Woda z basenu

[niedobry]

Proszę o poradę... po jakim czasie, woda z basenu nadaje się do wypuszczenia do zbiornika wodnego lub na łąkę? Chodzi okres od ostatniego uzdatnienia, po którym nie zaszkodzi środowisku ... czy jest w ogóle jakaś karencja na chemię i chlor np. po miesiącu od ostatniego uzdatnienia? Nie chcę zatruwać własnego zbiornika i łąk ...poza tym uchodząc rowami, po wylaniu nieodstanej wody, ona sama pewnie mogła by zaszkodzić tez i innym nawet odległym użytkownikom innych łąk ...sieć miejska odpada bo mam oczyszczalnię i do sieci milion mil sam prąd ciągnąłem 750 metrów do siedliska... basen jest spory bo 4X9 i w najgłębszym miejscu 1,7m...więc i wody jest dużo. Może jest inny sposób niż powolne pompowanie na raty np. beczkowóz i na kilka razy gdziekolwiek (na swojej ziemi)chlapnięcie po wypompowaniu...po sezonie woda stać może aż do mrozów ale muszę być pewien czy chemia dezaktualizuje swoje działanie w 100% żeby móc ją wylać ...a może jest jakiś pomysł na wykorzystanie takiej wody...np magazynowanie w zbiornikach 1,5m3 i w następnym sezonie używanie jej...tylko do czego bo nie dam jej na pewno zwierzętom ani raczej roślinom jeśli nie usłyszę przekonującej opinii

[Nalewka]

Panowie, obaj zobowiązaliście się do samodzielnego szukania odpowiedzi na naszym forum, zanim założycie nowy wątek...

A ten o wodzie z basenu już (jak widać) jest :P

Można się w nim dopisać (po wcześniejszej lekturze, rzecz jasna)...

[niedobry]

Nalewko...jak zwykle masz rację...poczytałem sobie dzięki Tobie bo leniuch ze mnie ;)...tak na prawdę przeoczyłem po prostu, ale teraz jest kompletniej w mojej łepetynie...natomiast nadal interesuje mnie czy jest jakiś okres karencji na środki anty-algowe i chlor...po którym można wody używać gospodarczo...
A-HA!! i bym zapomniał wszystkiego najlepszego wszyyystkim Paniom ))

[niedobry]

doszedłem do wniosku, że po sezonie po pierwszych przymrozkach, spuszczę wodę po odstaniu bez chemii do jeziorka...tam tyle wody, że powinna się rozrzedzić i nie zaszkodzi znacząco (taka odstana z miesiąc) mojej faunie i florze hm?

[Tomek_Z]

Witam,
Chciałbym ostrzec wszystkich, którzy stosują techniczny podchloryn sodu do uzdatniania wody w swoich basenach.
Opowiem moją krótką historię o technicznym podchlorynie.
Użytkuje basen od ponad 2 lat, pojemność basenu 120 m3, dozowanie automatyczne, dezynfekcja podchlorynem sodu. Przez prawie 2 lata używałem Stabilizowanego Podchlorynu Sodu, byłem bardzo zadowolony z efektów stosowania tego środka. Pewnego dnia "z chciwości i skąpstwa", chciałem przyoszczędzić i zamiast Stabilizowanego Podchlorynu Sodu zastosowałem o 30 zł tańszy Techniczny Podchloryn Sodu. Od razu poczułem różnicę między innymi w zapachu, podchloryn techniczny bardziej śmierdzi niż ten stabilizowany. Myślę sobie co tam jakoś przeżyje przecież 30 zł na baniaku tańszy ! ... Dalej zaczęły się problemy z piekącymi oczami oraz jakby tego było mało dzieciaki podostawały jakiejś wysypki na skórze, jak się później okazało dostały uczulenia od jakiegoś składnika w tym technicznym podchlorynie. To nie koniec problemów jakie miałem z tym technicznym podchlorynem, po 2 miesiącach stosowania nagle przestała pracować pompa dozująca podchloryn. Makabra !!!! Pompa cała zasyfiona, wężyki przytkane jakimś paskudztwem. Skończyło się to wymianie pompy wraz z wężykami dozującymi, całe szczęście że elektrody jeszcze były całe. I tak właśnie skończyła się moja oszczędność.
Także nie polecam używania technicznego podchlorynu sodu, chyba że chcecie mieć u siebie serwis basenowy non stop i doktora na etacie. Wróciłem do stosowania Stabilizowanego podchlorynu sodu i jak dotąd wszystko gra !!!

[gruuubas]

Czy jest jakaś ostateczna konkluzja w sprawie chlorowanej wody z basenu? Można nią bezpiecznie podlewać rośliny (nie tylko trawnik) czy nie?

[Napoleon]

Witam,
Chciałbym ostrzec wszystkich, którzy stosują techniczny podchloryn sodu do uzdatniania wody w swoich basenach.
Opowiem moją krótką historię o technicznym podchlorynie.
Użytkuje basen od ponad 2 lat, pojemność basenu 120 m3, dozowanie automatyczne, dezynfekcja podchlorynem sodu. Przez prawie 2 lata używałem Stabilizowanego Podchlorynu Sodu, byłem bardzo zadowolony z efektów stosowania tego środka. Pewnego dnia "z chciwości i skąpstwa", chciałem przyoszczędzić i zamiast Stabilizowanego Podchlorynu Sodu zastosowałem o 30 zł tańszy Techniczny Podchloryn Sodu. Od razu poczułem różnicę między innymi w zapachu, podchloryn techniczny bardziej śmierdzi niż ten stabilizowany. Myślę sobie co tam jakoś przeżyje przecież 30 zł na baniaku tańszy ! ... Dalej zaczęły się problemy z piekącymi oczami oraz jakby tego było mało dzieciaki podostawały jakiejś wysypki na skórze, jak się później okazało dostały uczulenia od jakiegoś składnika w tym technicznym podchlorynie. To nie koniec problemów jakie miałem z tym technicznym podchlorynem, po 2 miesiącach stosowania nagle przestała pracować pompa dozująca podchloryn. Makabra !!!! Pompa cała zasyfiona, wężyki przytkane jakimś paskudztwem. Skończyło się to wymianie pompy wraz z wężykami dozującymi, całe szczęście że elektrody jeszcze były całe. I tak właśnie skończyła się moja oszczędność.
Także nie polecam używania technicznego podchlorynu sodu, chyba że chcecie mieć u siebie serwis basenowy non stop i doktora na etacie. Wróciłem do stosowania Stabilizowanego podchlorynu sodu i jak dotąd wszystko gra !!!

Jak mówi stare polskie przysłowie "Chytry dwa razy traci"

[gruuubas]

A ja podlałem w końcu chlorowaną wodą z basenu i zobaczymy co będzie.

[kjarzyna]

Jeśli chodzi o chlorowanie wody w basenie to polecam podchloryn sodu (NaClO) roztwór 16%, użytkuje u siebie i się sprawdza. . Niektórzy stosują metodę ozonowania, jednakże wydaje mi się mniej skuteczna.

[asprokol]

Ozonowanie wody jest najdroższą ale i najlepszą metodą uzdatniania wody - bzdurne artykuły sponsorowane przez dystrybutorów pod hasłem "ciemny lud kupi wszystko" nie zmienią rzeczywistości.