Niechciane owady w domu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Niechciane owady w domu
Witam , czy ktoś z państwa ma sprawdzony sposób na wszelkiej maści robactwo opanowujące wiosną i latem domy na wsi ? Muchy , komary i inne latające mam z głowy (siatki w oknach) . Ale różne inne pełzające , skaczące , dostojnie kroczące ,spieszące się i powolne konsekwentnie i z uporem starają się rozgościć bez zaproszenia.Wczoraj wieczorem władował nam się na trzeciego do łóżka szary owad wielkości ok 10 cm z pięknymi wielkimi czółkami . Od paru dni mam inwazję skorków. Dzięki google staram się po kolei identyfikować gości , bo przecież żaden się nie przedstawi , dzień dobry nie powie ,nie spyta czy może zostać na noc.No niby to ja wlazłem na ich teren , może to ja jestem u nich gościem , ale co tam . Chcę być najeżdżcą , spalić im domy , córki wywieźć do haremów , synów zaprząc do pracy , wprowadzić swoje prawa , zwyczaje i rekligię , przynajmniej w domu. Uda mi się , czy muszę przywyknąć? Jeśli macie jakieś sposoby ,będę wdzięczny za informację . Wolę sposoby naturalne .Jakaś roślina ,która odstrasza , a może inna przyciągnie całe bractwo i posadzę ją gdzieś daleko. Może zapach ,który je brzydzi a mnie nie powali. Pomóżcie proszę
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: owady w domu
Witam, super tekst - rozbawia w taki szary i deszczowy dzień . Ja polecam: polubić
Udało mi się polubić pająki, tylko jakoś do komarów nijak nie mogę się przekonać
Udało mi się polubić pająki, tylko jakoś do komarów nijak nie mogę się przekonać
Re: owady w domu
To 10 cm z pięknymi czułkami to w dodatku pod ochroną zapewne
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: owady w domu
Tak na 100% nie gwarantuję,że to pomoże, ale może :
Kocimiętka, odstrasza komary, to może i na inne pomoże.
Lawenda, ponoć dobra na mole, no i ...patrz wyżei.
Kocimiętka, odstrasza komary, to może i na inne pomoże.
Lawenda, ponoć dobra na mole, no i ...patrz wyżei.
Waleria
Re: owady w domu
Witam.
Najpewniejszy i w pełni ekologiczny sposób pozbycia się tego co wokół a w przyrodzie naturalne...powrócić do sterylnego domu w wybetonowanym mieście.
Zamienić brzęczenie much,bzykanie komarów czy nie daj Boże rechot żab na przepiękne odgłosy miasta.
I po kłopocie.
Najpewniejszy i w pełni ekologiczny sposób pozbycia się tego co wokół a w przyrodzie naturalne...powrócić do sterylnego domu w wybetonowanym mieście.
Zamienić brzęczenie much,bzykanie komarów czy nie daj Boże rechot żab na przepiękne odgłosy miasta.
I po kłopocie.
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: owady w domu
Ja wieczorem zostawiam otwarte okna tylko w tych pomieszczeniach w których nie pali się światło, pozostałe. Nie mam problemów z robactwem, czasem coś wleci, ale sporadycznie. Na wiosnę pojawiają się mrówki, z którymi walczę sprayem na mrówki.
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2608
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: owady w domu
Sam zauważyłeś że one są u siebie , jeśli masz już siatki w oknach to czas pomyśleć o drzwiach siatkowych z dodatkowa włoskową uszczelką wokół nich , nic się nie prześlizgnie - pod warunkiem że je zamkniesz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: owady w domu
Dzięki za rady , cosik sie poprawia. Może to sprawa pogody. Leje prawie cały czas , nic nie lata.Gniazdo skorków znalazłem , nie byłem humanitarny.Pomysł markonixa podoba mi się . Poszukam , pomyślę . Pomysł Krzysztofa może zbyt radykalny .Tym bardziej ,że w ubiegłym roku wybrałem drogę w przeciwną stronę .Ale niekonwencjonalne widzenie ekologii daje do myślenia.maakita ,dzięki działa. Przy siatkach nic się nie kłębi Waleria , lawenda już pracuje , niestety sztuczna , nie wiem czy działa , ale przynajmniej fajnie pachnie.Kocimiętka nie wchodzi w grę , kotka przywabia już wystarczającą ilość kotów. MirekL , to był najprawdopodobniej koziróg dębosz, ale jeszcze sprawdze z dowodu , olibabko , bardzo się cieszę ,że udało mi się rozbawić cię ,tym bardziej ,że wygrałem przy tym z pogodą . Dzięki za rady , szukam dalej, ale do tych nieuciążliwych współlokatorów powoli sie przyzwyczajam. Z niektórymi mam nadzieję przejdę niedługo na "ty" ,zwłaszcza ,że znalazłem jednego w pozostawionym w kieliszku winie. Czyżby to był zakamuflowany bruderschaft , czy złodziejski wypad ogrodowego alkoholika? Zachodzę w głowę .
