Drążek do ćwiczeń

[Pablo355]

Witam. Mam zamiar zrobić sobie drążek do ćwiczeń. Jestem w posiadaniu dwóch słupków drewnianych o wysokości 280 cm i o średnicy 10-12cm. Niestety nie wiem z jakiego rodzaju drewna zostały wykonane te słupki (dostałem kiedyś od wujka). W moim temacie chodzi mi o zabezpieczenie tych słupków przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi (deszcz, śnieg). Chciałem dodać, że każdy słupek będzie wkopany w ziemię. Może to zabrzmi śmiesznie ale myślałem żeby słupki owinąć folią spożywczą ze względu na to że jest bardzo cienka, będzie przylegała do drewna o ile ją dobrze nawinę na słupki oraz jest bezbarwna. Jeśli chodzi o substancje "ciekłe" to społeczność wychwala preparat do drewna Sadolin. Myślę, że sam Sadolin nie zdziała wiele dla powierzchni słupków będących wkopane w ziemię. Co do otworów w ziemi to myślałem żeby otworów nie zakopywać w samej ziemi tylko dodać do niej żwiru lub piasku. Wybierając ziemie, piasek i żwir to ziemia będzie się bardziej przyczyniała do gnicia drewna (tak myślę). Bardzo proszę o wasze pomysły, opinie.

P.S.

Powtórzę, pomysł z folią spożywczą może będzie dla was śmieszny ale wymieniłem jej właściwości, które mnie przekonują.
W moim doświadczeniu życiowym nigdy nie miałem do czynienia z obróbką drewna ze względu na mój młody wiek.

[mlodzieniec]

Bezpośrednio w ziemię lepiej ich nie montować, tylko zastosować kotwy wbijane do słupów. A folia przyspieszy tylko rozkład, bo drewno w folii zgnije szybko. Nawet pozornie suche ma w sobie wilgoć. Sadolin zabezpieczy przed deszczem i śniegiem jeśli zrobisz tak, jak jest na opakowaniu, czyli najpierw szlifowanie, odpylanie itd., na 2 słupki kup najmniejsze możliwe opakowanie, nawet 0,7 ltr. I weź ten extra, drewniane drzwi zewnętrzne mam tym pomalowane i mogę polecić. Kosztuje ok. 40 zł.

[tadziop]

Nic dodać, nic ująć w odpowiedzi "mlodzieńca". Mam w swoim ogrodzie kilkadziesiąt różnych słupków, wszystkie osadzone na kotwach wbijanych i zabezpieczone Sadolinem. Stoją już po 7-8 lat i nie ma śladu gnicia czy butwienia. Wpuszczone w ziemię zgniłyby już dawno.

[zibi69]

Jak będziesz kupował takie kotwy, bo zakładam, że sam ich nie zrobisz to zwróć uwagę żeby miały otwory "ściekowe".
Nawet drobne ilości wody, ściekające po powierzchni słupków zatrzymają się w dolnej części kotwy i tam mogą powodować gnicie słupa i rdzewienie samej kotwy - rozwiązaniem jest wywiercenie 1-3 dziur odciekowych.

P.S. o takich kotwach pisałem - to oczywiście żadna reklama tylko "łatwiej" jest wstawić link n iż zdjęcie

Link usunięto.


Wstawianie takich linków, to spamowanie,
proszę o niespamowanie na forum, pomidorzanka.