zgadzam się w 100%. U nas również 4 sezon i gites.EWA06 pisze:Też się wypowiem.
NAC właśnie zalemówczęła czwarty sezon na mojej działce ( przewaga trawnika ) . Brak problemów. Trzeba tylko pilnować wymian oleju i posłuży jakiś czas. Kosiarka ma kosić a nie wyglądać na lepszą od sąsiada. To tyle w temacie.Pozdrowionka.
Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Nie polecam i stanowczo odradzam kosiarkę firmy NAC. Nasza kosiarka nie przetrwała nawet jednego sezonu. Już chyba podczas drugiego koszenia przerwała się linka od napędu i odpadła "rączka" też od napędu. Myślałam, że mnie trafi, tym bardziej że kosztowała 1 600 zł więc jak dla mnie to nie mało. Teraz mam husqvarnę i jestem bardzo zadowolona. A tak na marginesie, jak tylko widzę kosiarki NAC-a to niedobrze mi się robi.
Pozdrawiam Aneta
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
A co to niby za usterki pęknięta linka czy uszkodzona rączką która jest plastikowa.Sama by się nie uszkodziła tylko pewnie nieuważnie ktoś nią operował.A co do husqvarny to i ja się wypowiem.Mam kose spalinową 125R która już 3 razy była w serwisie a ma dopiero 4 lata.Na gwarancji o dziwo nic się nie działo a po niej zaczęła szwankować.To już nie jest ta husqvarna która była kiedyś.Mam w domu piłę spalinowa husqvarny która ma 18 lat i działa do dziś jak nowa.Niech tyle wytrzyma sprzęt teraz robiony przez husqvarne - wątpię by to było możliwe...
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Jak widać różne odczucia na temat kosiarek Nac. Osobiście od 13 lat katuję kosiarkę Nac-molgo 4 kM..to właściwe stwierdzenia-2 razy w tygodniu po ok.2 h w tym po skarpach...niedozwolony nachylenie ...niestety skończyć się nie chce...od kilku lat właściwie dolewam jedynie olej ok. 4 razy w sezonie, filtr czyszczony lecz nie wymieniany nigdy...nóż trzy razy wymieniany, ostrzony doraźnie fleksą /nie trzeba zdejmować / nie wyważany...a kosiarka jak chodziła tak chodzi...mierzi mnie brak kosza...ale dopiero od chwili nabycia basenu ;)...od początku silnik chodził nierówno lecz podobno taka jego uroda...właściwie mi to nie przeszkadza...niezliczone ilości kolizji z konarami,korzeniami, kamieniami i tonami szyszek...część posesji to las sosnowo-dębowy...
Życzyłbym każdemu również sobie podobnego egzemplarza tym razem już jednak z napędem i bezapelacyjne z koszem /jesienne porządki z liśćmi !/
Pozdrawiam
Życzyłbym każdemu również sobie podobnego egzemplarza tym razem już jednak z napędem i bezapelacyjne z koszem /jesienne porządki z liśćmi !/
Pozdrawiam
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
A co to niby za usterki pęknięta linka czy uszkodzona rączką która jest plastikowa.Sama by się nie uszkodziła tylko pewnie nieuważnie ktoś nią operował.A co do husqvarny to i ja się wypowiem.Mam kose spalinową 125R która już 3 razy była w serwisie a ma dopiero 4 lata.Na gwarancji o dziwo nic się nie działo a po niej zaczęła szwankować.To już nie jest ta husqvarna która była kiedyś.Mam w domu piłę spalinowa husqvarny która ma 18 lat i działa do dziś jak nowa.Niech tyle wytrzyma sprzęt teraz robiony przez husqvarne - wątpię by to było możliwe...
No widzisz czasami jest tak że produkty są wadliwe same w sobie i nie koniecznie jest tutaj wina "operatora". U mnie akurat tak było. Napisałam własne odczucia na temat kosiarki NAC i zdania nie zmienię a Ciebie pozdrawiam.
No widzisz czasami jest tak że produkty są wadliwe same w sobie i nie koniecznie jest tutaj wina "operatora". U mnie akurat tak było. Napisałam własne odczucia na temat kosiarki NAC i zdania nie zmienię a Ciebie pozdrawiam.
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Ja to doskonale rozumiem ale powiedz mi szczerze co to za usterka pęknięta linka?? A jak kupisz rower i strzeli linka od np hamulca to powiesz że to szmelc mimo że rower jest z najwyższej półki?? Ja rozumiem że nie przemawia za tobą marka NAC ale takie argumenty są niestety śmieszne...Ja ciebie również pozdrawiam i życzę bezawaryjnej pracy na nowym urządzeniu
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
nie po to się kupuje sprzet 3x drozszy by pękała jakaś linka czy wyłacznik przestał działać. Ja nie chcę się obchodzić ze sprzętem jak z jajkiem.
Kupuję, by mieć gwarancję i święty spokój. znamienne jest natomiast, iż wiele produktów znanych firm produkowanych w klasie budżet, niestety cenę trzyma chyba tylko z powodu Marki.
Jak porównam plastiki Stihla i Nac czy innej marketowej firmy, to zdecydowanie wybieram stihla. 5x lepsze jakościowo. Mierzi mnie natomiast, iż za kawałek plastiku, czy źle zaprojektowaną płytkę, która przegrzewa się od silnika, która kosztowała ponad 400 zł gdy kosa kosztuje 599 zł !!!!
Z drugiej strony, kupując coś za 200 zł ja nie wiem, czy w ogóle będzie to naprawialne.
To są chyba dylematy nie rozwiązywalne- poza przypadkami kupowaniu sprzętu sprawdzonego. Np. mój dealer Stihla na pytanie czy warto kupować te małe podkaszarki spalinowe, powiedział ..... zacznij przebierać w klasie od FS80 jako rozsądny zakup.
teściu kosi NAC już 3 rok i to powoduje iż zastanawiam się czy nie kupić właśnie NAC. Po 3 sezonach myślę, że nagle gwałtownie nie padnie to, a w razie W, koszt zakupu nowej po tylu latach i tak jest niższy niż wymiana jednej popierdółki w markowym produkcie. To już tylko kwestia nastawienia i wykorzystania sprzętu. Gdyby nie brakowało mi PLNów wybrałbym Stihla/Husqvatrne/Oleo-mac i miał dylematy z głowy.
Ostatnio brat kupił wkrętarkę za 100 zł. No fajna, po roku uzywania nadal działa i był zadowolony, dopóki nie wziął w ręce mojej Makity za 10x tyle. Lepsze wrogiem dobrego. Tam sie cieszył, że po 2h zabawy, drugi aku zdąży się naładować, zamienia aku i niemal bez przerw można nią pracować. Makita pracował cały dzień na jednym aku.... i mimo deklarowanej mniejszej mocy, moment dokręcania ma lepszy. Tylko czy warto zawsze brać coś w takiej rozbieżności cenowej? Uzasadnienie ekonomicznego w tym przypadku nie ma. Komfort to jedyne wytłumaczenie, nie konieczność.
Kupuję, by mieć gwarancję i święty spokój. znamienne jest natomiast, iż wiele produktów znanych firm produkowanych w klasie budżet, niestety cenę trzyma chyba tylko z powodu Marki.
Jak porównam plastiki Stihla i Nac czy innej marketowej firmy, to zdecydowanie wybieram stihla. 5x lepsze jakościowo. Mierzi mnie natomiast, iż za kawałek plastiku, czy źle zaprojektowaną płytkę, która przegrzewa się od silnika, która kosztowała ponad 400 zł gdy kosa kosztuje 599 zł !!!!
Z drugiej strony, kupując coś za 200 zł ja nie wiem, czy w ogóle będzie to naprawialne.
To są chyba dylematy nie rozwiązywalne- poza przypadkami kupowaniu sprzętu sprawdzonego. Np. mój dealer Stihla na pytanie czy warto kupować te małe podkaszarki spalinowe, powiedział ..... zacznij przebierać w klasie od FS80 jako rozsądny zakup.
teściu kosi NAC już 3 rok i to powoduje iż zastanawiam się czy nie kupić właśnie NAC. Po 3 sezonach myślę, że nagle gwałtownie nie padnie to, a w razie W, koszt zakupu nowej po tylu latach i tak jest niższy niż wymiana jednej popierdółki w markowym produkcie. To już tylko kwestia nastawienia i wykorzystania sprzętu. Gdyby nie brakowało mi PLNów wybrałbym Stihla/Husqvatrne/Oleo-mac i miał dylematy z głowy.
Ostatnio brat kupił wkrętarkę za 100 zł. No fajna, po roku uzywania nadal działa i był zadowolony, dopóki nie wziął w ręce mojej Makity za 10x tyle. Lepsze wrogiem dobrego. Tam sie cieszył, że po 2h zabawy, drugi aku zdąży się naładować, zamienia aku i niemal bez przerw można nią pracować. Makita pracował cały dzień na jednym aku.... i mimo deklarowanej mniejszej mocy, moment dokręcania ma lepszy. Tylko czy warto zawsze brać coś w takiej rozbieżności cenowej? Uzasadnienie ekonomicznego w tym przypadku nie ma. Komfort to jedyne wytłumaczenie, nie konieczność.
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Nie polecam kosiarek NAC z powodu problemów z częściami zamiennymi. W mojej kosiarce po roku uszkodziło się koło pasowe, nigdzie nie można go kupić. Centrum serwisowe w Skierniewicach nawet nie próbowało odpowiedzieć, kiedy będzie dostępne. Jedyna ich odpowiedź... "brak tej części".
