Prąd na działce
Re: Prąd na działce
Podepnę się pod temat.Mam na działce altankę nie zarejestrowaną ,taką 6x4 m, przed działką stoi skrzynka ,bo jak sąsiad się budował ,to o razu postawili podwójną.
Czy mam jakieś szanse na prąd z Zakładów Energetycznych?Działka nie jest budowlana,tylko rekreacyjna.
Czy mam jakieś szanse na prąd z Zakładów Energetycznych?Działka nie jest budowlana,tylko rekreacyjna.
Pozdrawiam Barbara
Mój Mały Raj-Ogród Donny
Mój Mały Raj-Ogród Donny
-
- 50p
- Posty: 85
- Od: 16 paź 2009, o 15:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Halinów
Re: Prąd na działce
Dobra wiadomość jest taka, że jeśli skrzynka już jest, to sprawa wydaje się dużo łatwiejsza.
Natomiast złą wiadomością jest to, że altanka jest niezarejestrowana. To znaczy, że nie została zgłoszona do gminy? W takim przypadku jest nieciekawie, bo zakład energetyczny wymaga jakiegoś urzędowego papierka o "obiekcie", a zgłaszaniem po fakcie można sobie narobić kłopotów.
Natomiast złą wiadomością jest to, że altanka jest niezarejestrowana. To znaczy, że nie została zgłoszona do gminy? W takim przypadku jest nieciekawie, bo zakład energetyczny wymaga jakiegoś urzędowego papierka o "obiekcie", a zgłaszaniem po fakcie można sobie narobić kłopotów.
Re: Prąd na działce
U mnie porąd jest doprowadzony do ogrodu,nie do obiektu,czyli tak można. A od szafki z licznikami
i bezpiecznikami do baraku doprowadziłem sobie sam,tak jak mi pasuje. Odczyt licznika odbywa się
bez wchodzenia inkasenta do ogrodu.
i bezpiecznikami do baraku doprowadziłem sobie sam,tak jak mi pasuje. Odczyt licznika odbywa się
bez wchodzenia inkasenta do ogrodu.
Re: Prąd na działce
mirzan czy Ty masz 'siedlisko rolnicze'?
Re: Prąd na działce
Nie,kawałek ogrodu,który był rolniczy.Miałem duże trudności,z tym założeniem prądu,dwa razy
odwoływałem się do Kolegium Odwoławczego.Trudności robił Urząd Miejski,pani urzędniczka
oświadczyła,że po działce rolnej trzeba kombajnem jeździć a nie wypoczywać i herbatkę na prądzie
gotować.Dostałem przychylnę decyzję,z Kolegium,to pani urzędniczka podkablowała mnie do Starostwa,że zrobiłem samowolkę budowlaną,bo stoi u mnie barak.Kupiłem ogród z barakiem.
Zaczęło się straszenie,że dostanę nakaz rozbiórki,karę itp.Znów odwołania,w sprawie baraku,
trwało rok.Naczytałem się przepisów,zameldowałem u Starosty na spotkanie,i przy Staroście,
panu inspektorowi powiedziałem,że grosza ze mnie nie wydusi.I pomogło.A ważnej pani urzędniczce,
z UG, powiedziałem,że nie rozumiem skąd takie trudności,wszyscy wiedzą o co chodzi,tylko ja nie
wiem o co chodzi....bo nigdy łapówki nie dawałem.Też pomogło.I prąd mam,doprowadzony do
działki rolnej.Agregat w piwnicy stoi,już nie potrzebny,ale trzeba było na czymś tą herbatę gotować.
odwoływałem się do Kolegium Odwoławczego.Trudności robił Urząd Miejski,pani urzędniczka
oświadczyła,że po działce rolnej trzeba kombajnem jeździć a nie wypoczywać i herbatkę na prądzie
gotować.Dostałem przychylnę decyzję,z Kolegium,to pani urzędniczka podkablowała mnie do Starostwa,że zrobiłem samowolkę budowlaną,bo stoi u mnie barak.Kupiłem ogród z barakiem.
