Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED cz. 1
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Do amatorskiego doświetlania sadzonek aby nie wybiegały wystarczają zwykłe domowe LED'y. Co doświetlam i jak doświetlam napisałem w moim poście powyżej. To są tanie LED'y po kilkanaście złotych. Robię tak już od kilku lat i moim sadzonkom to wystarcza.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18650
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Należy jeszcze uwzględnić różne wymagania oświetleniowe różnych roślin. Są rośliny mniej lub bardziej wymagające jeśli chodzi o natężenie światła. Yomek napisał o palmach, jedną z nich jest Waszyngtonia, które wymagają dużej ilości światła. Tak więc, co ewentualnie sprawdzi się przy małych sadzonkach, może już się nie sprawdzić się przy dużych roślinach z klimatu tropikalnego, czy subtropikalnego które wymagają słonecznego stanowiska.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
W twoim rozumowaniu umyka uwadze najważniejsza sprawa - zdrowie właściciela tej palmy.
Może stracić wzrok.
Już moje kilku watowe LED'y oślepiają, a co dopiero to co chciał kupić o mocy czynnej około 108 W do domowego pomieszczenia.
Dlatego napisałem aby podał prawidłowe łącze aby sprawdzić czy katalogowa ilość lumenów nie zrobi mu po prostu krzywdy.
Może stracić wzrok.
Już moje kilku watowe LED'y oślepiają, a co dopiero to co chciał kupić o mocy czynnej około 108 W do domowego pomieszczenia.
Dlatego napisałem aby podał prawidłowe łącze aby sprawdzić czy katalogowa ilość lumenów nie zrobi mu po prostu krzywdy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18650
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Ależ oczywiście, nie uwzględniłem tego faktu. Niemniej jeśli ktoś decyduje się na doświetlanie roślin, musi uwzględnić fakt że może być to być niekomfortowe dla wzroku ludzkiego. Światła LED czy to białe czy to czerwone pomieszane z niebieskim są tego przykładem. Z tymże akurat nie potrzeba w warunkach amatorskich dawać LEDów lamp dla paru roślin o mocy 100W. Dzisiejsza technologia pozwala na wykorzystanie już kilku, kilkunastu WAT i one będą skuteczne. Niemniej trzeba mieć na uwadze np. stosunek ilości diod niebieskich do czerwonych w stosunku do ilości, wielkości roślin oraz jak napisałem wcześniej wymagań oświetleniowych.
Dlatego czasami warto zainwestować w specjalne świetlówki, które są bardziej przyjazne dla naszego wzroku.
Dlatego czasami warto zainwestować w specjalne świetlówki, które są bardziej przyjazne dla naszego wzroku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
No cóż - w akwarium mam 120 W LED i nikt nie oślepł - wystarczy sobie policzyć ile LED potrzeba aby uzyskać równowartość słonecznego dnia i rozwiać ciemnotę.
Barwy zimne białe, ciepłe czy neutralne to jedyne oznaczenie widma do oświetlania pomieszczenia. W akwarystyce świetlówki dla roślin nadal lepiej sobie radzą niż lampy LED. Sam zmieniałem 3 razy i nie jest to co było przy 450 HQI. Widziałem wiele prototypów lamp i efekty znam nie tylko w teorii.
Jak zauważyli niektórzy chińszczyzna i ich LED-y ma się podobnie do przeliczników zamieszczanych na alledrogo jak wrak przywieziony na lawecie do samochodu wyścigowego.
Panele niebiesko czerwone w cenie kilku funtów przy uprawie sadzonek widziałem u kolegi w UK. Moim zdaniem na parapecie byłyby lepiej doświetlone.
Mam wielu kolegów zajmujących się akwarystyką zwaną "holenderską" czyli ważne są rośliny a ryby to tło i naprawdę nie udaje się LED-om przebić oświetlenie HQI. Nie ta jakość nie ta barwa.
W tej chwili to tylko taka tańsza alternatywa oświetlenia a LED-y Super Cree cenami jeszcze bardzo odstraszają. Trudno zdecydować się na lampę za kilka tysięcy złotych aby szaleć na warzywkach.
Barwy zimne białe, ciepłe czy neutralne to jedyne oznaczenie widma do oświetlania pomieszczenia. W akwarystyce świetlówki dla roślin nadal lepiej sobie radzą niż lampy LED. Sam zmieniałem 3 razy i nie jest to co było przy 450 HQI. Widziałem wiele prototypów lamp i efekty znam nie tylko w teorii.
Jak zauważyli niektórzy chińszczyzna i ich LED-y ma się podobnie do przeliczników zamieszczanych na alledrogo jak wrak przywieziony na lawecie do samochodu wyścigowego.
Panele niebiesko czerwone w cenie kilku funtów przy uprawie sadzonek widziałem u kolegi w UK. Moim zdaniem na parapecie byłyby lepiej doświetlone.
Mam wielu kolegów zajmujących się akwarystyką zwaną "holenderską" czyli ważne są rośliny a ryby to tło i naprawdę nie udaje się LED-om przebić oświetlenie HQI. Nie ta jakość nie ta barwa.
W tej chwili to tylko taka tańsza alternatywa oświetlenia a LED-y Super Cree cenami jeszcze bardzo odstraszają. Trudno zdecydować się na lampę za kilka tysięcy złotych aby szaleć na warzywkach.
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Dwie rośliny, dwie lampy? Według mnie moc jest za dużą.yomek pisze:Nie chcę aby rośliny "nachodziły" na siebie, prawdopodobnie zdecyduje się na dwie lampy LED GROW 54W.
Namawiam na rozwiązanie z wieloma LED'wymi lampami domowymi.
Pozwala to wyrównać oświetlenie i dostosować je do potrzeb tych roślin.
