No i zalało mi piwnice, co robić?? LINKI

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1330
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

No i zalało mi piwnice, co robić?? LINKI

Post »

już się wydawało że walka z wodą w piwnicy była wygrana ([pogłebiliśmy piwnicę, zrobiliśmy posadzkę uszczelnioną folią i jakimiś siuwaksami izolującymi) - a tu gucio!
mam teraz 30 cm basen w piwnicy :( (tyle ile żeśmy pogłębili) a na środku betonową górę z posadzki którą wysadziło

nie wiem już sama czy wypompowywać tę wodę czy czekać do wiosny kiedy to 'coś' z tym się zrobi - teraz nie da rady bo mróz a wypompowywanie wydaje mi się że chyba tylko zwiększyłoby przecieki bo woda utoruje sobie drogę (kanały) wpływowe..

teraz więc na pewno czeka nas kucie betonowej posadzki którą po prostu rozsadziło i robienie od początku, jeszcze nie wiem czego i jak by znowu nie poprawiac

macie jakieś pomysły co zrobić by skutecznie pozbyć sie wody??
w piwnicy będzie kotłownia..

drenaż zewnętrzny nie wchodzi w grę bo budynek stary i fundamenty mogły by nie przetrzymać (mojego nie uda sie przekonać), drenaż wewnętrzny chodzi mi po głowie ale.. gdzie te wodę odprowadzić bo niestety nie ma żadnych studzienek kanalizacji

budynek stoi na glinie, wysoki poziom wody (1,5-2m) i brak możliwości odprowadzenia wody

mój ma myśl by od środka robić izolację, warstwa żwiru, coś izolujacego, folia, beton, na to fest zbrojenie posadzka.. nie wiem czy dobrze zapamietałam myślicie że to zda egzamin??
moze macie jakieś pomysły?
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: no i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Osobiście darował bym sobie tą piwnicę.
Chcesz wygrać z naturą... powodzenia.

Wypompowując wodę powodujesz jej szybszy napływ co może skutkować podmyciem fundamentów no i dalej wiadomo :evil:
Dlatego wewnętrzny drenaż to pomyłka, chyba że chcesz aby się zawaliło.

1.Drenaż zewnętrzny- jeśli jest gdzie odprowadzić wodę. Rozwiązanie optymalne.
2.Izolacja typu ciężkiego z warstwą dociskową- to oczywiście można zrobić jak będzie sucho. Koszty znaczne.
3.Odpuścić i zrobić kotłownię gdzie indziej.
Wybór należy do Ciebie.
http://www.geotest.pl/pdf/art13_czym_iz ... piwnic.pdf
http://www.muratordom.pl/budowa-i-remon ... 4_2696.htm
cx

Re: no i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Witam.

Dobrze zrobiony drenaż zewnętrzny jest bardzo skuteczny.Nasz przyjaciel ma budynek u podnóża gliniastego ,sporego wzniesienia.Piwniczka zagłębiona jest na ok 100 cm ,z góry ,płytko pod ziemią płynie dokładnie na środek jej ściany dość silne źródło,druga odnoga zasila studnię(napełnia dwa kręgi w około godzinę),trzecia staw(konieczne było zrobienie przelewu aby nie wylewał na podwórze)-także jak widać wydatek wody jest duży a w piwnicze,po :zmeliorowaniu zewnątrz i zastosowaniu odpowiednich materiałów wewnątrz-sucho,już 10 lat.

Powodzenia.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: no i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Całkowicie popieram MIRKA, z wodą w piwnicy nikt nie wygrał, mimo że włoży kupę pieniędzy w izolację ścian, tym bardziej jak nie ma możliwości odprowadzenia wody z drenażu. Najtańszym kosztem jest zasypanie piaskiem piwnicy, pozostawienie piwnicy z wodą spowoduje po kilku latach ogromne straty w całym budynku.

KRZYSIU, zapytaj przyjaciela za 10- 20 lat czy nadal jest zadowolony, by powstały mikropęknięcia w ścianach trzeba trochę poczekać, 10 lat dla budynku, to za mało by ocenić prawidłowość wykonania izolacji przeciwwilgociowej .
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: no i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Mam ten sam problem.
Woda w piwnicy. Żeby było śmieszniej trzy lata temu była tylko okresowo podczas wiosennych roztopów. Teraz jest niemalże przez okrągły rok z trzymiesięczną przerwą w suchych miesiącach letnich :evil:
Fundamenty też nie mają izolacji pionowej i jak się okazało przy podbijaniu mają 60 cm.
Poradzono nam zasypać piwnicę, ale się uparłam, że chcę mieć podpiwniczenie. Więc zalecono zrobić ciężką izolację typu "wanna" i drenaż naokoło budynku. Po dwóch latach takiego stanu rzeczy, gdy aby wejść do piwnicy trzeba zakładać wodery bo gumowce są za krótkie, mam grzyba na ścianach, wilgoć w domu i jestem skłonna zasypać to w diabły.
cx

Re: no i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Witam.