Zaczęło się straszenie,że dostanę nakaz rozbiórki,karę itp.Znów odwołania,w sprawie baraku,
trwało rok.Naczytałem się przepisów,zameldowałem u Starosty na spotkanie,i przy Staroście,
panu inspektorowi powiedziałem,że grosza ze mnie nie wydusi.I pomogło.A ważnej pani urzędniczce,
z UG, powiedziałem,że nie rozumiem skąd takie trudności,wszyscy wiedzą o co chodzi,tylko ja nie
wiem o co chodzi....bo nigdy łapówki nie dawałem.Też pomogło.I prąd mam,doprowadzony do
działki rolnej.Agregat w piwnicy stoi,już nie potrzebny,ale trzeba było na czymś tą herbatę gotować.
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Prąd na działce
Nie dość że trzeba płacić za podłączenie, prąd, przesył, abonament ( może coś opuściłem ) to jeszcze bzdurne przepisy i jeszcze bzdurniejsze ich interpretacje jak w prl-u, tragedia
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 50p
- Posty: 85
- Od: 16 paź 2009, o 15:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Halinów
Re: Prąd na działce
Czyli dokonał Pan czegoś, co panowie z Otwocka uważają za niemożliwe ;)mirzan pisze:U mnie porąd jest doprowadzony do ogrodu,nie do obiektu,czyli tak można.
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Prąd na działce
...w prl-u płaciło się za kilowat.Każdy mógł wyliczyć sobie należność przed przyjściem inkasenta..a na podłączenie to jeszcze namawiali bo był fundusz na "rozwój sieci".Chyba nie żyłeś w tamtych czsach..mr25ur pisze:Nie dość że trzeba płacić za podłączenie, prąd, przesył, abonament ( może coś opuściłem ) to jeszcze bzdurne przepisy i jeszcze bzdurniejsze ich interpretacje jak w prl-u, tragedia
Re: Prąd na działce
W podaniach i odwołaniach trzeba zrobić żonglerkę pojęciami-czy coś jest zgodnie z Planemjohn_clock pisze:Czyli dokonał Pan czegoś, co panowie z Otwocka uważają za niemożliwe ;)mirzan pisze:U mnie porąd jest doprowadzony do ogrodu,nie do obiektu,czyli tak można.
Zagospodarowania Przestrzennego,czy jest niezgodne,czy nie jest zgodne. Czy Plan to przewiduje,
czy narusza,czy nie narusza.Czasem się uda.Opierałem się na sytuacji,że Plan ani nie wyklucza,
ani nie przewiduje,że coś na drodze mojego prądu będzie budowane,niczemu to nie przeszkadza
i żaden plan nie przewidzi,że emertyt zechce się napić herbaty.Oraz,że jesteśmy już cywilizowani,
i nie muszę tej herbaty gotować na ognisku.
Re: Prąd na działce
No no... co do tej, jak mówisz, cywilizacji, to czasem mam poważne wątpliwości...
Re: Prąd na działce
U mnie za płotem cywilizacji trochę jest,bo mam prąd,wodę z rury,własną też,a przed płotem to Europa,więc może być różnie.
- gawronka
- 200p
- Posty: 290
- Od: 10 kwie 2010, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Prąd na działce
odpowiadam bo może komuś sie przyda na zaś
też mam działkę rolna i do tej pory z pradem nie mogłam ruszyc bo działka rolna i brak planu i takie tam. Ale znajomy elektryk z innego zakładu energetycznego podpowiedział jak to zrobić.
!. najpierw idziesz do starostwa i składasz zgłoszenie o zamiarze wykonania studni głębinowej , wierconej. bierzesz na zgłoszeniu obowiązkowo pieczątkę z datą złożenia na dziennik. urząd może w ciągu 30 dni odpowiedzieć albo nie. mi jeden odpowiedział,że nie wnosi sprzeciwu a znajomemu w ciągu 30 dni nie odpowiedział co znaczy akceptację.