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: owady w domu
Skoro znalazłeś przed konsumpcją problem niewielki...
Bozia kazała się dzielic
Bozia kazała się dzielic
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Niechciane owady w domu
Poczytaj też tu, to pokrewny i aktualny temat:
- Czy ktoś zna sposób na muchy ?
(Siatki w oknach i luźne frędzelki w ciągle otwartych drzwiach to podstawa. Przyzwyczajenie to druga rzecz. Rozeznanie w pięknym i bogatym świecie owadów, makrozdjęcia i oznaczanie na podstawie mądrych książek to ostatni etap. A potem to już jesteś prawdziwym wielbicielem wszystkiego co żywe i owady przestają ci przeszkadzać )
- Czy ktoś zna sposób na muchy ?
(Siatki w oknach i luźne frędzelki w ciągle otwartych drzwiach to podstawa. Przyzwyczajenie to druga rzecz. Rozeznanie w pięknym i bogatym świecie owadów, makrozdjęcia i oznaczanie na podstawie mądrych książek to ostatni etap. A potem to już jesteś prawdziwym wielbicielem wszystkiego co żywe i owady przestają ci przeszkadzać )
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Niechciane owady w domu
O muchach czytałem ,dzięki. I tak jestem wielkim wielbicielem wszystkiego co żywe.Ale staram sie ustalić własne terytoria. Nie lubię jak coś po mnie łazi i łaskocze. No może z wyjątkiem jednej drobnej blondynki. Terytorium zajmuję nierozległe , raptem 178 cm . Na szerokosci trochę nadrabiam , ale to i tak mało w porównaniu z bezmiarem wszechświata. Powiedzmy jeszcze jakieś pół metra obok mnie bez brzęczenia zapewni mi pełen luksus.Nie staram się wybić wszystkiego w zasięgu wzroku. Po prostu , lubię żyć wygodnie.Rozwalić się wieczorem z książką i piwkiem i jak mnie wtedy coś w d*psko utnie , nie ma prawa przeżyć.Za progiem doceniam różnorodność wszelkich form życia , nawet zaprosiłem ul od pszczelarza.A much pozbyłem się na wstępie. Nie cierpię ,gdy taka ląduje mi na świeżo zrobionej kanapce.Nie mam pewności na czym przed chwilą siedziała i czy po tym posiedzeniu umyła łapki Pozdrawiam , Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1330
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Niechciane owady w domu
Piotrek dzięki za teksty ;) super opisujesz swój owadowy problem ;) rozbawiłeś mnie i kolejny raz wygrałeś z ponurą pogodą ;) oo i dzieci się ze mnie śmieją że do monitora się śmieje, ładnie.. hehe
a wracając do tematu
wielkiego doświadczenia nie mam.. kiedyś na komary i inne latające (i prawdopodobnie i nielatające bo mrówek i innych też nie było) pomagał rajd w kontakcie (płyn), ale teraz przy dzieciach nie wskazany.
Przeprowadzka do bloku zmusiła nas by wezwać panów od karaluchów, posmarowali gdzieniegdzie żelem MAXFORCE i od 3 lat mam spokój (w międzyczasie okazało się ze u sąsiadki były a u mnie nie także widać skuteczne). Możliwe że może zadziałać i na inne owady
pozdrawiam
a wracając do tematu
wielkiego doświadczenia nie mam.. kiedyś na komary i inne latające (i prawdopodobnie i nielatające bo mrówek i innych też nie było) pomagał rajd w kontakcie (płyn), ale teraz przy dzieciach nie wskazany.
Przeprowadzka do bloku zmusiła nas by wezwać panów od karaluchów, posmarowali gdzieniegdzie żelem MAXFORCE i od 3 lat mam spokój (w międzyczasie okazało się ze u sąsiadki były a u mnie nie także widać skuteczne). Możliwe że może zadziałać i na inne owady
pozdrawiam
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Niechciane owady w domu
Jasne, że u was nie było, przecie wszystkie zwierzątka kłusem poleciały od was do niejagaM pisze:(...)Przeprowadzka do bloku zmusiła nas by wezwać panów od karaluchów, posmarowali gdzieniegdzie żelem MAXFORCE i od 3 lat mam spokój (w międzyczasie okazało się ze u sąsiadki były a u mnie nie także widać skuteczne). (...)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."