Ptaki - gołębie,kosy i inni nieproszeni goście

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Blondas
100p
100p
Posty: 148
Od: 15 cze 2010, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie

Re: Trawnik podziurawiony przez kosa

Post »

z chemii coś typu Dursban lub Pyrinex, najlepiej nawet lancą doglebową w ogniskach, gdzie trawa wysycha. Lub podlać konewką, oprysk mało skuteczny. Wyrywanie darni jest też skutkiem uszkodzenia korzeni, normalnie przy mocnym korzeniu kosowi trudno byłoby wyrwać takie duże placki. Przerabiałem do u siebie z larwami komarnic. W tych suchych miejscach darń się normalnie podnosi.
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Trawnik podziurawiony przez kosa

Post »

Bixxx u mnie zniszczony został trawnik 5 letni mocny i dokonały tego głównie szpaki ale chodzi o to, że z każdym kolejnym cyklem rozwoju chrabąszcza larw będzie więcej i w trawniku i w okolicy. W trawniku nikt nic nie robi poza koszeniem.
Dawniej jak pola były wszystkie obrabiane tego nie było, a teraz mamy dużo ugorów i takie cuda się rozmnażają bardzo dobrze.
Chemię ja osobiście bym zastosował dla świętego spokoju niż później miałbym sobie pluć w brodę, że dałem ciała.
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieproszeni goście - GOŁĘBIE

Post »

Od dwóch lat walczę z gołębiem (nie wiem czy to cały czas ten sam), który usilnie próbuje robić sobie gniazdo w jednej z moich donic na balkonie :evil: Donica jest niska, okrągła, pewnie przypomina mu gniazdo. Pracowicie znosi sterty gałązek - czasami kilkadziesiąt dziennie - które ja równie pracowicie zrzucam z balkonu. Czasami mi tego gołębia nawet trochę szkoda bo jest niesamowicie wytrwały; jak tylko mu usunę gałązki, on znosi nowe. Wkurza mnie jednak ta sterta gałązek na moim mikroskopijnym balkonie, nie mówiąc już o dewastacji nasadzeń w donicy i gołębich odchodach. Już parę razy gołąb zniszczył mi część rozsady kwiatów :evil: a w tej okrągłej donicy to już nic nie może się uchować, pomimo że szpikuję ją patyczkami do kebabów aby gołąb nie zechciał na niej siadać. On i tak czasami potrafi te patyczki przewrócić i usadzić swój ptasi zadek w donicy ;:223

Próbowałam płynu odstraszającego gołębie - na nic, obwieszałam balkon paskami pociętej folii aluminiowej - był w stanie ją obejść, wieszałam szeleszczące na wietrze reklamówki - przyzwyczaił się do nich. Nawet w przypływie złości wystawiłam na balkon dosyć sporego plastikowego tyranozaura, starą zabawkę mojego dziecka. I nic. Wcale się tego tyranozaura nie przestraszył.

W tym tygodniu zniszczył mi znów siewki w okrągłej donicy i nabrudził na balkonie. Już nie mam do niego siły, a on jest niezmordowany :shock:

Błagam, macie jakieś skuteczne sposoby na odstraszenie takich nieproszonych gości? Czy zostaje mi tylko zaproszenie myśliwego na polowanie na moim balkonie?
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Nieproszeni goście - GOŁĘBIE

Post »

A nie możesz zaprosić na ten balkon kota? Przynajmniej na jakiś czas? Żeby się powylegiwał parę godzin dziennie?
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieproszeni goście - GOŁĘBIE

Post »

Niestety, koty i psy odpadają ;:222
Moje dziecko ma silną alergię na sierść, szczególnie kota.
Pozdrawiam
Agneska
jacek.zoo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 17 maja 2009, o 18:31
Lokalizacja: Jelcz Laskowice, okolice Wrocławia
Kontakt:

Re: Gołębie - nieproszeni goście

Post »

Jak ostatnio posiałem trawe to zleciała sie cała masa darmozjadów, wróble, gołębie iinne ptaszowate, przez trzy dni rzucałem petardy, zwykłe korsarze. Za każdym razem przylatywało coraz mniej. Teraz zapuszczają się tylko pojedyncze sztuki. Możesz też spróbować odstraszania hukowego
Władca chomików :))))
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gołębie - nieproszeni goście

Post »

Nie da niestety rady. Zaraz byłaby u mnie policja :lol: Mieszkam przy dużej ulicy w Warszawie. A wróble to niechby sobie były, lubię je, nie robią takich szkód jak gołębie.
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Gołębie - nieproszeni goście

Post »

Agnieszko, do odstraszania ptaków wynajmowani są często sokolnicy. Tego Ci nie proponuję ;:306 , ale może razem z dzieckiem zrobilibyście sztucznego sokoła, tylko skąd tyle piór nabrać. Na wypchane ptaki (okropieństwo) chyba nadal trzeba mieć pozwolenie. I czy gołab się na to nabierze?
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gołębie - nieproszeni goście

Post »

Hmm... Tyranozaura zignorował, sokół byłby lepszy tylko skąd go wytrzasnąć?
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gołębie - nieproszeni goście

Post »

W końcu je podejrzałam. To parka, która w mojej doniczce chce sobie uwić gniazdko :evil:
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gołębie - nieproszeni goście

Post »

No i gniazdo uwite. Nie było mnie w domu przez tydzień, a litościwy M pozwolił gołębiom na zbudowanie gniazda w moich nasturcjach i smagliczkach. Jak przyjechałam do domu, to było nie tylko gniazdo, ale i dwa jaja w gnieździe. Już nie miałam serca wyeksmitować tego gołębia z balkonu. Skwar, żar czy burza i oberwanie chmury - gołąb dzielnie wysiaduje jaja. Zrobiło mi się go nawet żal, że nie opuścił gniazda w czasie ostatniego oberwania chmury - i zaczęłam go dokarmiać ;:14

Obrazek
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 266
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Dochodzi u was do takich sytuacji?


Obrazek

Wczoraj wyciągnąłem 3 sztuki, niestety żaden nie przeżył. Czy to młody szpak?
W przyszłym roku zrobię klatkę i osłonię ją grubą siatką pcv, mam nadzieje że wtedy będę mniejsze straty w ptaszkach.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Młody kos, nie są jeszcze tak sprytne jak dorosłe to się częściej łapią (u mnie nie ma z tym problemu, mają wystarczająco innego jedzenia naokoło).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”