2. Z odpowiedzią ze starostwa (jeżeli przyszła)lub z wnioskiem (jeżeli odpowiedź nie przyszła) idziesz do Zakładu energetycznego i składasz wniosek o przyłączenie do sieci studni głębinowej no przeciez chcesz wode wydobywać za pomoca pompy elektrycznej .i tyle
większość moich znajomych tak zrobiła jak nie mogła i u wszystkich leżą świeżutkie warunki przyłączenia wraz z zaproponowaną umową
też mam działkę rolna i do tej pory z pradem nie mogłam ruszyc bo działka rolna i brak planu i takie tam. Ale znajomy elektryk z innego zakładu energetycznego podpowiedział jak to zrobić.
!. najpierw idziesz do starostwa i składasz zgłoszenie o zamiarze wykonania studni głębinowej , wierconej. bierzesz na zgłoszeniu obowiązkowo pieczątkę z datą złożenia na dziennik. urząd może w ciągu 30 dni odpowiedzieć albo nie. mi jeden odpowiedział,że nie wnosi sprzeciwu a znajomemu w ciągu 30 dni nie odpowiedział co znaczy akceptację.
2. Z odpowiedzią ze starostwa (jeżeli przyszła)lub z wnioskiem (jeżeli odpowiedź nie przyszła) idziesz do Zakładu energetycznego i składasz wniosek o przyłączenie do sieci studni głębinowej no przeciez chcesz wode wydobywać za pomoca pompy elektrycznej .i tyle
większość moich znajomych tak zrobiła jak nie mogła i u wszystkich leżą świeżutkie warunki przyłączenia wraz z zaproponowaną umową
Zapraszam do mnie : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41729" onclick="window.open(this.href);return false;
Marta
Marta
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Działka bez prądu - doprowadzać prąd? A może nie warto?
Witam Szanownych Forumowiczów
Jestem nowym działkowcem, mój ogródek jest w fazie organizacyjnej - tak naprawdę kupiliśmy "czystą" działkę na której oprócz kilku drzew, masy chwastów i niezliczonej ilości mrówek nie było nic. Teram mamy już ogrodzenie, domek i doprowadziliśmy wodę
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że możemy doprowadzić również prąd (koszt plus-minus 600 pln + kopanie rowu około 70m) .
Prąd na działce jest tylko od maja do połowy października w godzinach 9-12 a potem 15-21 a więc nie za długo.
Kosiarkę mamy spalinową.
I tu mam dylemat - żyć z prądem czy bez niego ?
Może lepiej zakupić lampy solarne (koszt 139 pln czas świecenia około 4-5 godz, można będzie posiedzieć na działce dłużej) i kuchenkę gazową turystyczną (na herbatę) i już.
Proszę wypowiedzcie się co sądzicie na ten temat
Jestem nowym działkowcem, mój ogródek jest w fazie organizacyjnej - tak naprawdę kupiliśmy "czystą" działkę na której oprócz kilku drzew, masy chwastów i niezliczonej ilości mrówek nie było nic. Teram mamy już ogrodzenie, domek i doprowadziliśmy wodę
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że możemy doprowadzić również prąd (koszt plus-minus 600 pln + kopanie rowu około 70m) .
Prąd na działce jest tylko od maja do połowy października w godzinach 9-12 a potem 15-21 a więc nie za długo.
Kosiarkę mamy spalinową.
I tu mam dylemat - żyć z prądem czy bez niego ?
Może lepiej zakupić lampy solarne (koszt 139 pln czas świecenia około 4-5 godz, można będzie posiedzieć na działce dłużej) i kuchenkę gazową turystyczną (na herbatę) i już.
Proszę wypowiedzcie się co sądzicie na ten temat
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena