Kurs projektowania ogrodów w Krakowie?

[minkuLul]

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, co można dobrego polecić! Szukam dla kumpeli, która chce rozpocząć pracę w zawodzie projektanta ogrodów... nie chce zaczynać studiów (co sama raczej jej odradzam) bo są 5letnie, a potem połowę czasu spędza się na wf, entomologii i historii ekonomii... blech ;)
czy możecie coś polecić dobrego w Krakowie?
z góry dzięki!

[KamilT]

tzn. ze studia powinny być 1-roczne, żeby opłacało się studiować? skoro jej odradzasz studia to proponuje doradzić jej aby poszła na kurs rysowania. Może wystarczy narysować kilka tujek, tawułę, cisa i kawałek trawnika to Klient się nabierze i zostawi kasę no bo po co architektowi krajobrazu entomologia...mszyce, wciornastki...pfff...to przecież będzie już problem ogrodnika.

[krismiszcz]

no bo po co architektowi krajobrazu entomologia...mszyce, wciornastki...pfff...to przecież będzie już problem ogrodnika.

Nie no koleś genialny jesteś, pogratulować...

[KamilT]

widzę, że ktoś tu ma problemy z odczytaniem ironicznych wypowiedzi...

[minkuLul]

Wiecie co, studiowałam na sztuce ogrodowej na Akademii Rolniczej (obecnie UR) i poważnie, mieliśmy entomologię i ochronę przed szkodnikami na temat ROŚLIN ROLNYCH!! wiecie co to była za masakra? Najciekawsza z tego wszystkiego była chyba mszyca porzeczkowo - czyściecowa, bo w ogrodach przydomowych faktycznie porzeczki się zdarzają! I tyle! A agrometeorologia? Toż był dopiero koszmar i to naprawdę zupełnie nieprzydatne w zawodzie projektanta ogrodów. Problem nie polega na samej entomologii (która ogrodnikowi jest niezbędnie potrzebna, projektant ogrodów powinien być uświadomiony w temacie ;) ) ale na sposobie prowadzenia przedmiotu na uczelni. Nie polecam.
Moim zdaniem, jeśli ktoś ma czas i energię na studiowanie, to jest to super sprawa, gorąco polecam PK architekturę krajobrazu.... ale nie wszyscy mają możliwości na 5 lat odłożyć rozpoczęcie wykonywania zawodu. Dlatego też polecam roczny kurs projektowania ogrodów który znalazłam w zmoderowano. Można znaleźć na google.

[Jerome]

A tak sie ciekawie zapowiadal wätek. A to tylko zwykla reklama jest.
6950 dla Krakusöw i 7200 dla Stoliczan. (250 PLN kara za przeniesienie stolicy z Krakowa do Warszawy? Sikorowski rektorem?)

Kadra naukowa na stronie nie wymieniona. Nikt nie zna czy tajne/poufne?
I na jakiej podstawie polecasz ten kurs? Kto go juz skonczyl i moze pochwalic sie wynikami? Jakies ciekawe realizacje?
Jakies spektakularne projekty absolwentöw? Gdzie? W jakichs znanych miejscach, czy po prostu kursant posadzil zurawke u babci i rosnie juz drugi rok?
Zurawka rosnie, nie kursant i babcia.
Zresztä tez nie wiadomo czy po zimie odbije.
Zurawka czy odbije, nie kursant i babcia.

[KamilT]

zarówno entomologia jaki i agrometeorologia są bardzo istotne w pracy w ogrodnictwie.

Każdy kto pracuje w ogrodach [a przynajmniej chce zarządzać firmą ogrodniczą] powinien mieć wiedzę z zakresu entomologii + fitopatologii. Są to 2 nierozłączne tematy.

Zauważam, że większość architektów krajobrazu klepie projekty na ilość - może to jedyny sposób na wyżycie. Pełno ostatnio Pań/Panów architektów krajobrazu z białych bucikach lękających się wejść na teren ogrodu, żeby przypadkiem się nie pobrudzić. Proponuje aby najpierw się nauczyli trzymać szpadel a dopiero później projektowali. Papier wszystko przyjmie...na terenie ogrodu nie zawsze jest tak łatwo.

[minkuLul]

Terraneo - zgadzam się, że w pracy ogrodnika dogłębna wiedza z zakresu fitopatologi jest potrzebna. Jednak dla mnie projektant, to ten, który kosztem zdobycia pełnej wiedzy na temat owadów, uczył się rysowania, obsługi programów komputerowych i zasad kompozycji przestrzennej. Nie chodzi mi broń Boże o umniejszanie któremuś z zawodów, ale nie wydaje mi się by możliwe było stanie się specjalistą w każdej z dziedzin towarzyszących terenom zielonym!
I uwierzcie mi, białe buciki i wstręt do pobrudzenia się błotkiem to kwestia mentalności, nie tego, gdzie i co się studiowało Pamiętam takie urocze "białe kozaczki" ze swojego roku (Ogrodnictwo - sztuka ogrodowa na UR)