Agresywność pszczół,pszczoły u sąsiada,w domu, na balkonie itp.

[magangs]

Myślę o posadzeniu w swoim ogrodzie lip, boję się jednak, że za jakiś czas nie opędzę się od pszczół. Czy są jakieś sposoby, żeby ich uniknąć?

[eMZet]

Mam w ogrodzie dwie ogromne lipy. W czasie ich kwitnienia z ogromną przyjemnościa słucham "pracy" pszczół i innych owadów. Nigdy, powtarzam nigdy mie zdarzyło się użądlenie kogokolwiek przez pszczołę. Według mnie nie istnieje w tym względzie żadne zagrożenie.

[magangs]

a przez jaki okres roku pszczoły przesiadują na lipie?

[aleksandra2323]

Tylko w okresie kwitnienia.
Jeśli nikt z bliskich nie jest uczulony na użądlenia nie martw się . Pszczoły atakują tylko w obronie (w przeciwieństwie do os),jeśli ktoś na niej usiądzie lub zaplącze siewe włosach, po użądleniu, które jest zdrowe dla ludzi , ginie.

[muminek]

Przy moim domu rośnie duuża lipa,niedaleko akacje, sieję także rośliny miododajne (mamy ule) i zauważyłam,że pszczoły bywają dokuczliwe także przy zmianach pogody... Bywają lata,że prawie nie zauważa się ich obecności ;)

[maryann]

Pszczoły zaczynają być zaczepne dopiero po przekwitnięciu lip, i to nie z powodu samych lip, ale z powodu końca okresu nektarowania roślin w ogóle; po prostu zaczyna brakować pokarmu.
Dopóki mają co zbierać i co nosić trudno je od tego odciągnąc i nie w głowie im takie gupoty jak żądlenie kogokolwiek; chyba że w obronie własnej bądź roju gdy zostaną zagrożone. Mogą jeszcze później odwiedzać drzewo w przypadku wystąpienia spadzi.

[maakita]

6 lat mieszkam na wsi, zawsze pszczół było pod dostatkiem jeszcze nigdy nie było użądlenia w naszej rodzinie W tym 3 lata mieszkałam wśród lip.

[muminek]

A ja nie zauważylam,żeby w tym roku były zaczepne, bo brakuje im roślin miodujących-ten rok jest rewelacyjny pod tym względem. Po kwitnieniu lipy też znajdują dla siebie pokarm (nawet dość odległy)

[aleksandra2323]

Nie sądze, aby agresywność pszczół miała związek z dostępnością pyłku, raczej ze zmianą pogody, złymi warunkami w ulu. Pod koniec sezonu ul jest pełen jedzenia. Pszczoły lecą za roślinami miododajnymi nawet 7 km. Latają już przy kilkunastu stopniach C.

(Tata miał 40 ulową pasiekę więc troche się napatrzyłam )

[maryann]

Nie sądze, aby agresywność pszczół miała związek z dostępnością pyłku,(...) Pod koniec sezonu ul jest pełen jedzenia.

Oczywiście, bo nie chodzi o pyłek tylko o nektar; a nie mówimy o dzikich pszczołach(których prawie nie ma) tylko o pasiecznych- a te niestety "oddały" wszystko pszczelarzowi. W moich okolicach od ostatniego (lipowego) pożytku do podkarmiania(które do poprawy humoru nie wystarczy) schodzi ok. miesiąc.
Sednem obaw nie są same pszczoły, tylko obycie z nimi. Doświadczony pszczelarz(i jego domownicy) mogą bez koszuli chodzić między ulami. Zaś z powodu stereotypów w społeczeństwie niejeden 'dostaje zawału' jak mu tylko coś koło ucha zabrzęczy...

[maakita]

No, ale jak jest ul w pobliżu to czy jest lipa czy nie ma pszczoły i tak będą.

[aleksandra2323]

Dodam, że pszczoły zbierają i nektar i pyłek, a także znany na pewno propylis.
Dowiedziłam się,że lipy i popularne akacje nektarują raz na..........................dwadzieścia lat

[Liriope]

pszczoły nie zbieraja propolisu tylko go wytwarzaja.
Najbardziej są nerwowe przed deszczem, burzą wyczuwają ją na długo przed i denerwują sie ze nie beda mogły latac po nektar. Poza tym jak są gatunki roślin tak też są gatunki pszczół różnią sie nie tylko ubarwieniem ale i charakterem wiec są pszczoły łagodne ale są i też złośliwe. Pszczoły nie lubią mocnych zapachów tzn. że mogą użądlic kogos kto sie za bardzo wyperfumował oraz wyczuwaja zapach strachu który człowiek bojący się pszczół wydziela. Nie lubią tez jeśli ktos sie zachowuje nerwowo, czyli jak nam pszczoła lata koło nosa nie wolno sie oganiac bo takie zachowanie powoduje ze pszczoła moze użądlić. Tylko spokój. Przygladlnijcie sie pracy pszczelarzy przy ulach, ich ruchy są płynne, spokojne.
Lipa kwitnie krótko i tylko wtedy pszczoły ją odwiedzaja ale lipa nie zawsze nektaruje i nie jest to okres 20 lat, to zależy od pogody, jak jest za gorąco to nektar po prostu szybko wysycha.