Przydomowa hodowla kur cz.1
- norbi007
- 200p
- Posty: 280
- Od: 15 sty 2016, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla
Re: Przydomowa hodowla kur
Moje kury siedzą cały czas w zmknięciu, mają dodatnią temperaturę, natomiast kaczuszki call duck i mandarynki zostały w wolierze z małym kurniczkiem i w te największe mrozy -27, nie chowały się do środka. Pancerne kaczuchy
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Przydomowa hodowla kur
super kurczaki
Ostatnio mąż skonstruował elektroniczne zamykanie kurnika na czujnik zmierzchu. Działa świetnie. Drzwiczki same się otwierają rano i same zamykają po zmroku.Odpadł problem z niezabezpieczonymi kurkami gdy wracamy teraz zimą po zmierzchu do domu. A latem nie będzie trzeba wstawać w weekend o 5.00 rano żeby wypuścić kurki. Cudo i bardzo polecam, może ktoś chętny? widzę, że mąż się rozochocił jeśli chodzi o konstruowanie elektronicznych urządzeń
Ostatnio mąż skonstruował elektroniczne zamykanie kurnika na czujnik zmierzchu. Działa świetnie. Drzwiczki same się otwierają rano i same zamykają po zmroku.Odpadł problem z niezabezpieczonymi kurkami gdy wracamy teraz zimą po zmierzchu do domu. A latem nie będzie trzeba wstawać w weekend o 5.00 rano żeby wypuścić kurki. Cudo i bardzo polecam, może ktoś chętny? widzę, że mąż się rozochocił jeśli chodzi o konstruowanie elektronicznych urządzeń
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
Ja muszę i tak wykombinować nowe drzwiczki z litego drewna (te są ze sklejki i już się rozchodzi, a i w zimie gorzej się otwiera, przy tym dodatkowo niszczy), myślałam nad otwieranymi w dwa sposoby:
-normalne na oścież, aby móc wejść
-otwierane wyjście wmontowane w drzwiczki, aby tylko pociągnąć za sznurek i wypuścić ptaszory
Drzwiczki oczywiście z szybą (najlepiej dwoma jak jest teraz), a pomiędzy nimi gruba żyłka przymocowana do grubej przezroczystej pleksi poniżej szyb...wielkości A5 (kuraki spokojnie taką dziurką wyjdą, w lato będą mogły mieć otwarte małe wejście aby nie nagrzewać kurnika...taki schron przed skwarem ).
-normalne na oścież, aby móc wejść
-otwierane wyjście wmontowane w drzwiczki, aby tylko pociągnąć za sznurek i wypuścić ptaszory
Drzwiczki oczywiście z szybą (najlepiej dwoma jak jest teraz), a pomiędzy nimi gruba żyłka przymocowana do grubej przezroczystej pleksi poniżej szyb...wielkości A5 (kuraki spokojnie taką dziurką wyjdą, w lato będą mogły mieć otwarte małe wejście aby nie nagrzewać kurnika...taki schron przed skwarem ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- norbi007
- 200p
- Posty: 280
- Od: 15 sty 2016, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla
Re: Przydomowa hodowla kur
Asiu foto zapodaj - może coś odgapimy - chyba, że małżonek będzie projekt opatentowywał
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur
To ja co wieczór wyłapuję swoje dwie kaczuchy i ładuję do ocieplanego domku (przy wyraźnym proteście podopiecznych) a u Norberta na legalu siedzą przy -27 na dworze Koniec z rozpieszczeniem- od dzisiaj śpią gdzie chcą
Pozdrawiam
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur
Aquaforta a jakie masz kaczuchy Ja swoje jednak wolę mieć ,,na oku" bo któregoś roku jak się wykąpała kaczucha to przymarzła do śniegu i musiałam ją delikatnie odkuć.Moje piżmówki same wchodzą do kurnika na noc ale w lecie łaziły by przez całą noc.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur
Kaczuchy ze sprezentowanych jajek, darczyńca nie wiedział. Nie kwaczą, delikatnie syczą, postawa klasyczna, kacza. Kaczucha po wykluciu była żółciutka, teraz biała z domieszką szarych piór, kaczorek był ciemny z prawie czarnymi łapkami, teraz "łaciaty" czarno- szaro- biały. Szyja jasna wyraźnie odcina się od ciemnego tułowia. Jak były malutkie to ładnie "świegotały" , mama długo rozglądała się za tym ładnie śpiewającym ptaszkiem, a tu kaczusie pod nogami trelowały.
Pozdrawiam
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur
Może też masz kaczki pożmowe zwane też nieme bo nie chodzą po placu i nie kawczą tylko syczą choć kaczka jak się wystraszy to zakwacze Jak masz możliwość to wklej fotkę
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
Jak się wystraszy i jak jest głodna , nie wiem co to za mieszankę miałam mulardową że darły dzioby że cho-cho, takie nieme jak w opisach to one nie są .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
O Boziu jaki bamber , no nie wiem co oni tam w odchowalni wymieszali, ale na bank to nie było piżmówko-gęś .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur
A ja przez ,,grzywę" na kaczory mówię Alfonsy