Kuchnia - kuchnia elektryczna czy gazowa?

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Szpilka
200p
200p
Posty: 208
Od: 11 sty 2007, o 19:14
Lokalizacja: szczecin

Post »

Odnośnie kuchenek oczywiście, że gazowa ale bez szklanej płyty.Mam taką bo ładnie wyglądała w sklepie. W praktyce jak zawsze co ładne to przeważnie niepraktyczne. Widać każdą kroplę i rysuje się.Można oszaleć, ostrzegam szczerze.Można jeszcze przeliczyć koszt butli gazowej i koszt zużycia energii przez kuchenkę elektryczną. Przed awarią prądu zabezpieczyć się i kupić tyrystyczną kuchenkę gazową.Pozdrawiam.
Pozdrowionka
martas

Post »

Te specjalne garnki, to chyba tylko na płyty indukcyjne Nalewko. Na "normalnych" elektrycznych każdy gar zadziała :)

A szklane płyty, to chyba rzeczywiście tylko na pokaz produkują!
Szpilka
200p
200p
Posty: 208
Od: 11 sty 2007, o 19:14
Lokalizacja: szczecin

Post »

Szkoda, że mi to nie przyszło do głowy jak ją kupowałam.Pozdrawiam
Pozdrowionka
Awatar użytkownika
Agdula
200p
200p
Posty: 313
Od: 16 kwie 2007, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Szpilka pisze:Po dzisiejszej przerwie dostawy prądu i zmieniającym się klimacie silne wiatry zrywające linie energetyczne w 100% polecam kuchenkę gazową i piekarnikiem elektrycznym.Moja sąsiadka ma wszystko elektryczne i moja kuchenka obie nas uratowała i jeszcze kawkę odpiłyśmy :wink: Pozdrawiam.
Szpilka, teraz kable elektryczne kładzie się w ziemi :) :) :) :)
Ale rację masz, że jak wyłączą prąd to .... :evil: nawet nie ma gdzie herbaty ugotować.
Ale to samo jest z ogrzewanie gazowym. Piece działają na prąd...a jak nie ma prądu ...

Kurcze ale jesteśmy zależni od postępu :wink:

A jeśli chodzi o kucnię....

mam płytę elektryczną i nigdy bym już nie wróciła do gazowej. I żaden z moich znajomych. Ale trzeba się nauczyć na niej gotować, to tak jak ze wszystkim.
A jaka wygoda :) :) :) Ktoś tu pisze, że ma 14 lat... a może czas na zmianę, teraz te płyty bardzo szybko się nagrzewają...to nie to co kiedyś.
Polecam wszystkim kuchenkę elektryczną :) :)

Podobno jeszcze lepsze są indukcyjne...ale to już drogi wydatek.
Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Awatar użytkownika
ulina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1716
Od: 15 mar 2007, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

:shock:

Ale do pieca można kupić agregat prądotwórczy.

A kuchenkę na gaz i piekarnik elektryczny używam już 12 lat i jest super, mimo, że stara :!:
kreedka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 sie 2007, o 23:36
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Koszty kuchni gazowej i elektrycznej są porównywalne, szczególnie jeśli jest to kuchnia indukcyjna. Poza tym , nie mam w ogóle gazu w domu z wyboru i generalnie wszystko na prąd, opłata przesyłowa jedna :). Porównywałam koszty u znajomych i szczerze wcale nie płacę więcej niż oni, a używam jej często 3 osobowa rodzina. Polecam wszystkim kuchnie elektryczna indukcyjną, użytkuję od roku i jestem bardzo zadowolona, nigdy nie wróciłabym do gazowej. Bezwładność ma taka jak gazowa, szybko sie rozgrzewa, zmiana stopnia nasilenia gotowania jest prawie od razu zauważalna. Estetyczna, nie wydziela paskudnych i niezdrowych oparów gazowych. :). jeśli chodzi o garnki to faktycznie muszą być takie do których przylepi sie magnes (ferromagnetyczne sie to chyba nazywa), aby uniknąć strat energii najlepiej z idealnie płaskim dnem. Mam też zwykłe emaliowane i czasami zdarza mi się używać, też się dobrze gotuje.
jeśli macie wybór, warto zainwestować z czasem tanieją i naprawdę polecam taka kuchnię.
Bilans zawsze wychodzi na zero.
Iwkala
50p
50p
Posty: 55
Od: 28 gru 2006, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A ja niestety mam porównanie i płyta ceramiczna naprawdę pożera prąd! Od roku gotuję na płycie i wiele bym dała żeby wrócić do gazowej. Ceramiczna wcale nie jest taka łatwa w utrzymaniu czystości - trzeba się naskrobać żeby zedrzeć przypalone jedzenie. No i gotowanie to ciągłe stanie przy garnku, bo trzeba pilnować temperatury - albo za niska albo kipi z garnka. O kosztach za prąd nie wspomnę. Jedyny jej plus, to że nie masz w kuchni na meblach osadu ze spalania gazu. Ale jakbym mogła, wróciłabym z miłą chęcią do gazówki!
Awatar użytkownika
ewalukas
50p
50p
Posty: 97
Od: 27 maja 2007, o 18:07
Lokalizacja: Radzyń Podl.

Post »

Nie polecam elektrycznej - tak jak inni, zżera dużo prądu. Polecam gazową z piekarnikiem elektrycznym. Nam butla gazu wystarcza na 5-6 miesięcy, przy codziennym gotowaniu.
Z kolei piekarnik rewelacyjny, przy gazowym mało co się udaje, bo ciężko wyczuć temperaturę. Dodatkowo w piekarnikach elektrycznych jest termoobieg - piecze się nawet 50% krócej niż bez termoobiegu.
"Bycie w związku stwarza niepowtarzalną szansę stania się pełniejszą i lepszą osobą, pozwala lepiej poznać samego siebie"
KOCHAć Z OTWARTYMI OCZAMI
kreedka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 sie 2007, o 23:36
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Iwkala pisze:A ja niestety mam porównanie i płyta ceramiczna naprawdę pożera prąd! Od roku gotuję na płycie i wiele bym dała żeby wrócić do gazowej. Ceramiczna wcale nie jest taka łatwa w utrzymaniu czystości - trzeba się naskrobać żeby zedrzeć przypalone jedzenie. No i gotowanie to ciągłe stanie przy garnku, bo trzeba pilnować temperatury - albo za niska albo kipi z garnka. O kosztach za prąd nie wspomnę. Jedyny jej plus, to że nie masz w kuchni na meblach osadu ze spalania gazu. Ale jakbym mogła, wróciłabym z miłą chęcią do gazówki!
Z tym skrobaniem to przesadzasz, wycieram chwile po wykipieniu jeśli już cos mi wyjdzie z garnka, co sie zresztą rzadko zdarza, i nic nie musze skrobac. Wystarczy nie dopuszczać do zaschnięcia. Na gazowej jak zaschnie tez trzeba skrobać, więc to żaden argument. Z tym staniem przy garnku tez nie rozumiem, jakie pilnowanie temperatury? Na gazowej nie musisz? Wystarczy nauczyć sie gotować, jaki stopie} nagrzania do jakich potraw i nic sie złego nie dzieje, dodatkowo ustawiam sobie czas po jakim sie wyłaczy, co dla mnie jest niesamowitym atutem. Poza tym ja mowie cały czas o kuchni INDUKCYJNEJ a to naprawde roynica i nie zżera dużo prądu jest ekonomiczna.
Bilans zawsze wychodzi na zero.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”