koło trawa i 300m2 ogródka. Na bokach i z przodu są kwiaty, krzewy i inne drzewa które trzeba chyba kropelkowo podlewać. Trawe to zraszacze. Ale da sie to pomieszać?
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
Pomieszać ? robisz osobne sekcje i osobno się podlewa ;)
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
Dysze o prostokątnym kształcie zazwyczaj maja nie wielki zasięg co komplikuje instalację.Rafal111 pisze:Firmy biorą bardzo dużo a ja mam jeszcze siły i czas i chciałem zrobić to sam.
Nie wiem tylko jak i od czego zacząć. W jakich rurkach rozprowadza sie wodę, jakie zrobić natryski? Widze u sąsiadó że wszyscy robią takie punktowe co leją po okręgu i jedne zachodza na drugie. Czemu nie stasuje sie tych co leja po prostokącie?
Takie dysze przeznaczone są do wąskich prostokątnych długich fragmentów trawnika.
Np Dysza Hunter MP Rotator Side ma max zasięg 9.1x1.5m do tego mocno obciążają przyłącze.
W broszurach Gardeny nie znajdziesz rozwiązania, mają one amatorski charakter, tymczasowy.
Gardena odchodzi od profesjonalnych systemów i oferuje "proste" w montaży zestawy Contur.
Nieprawdą jest, że najważniejsze jest ciśnienie w przyłączu. Ważny jest przepływ, czyli ile wody może się
przelać przez przyłącze w ciągu 1 minuty.
Podział na sekcje dokonuje się nie tylko ze względu na wydajność źródła.
Dzieli się ze względu na typ i kont zraszaczy, zacienienie ogrodu, przepuszczalność gruntu,
i walory użytkowe.
Każdą instalację zaczyna się od wykonania inspekcji w ogrodzie, która dostarczy informacji dla projektanta.
Mając projekt przystępujesz do prac fizycznych na trawniku.
I tak po jednym dniu ciężkich prac możesz się cieszyć automatyka ;)
Oczywiście to jest mega skrót.
Każda nawet młoda firma specjalizująca się w nawodnieniu, wykona to lepiej niż Ty
i masz gwarancje wykonania poprawnie instalacji.
Do jednej sekcji nie można podłączyć różnego typu zraszaczy. Linie kroplujące są bardzo nietrwałe, dlatego stosuje się częściej inne systemy kroplujące, a jeszcze w innych wypadkach, deszczownice lub zamgławiaczeRafal111 pisze:już sporo czytałem ...
mam działke 1500m2 na niej domo. W koło trawa i 300m2 ogródka. Na bokach i z przodu są kwiaty, krzewy i inne drzewa które trzeba chyba kropelkowo podlewać. Trawe to zraszacze. Ale da sie to pomieszać?
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
oj tam...bez przesady:) MPR Side/Left/Right mają wg mnie bardzo mały przepływ wody. Sprawdź dokładnieogrod2000 pisze: Dysze o prostokątnym kształcie zazwyczaj maja nie wielki zasięg co komplikuje instalację.
Takie dysze przeznaczone są do wąskich prostokątnych długich fragmentów trawnika.
Np Dysza Hunter MP Rotator Side ma max zasięg 9.1x1.5m do tego mocno obciążają przyłącze.
a co do reszty tego co napisałeś - zgadzam się. Bez profesjonalnego i poprawnego projektu żadna osoba [za wyjątkiem tych z doświadczeniem] nie jest w stanie poprawnie zainstalować nawadniania.
Pozdrawiam,
Kamil
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
MPR L na stronie 9 manuala ma błędy ;)
Wedle mojego przepływomierza (TORO) dane są następujące:
przy 3 Bar
S - 4.5L/min zawsze lewa strona jest dłuższa o około 70-100cm (mając punkt odniesienia z lewej)
łyka tyle samo co PGP na czerwonej "3" ;P
L - 2L/min
R - 3L/min
SS530 i SS918 mają po 8L/min, a to już sporo i o tym pisałem ;)
Pytanie dotyczyło dysz pasmowych dlatego taka była odpowiedź.
Na dyszy SS530 można wykonywać różne kształty np L.
Potrzebny jest do tego palnik do plastiku, frezarka i odrobina doświadczenia
Jeszcze jedno potknięcie znalazłem ;)
W dyszy MPR3000/90 na początku pracy w odległości 120 do 170cm i szerokości 30-40cm jest suchy plac. Jeśli tak się dzieje trzeba delikatnie otwór strumienia tej długości, nadtopić i po problemie :P
Wedle mojego przepływomierza (TORO) dane są następujące:
przy 3 Bar
S - 4.5L/min zawsze lewa strona jest dłuższa o około 70-100cm (mając punkt odniesienia z lewej)
łyka tyle samo co PGP na czerwonej "3" ;P
L - 2L/min
R - 3L/min
SS530 i SS918 mają po 8L/min, a to już sporo i o tym pisałem ;)
Pytanie dotyczyło dysz pasmowych dlatego taka była odpowiedź.
Na dyszy SS530 można wykonywać różne kształty np L.
Potrzebny jest do tego palnik do plastiku, frezarka i odrobina doświadczenia
Jeszcze jedno potknięcie znalazłem ;)
W dyszy MPR3000/90 na początku pracy w odległości 120 do 170cm i szerokości 30-40cm jest suchy plac. Jeśli tak się dzieje trzeba delikatnie otwór strumienia tej długości, nadtopić i po problemie :P
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 30 maja 2012, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
Panowie,
Wszystko się zgadza, macie racje, profesjonaliści zrobią lepiej i szybciej zarówno projekt jak i realizację, bo oprócz znajomości specyfikacji wiedzą jak się zachowa dana instalacja w konkretnych warunkach. Ale.. no właśnie jest ale. Za ca. 700m2 nawodnienia x 12 pln (taką cenę mi zaproponowano) = 8.400 pln. Uznałem, że to nie jest technologia rakietowa i po przestudiowaniu rad/porad/cenników "zaprojektowałem" wstępnie taki szkic:
Kilka dodatkowych info:
- źródło: wodociąg o miernych parametrach:
-- ciśnienie 2,5 bara (ciśnienie statyczne, mierzone w momencie dość dużego rozbioru w okolicy). W przypadku użytkowania powinno być lepiej - planuję podlewać o godz. 4 rano;
-- wydajność 1,8m3/h
- jednostki wymiarowania na szkicu: decymetry - tak jakoś wyszło, przepraszam za brak czytelności
- całość powierzchni to trawnik + komunikacja.
- przy ogrodzeniu docelowo roślinki niskopienne + iglaki. tam będzie dodatkowo wyciągnięta rura pe do linii kroplującej - ok 200m.
- z rozmysłem sekcje są zaprojektowane z pozostawieniem znacznego zapasu wydatku wody.
I teraz pozwólcie, że zapytam o kilka rzeczy:
1. czy w ogóle to będzie działać?
2. rury planowałem 20mm, ale zaczynam mieć wątpliwości czy nie dać 25
3. w sekcjach ze zraszaczami serii 3500 rozkład 'zasilania' od trójnika na poszczególne zraszacze wyszedł w proporcji 2/3. Czy różnice w ciśnieniach na poszczególnych zraszaczach będą zbyt znaczne? Kompensować je? (pętlą? różnicować uzbrojenie dyszy?)
4. montaż planowany na elastycznych rurkach odchodzących od rury zasilającej. Może deko drożej, ale dla samotnego montera i w dodatku początkującego powinno być wygodniej. Czy lepiej z praktycznego punktu widzenia dać tam obejmy czy zwykłe trójniki? Obejma pewnie łatwiej się montuje, ale zależy mi na minimalnych stratach ciśnienia.
5. Elektrozawory - planuję dodać w późniejszym terminie (pod koniec lata, jak już będzie trawnik), będę wdzięczny jeśli polecilibyście wasze sprawdzone.
Z góry ogromne dzięki dla specjalistów za pomoc.
zdrówka,
mrozek
Wszystko się zgadza, macie racje, profesjonaliści zrobią lepiej i szybciej zarówno projekt jak i realizację, bo oprócz znajomości specyfikacji wiedzą jak się zachowa dana instalacja w konkretnych warunkach. Ale.. no właśnie jest ale. Za ca. 700m2 nawodnienia x 12 pln (taką cenę mi zaproponowano) = 8.400 pln. Uznałem, że to nie jest technologia rakietowa i po przestudiowaniu rad/porad/cenników "zaprojektowałem" wstępnie taki szkic:
Kilka dodatkowych info:
- źródło: wodociąg o miernych parametrach:
-- ciśnienie 2,5 bara (ciśnienie statyczne, mierzone w momencie dość dużego rozbioru w okolicy). W przypadku użytkowania powinno być lepiej - planuję podlewać o godz. 4 rano;
-- wydajność 1,8m3/h
- jednostki wymiarowania na szkicu: decymetry - tak jakoś wyszło, przepraszam za brak czytelności
- całość powierzchni to trawnik + komunikacja.
- przy ogrodzeniu docelowo roślinki niskopienne + iglaki. tam będzie dodatkowo wyciągnięta rura pe do linii kroplującej - ok 200m.
- z rozmysłem sekcje są zaprojektowane z pozostawieniem znacznego zapasu wydatku wody.
I teraz pozwólcie, że zapytam o kilka rzeczy:
1. czy w ogóle to będzie działać?
2. rury planowałem 20mm, ale zaczynam mieć wątpliwości czy nie dać 25
3. w sekcjach ze zraszaczami serii 3500 rozkład 'zasilania' od trójnika na poszczególne zraszacze wyszedł w proporcji 2/3. Czy różnice w ciśnieniach na poszczególnych zraszaczach będą zbyt znaczne? Kompensować je? (pętlą? różnicować uzbrojenie dyszy?)
4. montaż planowany na elastycznych rurkach odchodzących od rury zasilającej. Może deko drożej, ale dla samotnego montera i w dodatku początkującego powinno być wygodniej. Czy lepiej z praktycznego punktu widzenia dać tam obejmy czy zwykłe trójniki? Obejma pewnie łatwiej się montuje, ale zależy mi na minimalnych stratach ciśnienia.
5. Elektrozawory - planuję dodać w późniejszym terminie (pod koniec lata, jak już będzie trawnik), będę wdzięczny jeśli polecilibyście wasze sprawdzone.
Z góry ogromne dzięki dla specjalistów za pomoc.
zdrówka,
mrozek
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
W tym systemie zamieszczony projekt jest błędnie wykonany.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 30 maja 2012, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
ogrod2000, dziękuję Ci za opinię.
Wiem, że termin niezbyt dogodny i zapewne masz wiele robót, ale jeżeli znalazłbyś kilka minut na wskazanie kluczowych błędów i ew. podpowiedzi będę naprawdę wdzięczny. Jeżeli to wkracza w 'sprzedaż' Twojego know-how, którego chcesz uniknąć - oczywiście rozumiem.
Nie oszukuję się - perfekcyjnie nie będzie, ale tak jak wspomniałem wcześniej - na zapłacenie wykonawcom nie prędko będę sobie mógł pozwolić, dlatego też wolę rozwiązanie niedoskonałe, które zapewni przyszłemu trawnikowi jako takie nawodnienie niż latanie z wężami.
Raz jeszcze dzięki za zainteresowanie.
zdrówka,
mrozek
Wiem, że termin niezbyt dogodny i zapewne masz wiele robót, ale jeżeli znalazłbyś kilka minut na wskazanie kluczowych błędów i ew. podpowiedzi będę naprawdę wdzięczny. Jeżeli to wkracza w 'sprzedaż' Twojego know-how, którego chcesz uniknąć - oczywiście rozumiem.
Nie oszukuję się - perfekcyjnie nie będzie, ale tak jak wspomniałem wcześniej - na zapłacenie wykonawcom nie prędko będę sobie mógł pozwolić, dlatego też wolę rozwiązanie niedoskonałe, które zapewni przyszłemu trawnikowi jako takie nawodnienie niż latanie z wężami.
Raz jeszcze dzięki za zainteresowanie.
zdrówka,
mrozek
Re: jak zrobić samemu nawadnianie ogrodu
Nie zrażaj się - ja też robiłem sam połowę ogrodu... teraz czas na drugą i również uważam że nie jest to technologia kosmiczna.
Swoją drogą forum służy pomaganiu sobie wzajemnie przy pracach które chcemy wykonać samodzielnie. Jeśli przyjmiemy postawę - wszystko co zrobisz jest źle - idź do "fachowca" to w sumie mozna by zamknąć tą sekcję. Zatem prośba - jeśli jest źle - podpowiedz, doradź... jeśli jest to Twoja praca i nie chcesz się dzielić wiedzą (zrozumiałe) - nie pisz aby pisać... bez złośliwości.
Ciśnienie 2,5 bar jest trochę słabe - czy liczyłeś straty na łącznikach, kolankach, itp? Oprócz ciśnienia sprawdź wydajność Twojego źródła wody.
Ja mam ciśnienie rzędu ok 3 bar i przykładowo 4 zraszacze Rain Bird 5000 z założonymi dyszami maksymalnego zasięgu (ale o małym wydatku) daja spokojnie radę. 2 zraszacze założone są bezposrednio na głównym wężu, 2 na równoległej głęzi. Wszystkie bezpośrednio na rurze 25mm bez łączników elastycznych które zwiększają straty. Odległość maksymalna do ostaniego z nich to ok 25-30m.
Swoją drogą forum służy pomaganiu sobie wzajemnie przy pracach które chcemy wykonać samodzielnie. Jeśli przyjmiemy postawę - wszystko co zrobisz jest źle - idź do "fachowca" to w sumie mozna by zamknąć tą sekcję. Zatem prośba - jeśli jest źle - podpowiedz, doradź... jeśli jest to Twoja praca i nie chcesz się dzielić wiedzą (zrozumiałe) - nie pisz aby pisać... bez złośliwości.
Ciśnienie 2,5 bar jest trochę słabe - czy liczyłeś straty na łącznikach, kolankach, itp? Oprócz ciśnienia sprawdź wydajność Twojego źródła wody.
Ja mam ciśnienie rzędu ok 3 bar i przykładowo 4 zraszacze Rain Bird 5000 z założonymi dyszami maksymalnego zasięgu (ale o małym wydatku) daja spokojnie radę. 2 zraszacze założone są bezposrednio na głównym wężu, 2 na równoległej głęzi. Wszystkie bezpośrednio na rurze 25mm bez łączników elastycznych które zwiększają straty. Odległość maksymalna do ostaniego z nich to ok 25-30m.