...z wodą nikt nie wygrał......patrząc szeroko ,filozoficznie niemal -to tak.....ale.
Gdyby to była prawda nie powstałby i nie funkcjonował żaden tunel,że o stetkach innych budowli nie wspomnę.Kiedyś techniki pozwalające na taką budowę nie były dostępne dla tzw zwykłego obywatela a dziś..no problem.Pozostają dwie istotne kwestie:wykonawcy który się na tym zna iiii pieniędzy,których w niektórych wypadkach trzeba sporo.
A co do budynku kolegi...i owszem nie wiem co będzie za kolejne 10 lat.Jednak woda z drenu ma dobre odprowadzenie,bo budynek jest na skarpie.
Znam również przypadek że budowanie czegokolwiek głębiej pod ziemią jest zupełnie nieekonomiczne,ale nie każde źródło to rzeka i ocenę możliwości wykonania danej izolacji powinien dokonać ktoś kto się na tym dobrze zna,wtedy będziemy mieli jasność.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: No i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

JUDYTKO- również popieram całkowite zasypanie tej piwnicy, znam z własnej praktyki budownictwo lat 60-tych i 70 tych i wiem jaką metodą je prowadzono i z jakich materiałów je budowano. Wiem że zależy Ci na piwniczce, ale piwniczka dzisiaj, wcale nie musi być zagłębiona w ziemi. Masz okazały budynek gospodarczy, nie stanowi dla Ciebie problemu wydzielenie w nim odpowiedniego pomieszczenia w którym ściany można wyłożyć styropianem np gr. 10 cm.( wcześniej go zabezpieczając np klejem do płytek by myszy go nie wybierały), wtedy w takim pomieszczeniu będziesz miała temperaturę jak w piwnicy, latem chłodno, a zimą ciepło. Jeżeli nie możesz zrobić drenażu wokół piwnicy i nie masz gdzie skierować odpływ wody do położonego niżej terenu, to nie zabieraj się do zabezpieczeń przeciwwilgociowych. Nawet , jeżeli masz taką możliwość, to skalkuluj koszty jakie byś poniosła przy odwodnieniu, a jakie przy izolacji termicznej pomieszczenia w gospodarczym budynku.

Wprawdzie KRZYSIO ma rację , że ludzie budują tunele pod wodą i im nie cieknie za kołnierz, ale to wszystko sporo kosztuje i od razu jest wykonywane odpowiednią metodą. Prywatne budynki budowane w podanych wyżej latach , praktycznie nie mają odpowiedniego zagłębienia w ziemi, nie mają zbrojonych ław fundamentowych , co powoduję ze mury podziemnej części budynku ciągle są w ruchu, a kropli wody by się przedostała przez zabezpieczenie wystarczy mikropęknięcie, niezauważalne dla oka ludzkiego.

Obserwując dzisiejsze budowanie domów, stwierdzam że praktycznie zrezygnowano z podpiwniczenia, a ta rezygnacja wynika z prostych rachunków ekonomicznych.
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: No i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Nasz dom ma trzy lata, stoi na trudnej, gliniastej ziemi i po pierwsze mokrej wiosence miałam już dosyć wchodzenia w gumiakach do piwnicy, bo woda była po kostki. Izolacja była i drenaż niby też. Okazało się tylko, że rura drenująca była powyżej poziomu podłogi piwnicy. Drenaż został poprawiony raz i potem drugi raz. Panowie kopiący brodzili po kolana w błocie, jeden nawet zgubił buta i tak już został w tym bagnie, ale w końcu drenaż został zrobiony prawidłowo, z odpowiednim spadkiem i ma do tego dwie studnie chłonne.
I wiecie co?
Na zewnątrz mam kałuże, a w piwnicy sucho :heja .
I oby tak zostało.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: No i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Toć pisałem :D -optymalne rozwiązanie. Oczywiście prawidłowo wykonane.
Od środka też niby można, ale chyba jeszcze trudniejsze. I woda znajdzie każdy błąd.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: No i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Witajcie w piwnicy :wit
Dzięki Tadeusz za sugestie..no nie powiem, żeby były mi na rękę, ale chyba ustąpię w kwestii zasypania tych piwnic :roll:
Dom z lat 50-tych, teren bardzo podmokły..w mokrych latach na pobliskich łąkach stoi woda. Szambo trzeba było przebudować na przepływowe, po po tygodniu od opróżnienia jest pełne-nabiera wody.
W odległości 4 m od domu jest studnia głębinowa, z której rurociągi dochodzą do jednej z piwnic, tam kiedyś była pompa. Może to przez te rury nie wiadomo jak uszczelnione także podsiąka ta nieszczęsna woda ? :roll: Trudno powiedzieć co jest przyczyną, czy poziom wód gruntowych, czy studnia, czy jedno i drugie.
Jakoś trzeba będzie się przyzwyczaić do braku piwnicy pod ręką...ale co tam, byle skończyła się ta wilgoć w domu !!!.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: No i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Zasypać? Poczekaj chwilę i poczytaj tu:
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... wnic%2A%2A
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... wnic%2A%2A
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... wnic%2A%2A
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... wnic%2A%2A
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... wnic%2A%2A

Wszędzie są podane sposoby na okiełznanie wody przedzierającej się przez fundamenty.
Sama opisywałam tam naszą piwnicę - niemal basen :wink: którą musieliśmy wzmocnić iniekcjami, ale po dokładnym zrobieniu drenażu przy fundamentach i drugiego parę metrów dalej od obrysu domu. I to działa!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: No i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

Nalewko ślicznie dziękuję za te linki ;:180 jakoś nie mogłam znaleźć.:oops: , zabieram się za studiowanie i analizę tematu, może nie będę musiała poddać się i ustąpić :heja
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1330
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: No i zalało mi piwnice, co robić??

Post »

widzę że 'wodny problem' mam nie tylko ja..
jak tak poczytam to mam ochotę też zasypać tak jak było tę piwnicę;
podobno ten rok jest taki że wszystkim sąsiadom też popodtapiało piwnice a starsi nie pamietają takiego roku

dziękuję Wam wszystkim za opinie i wszelkie uwagi i pomysły, linki

z tymi tunelami też mnie zastanawiało zawsze jak oni to odwadniają i chronią przed wodą.. czasem na powierzchni 'potop' a w metrze 'sucho'...
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”