Do sprawdzenia czy oświetlenie jest wyrównane używam światłomierza z przyrządu pomiarowego "Three way meter" kupionego w sklepie ogrodniczy za kilkadziesiąt złotych. Mierzy on pH, wilgotność gleby oraz oświetlenie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18650
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Yomek jeśli chcesz doświetlić tylko dwie rośliny, spokojnie wystarczy ta jedna 54W Grow powieszona pomiędzy nimi. Przy wyborze sprawdź czy są dedykowane do roślin. Jak napisałem wcześniej, palma Waszyngtonia potrzebuje dużo światła, którego ekwiwalent nie uzyskasz domowymi LED-ami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Cieszę się że jesteśmy w tej zasadniczej kwestii zgodni.norbert76 pisze:Ależ oczywiście, nie uwzględniłem tego faktu. Niemniej jeśli ktoś decyduje się na doświetlanie roślin, musi uwzględnić fakt że może być to być niekomfortowe dla wzroku ludzkiego. Światła LED czy to białe czy to czerwone pomieszane z niebieskim są tego przykładem. Z tym że akurat nie potrzeba w warunkach amatorskich dawać LEDów lamp dla paru roślin o mocy 100W.
---18 lis 2016, o 23:58---
Zostałem poproszony przez znajomego emeryta o naprawienie oświetlenia niewielkiego akwarium.asprokol pisze:No cóż - w akwarium mam 120 W LED i nikt nie oślepł - wystarczy sobie policzyć ile LED potrzeba aby uzyskać równowartość słonecznego dnia i rozwiać ciemnotę.
Żarówka iskrzyła bo od gorąca wypaliła się oprawka. Oprawka była zintegrowana z pokrywą akwarium i nie do zdobycia. Zastąpiłem tę żarówkę LED'em do oświetlania mieszkania o mocy 4 W. Iskrzenie ustąpiło. Rosliny w akwarium odżyły.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Każde swiatło jest lepsze niż jego brak. Do doświetlania można użyć zwykłej żarówki a jak kto chce żeby było więcej niebieskiego, to może jej założyć filtr z butelki po wodzie mineralnej np. z Lidla, mają takie . Są też żarówki wykonane metodą tradycyjną służące do tych celów. zmoderowano/reg. . Pomijam całkowicie aspekt ekonomiczny takiej metody doświetlania.
To, że wszyscy rzucili się na LED-y wynika bardziej z mody i nachalnej reklamy. Wcześniej wszyscy wymieniali zwykłe żarówki na kompaktowe CFL-ki , bo rachunki za prąd miały być 5x mniejsze . Jak na razie ogólnie dostępne "żarówki" LED nie są bardziej ekonomiczne niż swietlówki liniowe. Jedyną ich zaletą jest to, że po zdjęciu matowej bańki nie potrzebują odbłyśnika i 100% swiatła jest emitowane w jednym kierunku. Niestety tak przerobiona lampa ma odizolowane elementy znajdujące się pod wysokim napięciem i jest niebezpieczna dla otoczenia. Jedyną bezpieczną po takiej przeróbce żarówką jest produkt Osram-u. Przezroczysta bańka jest mocowana zatrzaskowo na dwóch zaczepach, a element rozpraszający b. łatwo schodzi po podważeniu nożem.Wystarczy założyć bańkę na miejsce i mamy wysokowydajne kierunkowe źódło światła. Dodatkowym plusem takiej przeróbki jest lepsze chłodzenie LED-ów.
To, że wszyscy rzucili się na LED-y wynika bardziej z mody i nachalnej reklamy. Wcześniej wszyscy wymieniali zwykłe żarówki na kompaktowe CFL-ki , bo rachunki za prąd miały być 5x mniejsze . Jak na razie ogólnie dostępne "żarówki" LED nie są bardziej ekonomiczne niż swietlówki liniowe. Jedyną ich zaletą jest to, że po zdjęciu matowej bańki nie potrzebują odbłyśnika i 100% swiatła jest emitowane w jednym kierunku. Niestety tak przerobiona lampa ma odizolowane elementy znajdujące się pod wysokim napięciem i jest niebezpieczna dla otoczenia. Jedyną bezpieczną po takiej przeróbce żarówką jest produkt Osram-u. Przezroczysta bańka jest mocowana zatrzaskowo na dwóch zaczepach, a element rozpraszający b. łatwo schodzi po podważeniu nożem.Wystarczy założyć bańkę na miejsce i mamy wysokowydajne kierunkowe źódło światła. Dodatkowym plusem takiej przeróbki jest lepsze chłodzenie LED-ów.
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Po zdjęciu bańki oczy narażone są na bezpośrednie promieniowanie LED'ów. Kupiłem przez głupotę LED'a bez bańki i nie używam go bo po spojrzeniu na niego robiły mi się mroczki w oku. Nie dałem go też żadnemu wrogowi i leży na półce ku przestrodze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
A kto każe patrzeć prosto w lampę? Taki sam efekt olśnienia uzyskasz spoglądając na każde inne źródło światła o dużej luminancji,czy to będzie świetlówka, czy najzwyklejsza żarówka o większej mocy.LED-y nie są winne tylko użytkownik.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18650
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Oczywiście, kaLo masz rację. Strumień światła kierujesz bezpośrednio na roślinę. Poza tym możesz lampę zawiesić niżej, niż w przypadku tradycyjnych świetlówek, wtedy na pewno Twój wzrok nie będzie miał kontaktu ze światłem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5084
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Na dzień dzisiejszy u mnie najbardziej sprawdziły się lampy sodowe hps 600W, największa sprawność prawie 100 000 lumenów i żeby zastąpić ją ledami, to taka lampa kosztowałaby przeszło 3 tysiące złotych, a ją można kupić już za 150zł.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny