Podpory,pergole,drabinki i inne podpórki do roślin

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
_fox_

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Ave Zapewniam że nie rozpieszczam go nawozami , wilgotność też licha :( rośnie pod balkonem :) fakt że z natury ma przypisany duuuuży przyrost. Przymierzam się zrobić pionową kratę aż do balkonu i niech sobie rośnie.
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Roseo - cała ta kompozycja rośnie na tzw. "patelni", czyli najgorętszej części mojego ogrodu. Słońce operuje tam od południa aż do zachodu dając latem tak wysokie temperatury ,że nie da się przejść bosą stopą po kostce. Jak widać rośliny tam podsadzone dzielnie sobie radzą , pewnie ,że nie bez podlewania , bo nawet kaktus czasem potrzebuje wody :)
Ciekawe jakby komponowała się Diana z kolorem liści hakuro . Hakuro jest dużym wyzwaniem , bo już sama w sobie jest bardzo ozdobna, nie to , co "bezbarwny" po kwitnieniu migdałek. Chociaż są przecież w przyrodzie kwitnące krzewy o pstrych liściach, krzewuszki chociażby.

Fox - czy nie zamierzasz go ciąć na wiosnę ? Tylko jak go zdejmować z tej kraty ? :roll: Ja mojego tanguckiego 'Billa MacKenzie' cięłam co roku i też rósł i kwitł jak wariat . Czy nie cięty nie będzie zbyt "skotłowany " ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
rosea
200p
200p
Posty: 322
Od: 27 lut 2008, o 20:52
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Firletko, dzięki za odpowiedź. Muszę przesadzic tę Dianę, bo chyba w tym cieniu będzie słabo kwitła. Nie bardzo mi się chce ją ruszac, bo posadziłam ją dopiero w pażdzierniku, więc ledwo się ukorzeniła. A z tą wierzbą to chyba dam sobie spokój, było by za pstrokato, muszę znaleźc dla niej lepsze miejsce
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

A wiesz Roseo,że tak się dzisiaj zastanawiałam nad tą Twoją hakuro i przyszedł mi do głowy taki pomysł,że może by podsadzić ją jasnoróżowym jednorocznym pachnącym groszkiem ? Tak na próbę. A jasnoróżowym ,żeby nie wprowadzać nowego koloru i nie wzbogacać barwy liści wierzby tylko dodać kształt.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
rosea
200p
200p
Posty: 322
Od: 27 lut 2008, o 20:52
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Było by to urocze zestawienie. Co prawda , gdzieś na forum czytałam, że hakuro nie lubi miec nic w nogach, nawet trawę radzono wykarczowac, no ale może dało by radę znaleźc jakąś wyższą odmianę groszku i posiac go w pewnej odległości od wierzby.
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Fox, zarówno 'Bill' jak i 'Aureolin' kwiateczki mają faktycznie piękne, choć na ten kolor potrzeba amatora .
To był mój pierwszy powojnik, jakiego świadomie - jak mi się wówczas wydawało- wybrałam. Piszę "wydawało", bo finalnie , mimo cięcia, wymknął się spod kontroli i skołtunił całą siatkę,tworząc "kołdrę" o grubości ok.40 cm. Niestety zdecydowałam o eksmisji. Nie bardzo sobie wziął to do serca, bo wyłazi tu i ówdzie w najbardziej nieoczekiwanym miejscu... Można by się uczyć od niego wytrwałości ...
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Nie nachodzi Was czasem ochota, żeby powiększyć kolekcję swoich powojników? :wink:
A nie zawsze jest miejsce, żeby postawić jakąś kratownicę, albo też psułaby ona kompozycję, prawda?
Kilku swoim powojnikom zrobiłem podporę, dzięki której wydaje się, że roślina pnie się w górę bez żadnej pomocy, jest właściwie niewidoczna, gdy roślina osiągnie 1,8-2 metry wysokości.W zimie można ją zdemontować, dodatkowa zaleta- jest bardzo tania i jednocześnie solidna. Składa się z pręta żebrowanego o średnicy 10 mm i dospawanymi co 25 cm krótkimi (15 cm) poprzeczkami,całość pomalowana na zielono.Koszt takiej podpory to około 10 zł.Jeśli roślina się rozrośnie, to można otoczyć pętlą jej pędy (emaliowanym, zielonym drutem) i przywiązać do tych poziomych poprzeczek, nie będzie tego widać.

Obrazek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Ja wsadziłem moim powojnikom zwykłe tyczki bambusowe. Szybko okazało się, że są za krótkie ? więc wydłużyłem je chałupniczą metodą (trzpień z drutu w środek, na to następna tyczka, obkleić taśmą i gotowe). I wszystko było pięknie przez dwa miesiące, powojniki rosły jak marzenie, aż przyszły wiatry. Efekt: dzisiaj muszę pilnie pędzić do ogrodniczego po jakąś sensowniejszą (wyższą) podpórkę, bo mi ten mój montaż wykiwało (nie rozpadł się całkiem, ale wykrzywił pod kątem 45°). :-P

Pozdrawiam!
LOKI
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Bambus niestety jest nietrwały, wytrzymuje w ziemi jeden, góra dwa sezony, po czym część podziemna gnije.
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Locutus pisze:Ja wsadziłem moim powojnikom zwykłe tyczki bambusowe. Szybko okazało się, że są za krótkie ? więc wydłużyłem je chałupniczą metodą (trzpień z drutu w środek, na to następna tyczka, obkleić taśmą i gotowe). I wszystko było pięknie przez dwa miesiące, powojniki rosły jak marzenie, aż przyszły wiatry. Efekt: dzisiaj muszę pilnie pędzić do ogrodniczego po jakąś sensowniejszą (wyższą) podpórkę, bo mi ten mój montaż wykiwało (nie rozpadł się całkiem, ale wykrzywił pod kątem 45°). :-P

Pozdrawiam!
LOKI
Ja podwyższałam skutecznie, łącząc dwie drabinki moimi ulubionymi przydasiami - niezbędnikiem w damskiej kosmetyczce, czyli opaskami zaciskowymi ;)
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

@ Jurek ? Pożyjemy, zobaczymy. Jak na razie mam tykę bambusową wetkniętą od ponad roku w donicę z dipladenią i nic nie wskazuje na to, żeby miała wygnić od spodu. No ale pewnie masz rację ? w końcu to materiał naturalny, więc siłą rzeczy musi podlegać rozkładowi biologicznemu.

@ Annia J. ? No do łączenia dwóch prostych tyczek bambusowych to się taka opaska raczej nie nada. ;-)

W każdym razie w ogrodniczym byłem, dwumetrową tykę kupiłem, moje wcześniejsze montaże przydrutowałem do niej tak, żeby ich już nie wykiwało i powojniki mogą sobie spokojnie rosnąć dalej.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Jurek , Twój pomysł mi się baaaardzo podoba ;:138
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na czym opierają się Wasze powojniki?

Post »

Jurku, a skąd się bierze taki pręt żebrowany i w ogóle całą taką podpórkę ? Sam spawałeś , czy ktoś Ci zrobił na zlecenie ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”