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Ja akurat co do centrum serwisowego nie mam żadnych zastrzeżeń gdyż odpowiadają na każdą moją wiadomoś (pytałem głownie o użytkowanie urządzenia).Ja np miałem taką przygodę że dostarczono mi kosiarkę z uszkodzoną rączką gazu.Napisałem meila i na następny tydzień miałem drugą rączkę w domu bez jakichkolwiek kosztów.Także jak dla mnie plus.
- portugalia
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 lip 2011, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Ja ponad miesiąc temu zakupiłem NAC WR65704A jestem po paru koszeniach i na ta chwile nie mam co narzekać. Na potrzeby mojej działki jest ona w sam raz.
Jestem również w posiadaniu nożyc elektrycznych do żywopłoty również NAC już 3 sezon i tnie bez problemu żadnych problemów poza jednym jest trochę ciężkawa i to się czuje po godzinie nieustannego cięcia.
Teść natomiast ma kosę spalinową i jedzie nią wszystko za stodołą co podejdzie.
+
To przede wszystkim względy finansowe/cenowe
Wykonanie też jest solidne
Łatwa szybka manewracja
+/-
Inni twierdzą że NAC jest zawodny, to chyba zależy jaki się trafi egzemplarz i model
Użytkowanie i dbanie o sprzęt też ma duży wpływ na żywotność takiej kosiarki
-
Ze swojej strony użytkując kosiarkę minusów nie stwierdziłem, co nie znaczy że kiedyś się mogą pojawić, oby nie!
Jestem również w posiadaniu nożyc elektrycznych do żywopłoty również NAC już 3 sezon i tnie bez problemu żadnych problemów poza jednym jest trochę ciężkawa i to się czuje po godzinie nieustannego cięcia.
Teść natomiast ma kosę spalinową i jedzie nią wszystko za stodołą co podejdzie.
+
To przede wszystkim względy finansowe/cenowe
Wykonanie też jest solidne
Łatwa szybka manewracja
+/-
Inni twierdzą że NAC jest zawodny, to chyba zależy jaki się trafi egzemplarz i model
Użytkowanie i dbanie o sprzęt też ma duży wpływ na żywotność takiej kosiarki
-
Ze swojej strony użytkując kosiarkę minusów nie stwierdziłem, co nie znaczy że kiedyś się mogą pojawić, oby nie!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=45726" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 24 lis 2013, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
I jak z perspektywy czasu oceniasz wybór? Dwa lata to już jakiś okres, po którym można ocenić sprzęt.gutek87 pisze:My z mężem kupiliśmy z miesiąc temu kosę spalinową NAC. Oczyszczamy zarośniętą działkę pod budowę domu .Kosiliśmy ok 1500m2 jednego dnia. Muszę zaznaczyć, że zarośla były równe z nami i sporo było typowych badyli. Kosa świetnie dawała sobie radę. Nawet krzaczki porzeczek nie były dla niej problemem. Może to za mało czasu żeby stwierdzić ze jest bardzo "żywotna" ale wydaje mi się że podołała sporemu wyzwaniu Osobiście polecam
Sam zastanawiam się nad kosą spalinową do czyszczenia działki z zarośli i NAC jest poważną opcją, bo jest tani i ma dość dobrą sieć serwisową.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 8 lut 2011, o 21:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Galicja
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Niestety nie mogę polecić kosiarek NAC, a przede wszystkim serwisu centralnego. Rok temu kupiłem kosiarkę AL480VHBS675, czyli chyba najdroższą z ich oferty. Wszystko było OK dopóki nie musiałem zamówić małej części zapasowej. Zapytałem o część w serwisie centralnym, potwierdzili dostępność, zamówiłem. Szybka dostawa, niestety część nie pasuje (pomyłka, zdarza się). Zrobiłem zdjęcia (oryginału), odesłałem, przyszło ponownie nie to co trzeba. OK, do 3x sztuka, przeboleję. Tym razem wysłałem już dokładnie zwymiarowane zdjęcia skoro sami nie wiedzą co montują w kosiarkach (SZOK!). I tu serwis zaniemówił, ani słowa czy mają czy nie, czy może należy poczekać, nic! W międzyczasie zjeździłem wszystkie okoliczne serwisy, w tym autoryzowane, brak części, mogą najwyżej zamówić (pewnie ze skutkiem jak wyżej). W tym momencie zostałem niekompletną kosiarką za prawie 1700 PLN. Nie popełniajcie tego błędu! Wybierzcie coś markowego!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 8 lut 2011, o 21:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Galicja
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Nie widzę możliwości edycji, więc w osobnym wpisie zakończenie historii. Po prawie 4 tygodniach od zamówienia doczekałem się na pasującą część.