Pogoda nadal uniemożliwia robotę, więc czytam sobie od początku ten wątek i zauważyłem, że parę wpisów pozostawiłem bez komentarza, więc nadrabiam.
Baryczka pisze:Slawgos, zaglądam tu, bo bardzo jestem ciekawa efektu końcowego. Nie piszę nic, bo doradzić nie potrafię, ale będę dopingować
Taka dwukondygnacyjna altanka świetnie by się u nas sprawdziła

Kamilo dzięki za dopingowanie, na pewnie nie zaszkodzi, a może nawet pomoże.

Natomiast pragnę wyjaśnić, że to co buduję, to nie będzie żadna altana, a po prostu wiata po której mają się wspinać winorośla.

Zresztą nawet nie budowa, a po prostu poprawienie czegoś co już było, gdy
Właścicielka Działki stała się właścicielką. To raz. Dwa jest takie, że czytając różne regulaminy doczytałem się, że o budowie altany musiałbym poinformować kogoś tam wyższego ode mnie, a wcale nie mam ochoty na to.

Dlatego będę się upierał, że to co ja tworzę, to po pierwsze jest polepszeniem tego, co już było, a tak w ogóle, to jest to
wiata.
Krzysztof- przyznam się, że nie za bardzo wiem na czym polega sprężystość stali. U nas butelki są nasadzone na pręty zbrojeniowe, co daje całkiem ładny efekt i audio, i fono. BTW pozdrowienia dla MOWD, choć po prawdzie powinienem napisać TOWD, więc tak piszę.
dawidbanan pisze: (...)A jaką ta Twoja ma wysokość i szerokość?
Hmmm... No to mam zagwozdkę Dawidzie, pytasz się o... właśnie o co/kogo? Jeśli chodzi Ci o
Właścicielkę Działki, to pozwolisz, że nie odpowiem.

Ale zapewno Twoje pytanie dotyczyło
inspektu (rodzaj męski, więc winno być:
ten Twój)
Z tego co pamiętam, to wymiary inspektu są następujące: około 180x75cm i wysokość z jednej strony ok. 30cm, a z drugiej 20cm. Pamiętaj kiedy będziesz budował swój inspekt, że będziesz musiał grzebać w środku tej skrzyni, więc robienie za wysokiego tylko utrudni Ci życie. Ja swój zrobiłem troszkę wyższy niż planowałem, bo planuję w nim po sezonie
inspektowym posadzić arbuza.
Lucy2na pisze:szanowny
MWD jest to nie tyle interesujący wątek co WIELCE INTERESUJĄCy
Wspaniały pomysł i mam nadzieję , że szybko zaczniesz go realizować bo mam na stanie 2 dziewuszki , które strasznie by taki domek ucieszył więc będzie co odgapiać ...cholender niech przyjdzie w końcu wiosna a Ty do dzieła i fotki wrzucaj bo z niecierpliwością czekam , aż nogami przebieram

Witam Lucyno.
No z tymi nogami, to uważaj, bo ten wątek jest pod kontrolą
Właścicielki Działki.
Co sie tyczy domku na górze, to na razie zdania są podzielone. Okazuje się, że niestety
Właścicielka Działki ma rację i zbudowanie domku, który będzie tam na stałe, mocno zacieni nam winorośl rosnącą przy wiacie... Trwają dyskusje i wzajemne przekonywania, aby osiągnąć consensus. Nie ukrywam, że bardzo lubię takie sytuacje, gdy małżonka musi mnie przekonywać do czegoś, co jest oczywistą oczywistością i wiadomy jest finał.

Z tych winorośli, to w sumie ja robię corocznie wino, więc komu bardziej zależy?

Chodzi o to, że niestety nie będzie na górze domku dla córeczki, teraz wersją obowiązującą jest
użytkowy dach wiaty. Oczywiście z balustradami i deskami podłogi ze szparami, żeby słoneczko jakieś dojście do winorośli miało. Może jakiś rozkładany domek z rurek plastikowych, może okrycie plandeką , co zabezpieczyłoby i przed deszczem? Sam jeszcze nie wiem, jak góra będzie wyglądać, a tytuł wątku może troszkę mylić. Ale jako usprawiedliwienie napiszę, że wtedy były takie plany. Może ktoś coś doradzi co z górą zrobić? Będę zobowiązan, a i
Właścicielka Działki będzie wreszcie spać spokojniej.
