mam teraz 30 cm basen w piwnicy

nie wiem już sama czy wypompowywać tę wodę czy czekać do wiosny kiedy to 'coś' z tym się zrobi - teraz nie da rady bo mróz a wypompowywanie wydaje mi się że chyba tylko zwiększyłoby przecieki bo woda utoruje sobie drogę (kanały) wpływowe..
teraz więc na pewno czeka nas kucie betonowej posadzki którą po prostu rozsadziło i robienie od początku, jeszcze nie wiem czego i jak by znowu nie poprawiac
macie jakieś pomysły co zrobić by skutecznie pozbyć sie wody??
w piwnicy będzie kotłownia..
drenaż zewnętrzny nie wchodzi w grę bo budynek stary i fundamenty mogły by nie przetrzymać (mojego nie uda sie przekonać), drenaż wewnętrzny chodzi mi po głowie ale.. gdzie te wodę odprowadzić bo niestety nie ma żadnych studzienek kanalizacji
budynek stoi na glinie, wysoki poziom wody (1,5-2m) i brak możliwości odprowadzenia wody
mój ma myśl by od środka robić izolację, warstwa żwiru, coś izolujacego, folia, beton, na to fest zbrojenie posadzka.. nie wiem czy dobrze zapamietałam myślicie że to zda egzamin??
moze macie jakieś pomysły?