Agresywność pszczół,pszczoły u sąsiada,w domu, na balkonie itp.

[Janocka]

No zgadzam się. Ale problem który przytoczyłem powyżej jest autentyczny i dotyczy... także pszczelarza. Niestety jego sąsiad, grzebie dość często przy ulach w tych samych godzinach na działce co inni. Normalnie to pszczółki byłyby no, może zauważalne, ale w tej sytuacji gdy ktoś zagląda im do ula, przekłada ramki itp. to są bardzo rozdrażnione.

Nie pszczoły stanowią tu problem, ale ludzie. Najgłupsze co można zrobić w takich sytuacjach (niszczyć ule, tępić pszczoły) robią właśnie ludzie bojący się stanąć twarzą w twarz z winowajcą, którym jest drugi człowiek. To tak jak trucie sąsiadowi psa, bo za głośno szczeka. Nasza cywilizacja zamiast postępować w rozwoju, cofa się. No, ale jak tu zmotywować się do rozwoju, kiedy to wymaga wysiłku, ciągłych poświęceń i edukacji.
Mam w rodzinie kilka osób, które uciekają w popłochu na widok każdego większego bzyka. Rozumiem też strach, bo sama czuję silną niechęć z kolei do robali. Ilekroć popracuję w ogródku, wieczorem nie mogę zasnąć, bo po zamknięciu oczu widzę robale. Dodam, że nie mam żadnego racjonalnego powodu aby się ich bać. Po prostu tak mam. Cóż, głupi przychodzimy na świat i głupi odchodzimy. Warto byłoby jednak, w między czasie, popracować nad osobowością i emocjami.

Ale to tak na marginesie. News'ów ze świata pszczół nie mam, bo mało pszczółek mnie odwiedza. Te, które widuję są bardzo otępiałe, a wiele znajduję martwych. Nie wiem czym jest to spowodowane. Smutny to widok.

[adamza07]

Część postów została przeniesiona do nowego wątku : Moje pszczoły
W tym pozostawiamy związane z sąsiedztwem pasieki.
Adam

[miki331]

Jestem laikiem jeśłi chodzi o pszczoły i to z tych którzy żyja z nimi na codzień. Jeszcze przed wczoraj ogladając z bliska kwitnące drzewka w sadzie , praktycznie zanurzałem sie w w gałęzie w których było mnóstwo bzyczących pszczól i trzmieli. Żadna ani myślał mnie atakowac, mimo ze latały w odległości kilku centymentrów ! Już od kilku lat z nimi obcuje (a nie są wcale moje , bo nie mam pasieki). Tylko raz dotąd zdarzyło mi sie ukąszenie osy, bo nieszczęśliwie zaplatał mi się we włosy a ja nieumiejętnie próbowałem uwolnic ja z mojej grzywy - poczułem jakby mi ktoś stalowy gwoźdż wbił w ciemię (!!).
Jeśli nie pryskamy się pachnidłami do pracy w ogrodzie i nie machamy bez sensu kończynami , to pszczoły nie maja powodu by nas atakować, są na to za mądre !

[Zembolina]

Ja w dniu dzisiejszym przed wyjściem do pracy zauważyłam, że jakieś pszczołopodobne ląduje na ścianie mojego balkonu i zmierza do otworu w ścianie w którym tkwią kołki pod wkręty (miały być wykorzystany do zawieszenia sznurka na bieliznę). Pomyślałam że na pewno szuka gniazdka i że taki plastik się nie nadaje... wracam wieczorem do domu, patrzę a tam 1 dziurka zalepiona gliną, a w drugiej wisi jajko jak na załączonym obrazku. Mam nadzieję że przetrwają do wiosny i nie spleśnieją w tym plastiku....
Nie wiem co to był za gatunek, ciekawe co to było? w każdym razie osłupiałam z wrażenia

[feelip]

Witam,
Mamy problem z naszą donicą balkonową.
Donica jest betonowa - wbudowana na stałe za barierką, po całej szerokości balkonu.
Zauważyliśmy w zeszłym roku duży ruch muszek/pszczół, jak się później okazało - chowały się pod ziemią.
Obecnie chcemy zagospodarować balkon w zieleń i niestety te muszki / pszczoły także przeszkadzają. Poniżej zdjęcie samej "śpiącej królewny" oraz samej dziury w ziemi.
Jest ich na tyle dużo, że mocno przeszkadzają zarówno w sadzeniu jak i w spędzaniu czasu na balkonie.

Jak się ich pozbyć? Wymiana całej ziemi? Jest jej bardzo dużo więc jak zapobiec późniejszemu ponownemu ich pojawieniu się?

Z początku chcieliśmy tylko dosypać ziemi, lecz owady zostaną. Może istnieje jakaś chemia lub naturalne spodoba na ich odstraszenie?

http://i.imgur.com/9ld6Ezh.jpg

http://i.imgur.com/0Fj1B8R.jpg


Zdjęcia ogromne,zamieniam na linki/Adm.

[rozenku]

U nas jak był taki problem to po prostu wymieniliśmy całą ziemię. Co do chemii, warto zapytać w jakimś sklepie z takimi rzeczami.

[Pelasia]

Jakie pszczoły mogą zrobić gniazda w kompostowniku? Sa spore , brązowe , większe od murarek.
Koleżanka wybierała ziemie z kompostownika i je odkryla. Boi się ,ze mogą być kąśliwe ,bo ma wnuka
Asia