Sporne drzewo u sąsiada

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
spider2007
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 11 lut 2008, o 16:42
Lokalizacja: Będzin

Uciążliwe drzewo u sąsiada

Post »

Witam, mam takie pytanie........raczej prawne :)
otóż, na ogrodzie sąsiada, blisko ogrodzenia rośnie wysoka jabłoń.
Dużo gałęzi jednakże znajduje się na moim ogrodzie więc możecie sobie wyobrazić jak wygląda trawnik w okresie owocowania tego drzewka :(
i takie moje pytanie -
czy jeżeli sąsiad nie zechce ściąć gałęzi przechodzących na moją posesję, to czy mogę sam bez jego zgody dokonać takiego ścięcia?
(pytam ponieważ sąsiad jest........."trudny" w rozmowach i może być ciężko :( )

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ewaidc1198
200p
200p
Posty: 487
Od: 21 cze 2006, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post »

Witaj Spider2007! Zgodnie z regulaminem ROD Rozdział X Zagospodarowanie działki &118 pkt3:
Gatunki i odmiany drzew słabo rosnących i karłowych należy sadzić w odległości co najmniej 2 metrów od granicy działki. w przypadku moreli należy zachować odległość co najmniej 3 metrów. Czereśnia i orzech włoski nie mogą być sadzone w odległości mniejszej niż 5 metrów od granicy działki z wyjątkiem szczepionych na podkładkach słabo rosnących, które można sadzić w odległości nie mniejszej niż 3 metry.
Jeśli ktoś nie zastosował się do tych przepisów to wszystko co wychodzi na Twoją działkę i przeszkadza może być usunięte. Jeśli sąsiad jest trudny powinniście mieć w ROD komisję rozjemczą. Warto najpierw porozmawiać z prezesem Waszych działek . Pozdrawiam
spider2007
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 11 lut 2008, o 16:42
Lokalizacja: Będzin

Post »

ewaidc1198 pisze: Jeśli ktoś nie zastosował się do tych przepisów to wszystko co wychodzi na Twoją działkę i przeszkadza może być usunięte. Jeśli sąsiad jest trudny powinniście mieć w ROD komisję rozjemczą. Warto najpierw porozmawiać z prezesem Waszych działek . Pozdrawiam

hmmm, prezesa działek nie ma gdyż są to prywatne ogródki przydomowe (nie ogródki działkowe)
ale jeśli mogę zastosować przepisy przytoczone przez Ciebie to już mi się poprawił nastrój :)

jak się sąsiad nie zgodzi to mu zrobię niespodziankę :D
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

spider2007
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 11 lut 2008, o 16:42
Lokalizacja: Będzin

Post »

dziękuję bardzo, to mi wyjaśniło co i jak zrobić :)
rozalka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 13 cze 2008, o 10:11
Lokalizacja: gm. Zabia Wola

Sąsiad z modrzewiami

Post »

Witam serdecznie,
Mam ogromny problem z sąsiadem i jego modrzewiami. Wiem, że zostanę zaatakowana i posądzona o brak wyrozumiałości i wygodnictwo. Kocham przyrode, nie jestem zwolenniczką cięcia drzew, ale.... modrzewie to, jak zapewne wiecie, bardzo uciążliwe drzewa.
Sąsiad posadził je około 20 lat temu. Są piękne, ogromne i niesłychanie brudzą. Spadające igły są dosłownie wszędzie. W ubiegłym roku obcieliśmy, w miarę możliwości drabiny, część gałęzi które były na naszej części działki. Nie wiele to pomogło. Na jesieni ubiegłego roku wspinaliśmy się z mężem na dach aby oczyścić dachówkę (ceramiczną) gdzie gromadziły się igły. Przeczyszczaliśmy rynny, ale i tak po każdym deszczu czy burzy rynny zapychają się paskudnym igliwiem, wiec oczyszczam każdą rynnę po opadach (mimo że modrzew "jeszcze" igieł nie gubi - zacznie na jesień :evil: ). Drzewo ma delikatne gałązki, które po lekkim podmuchu wiatru zawiewają w każdy zakamarek ogrodu. Igły przez okna dachowe wpadają do domu, więc o otwieraniu okien na poddaszu mogę zapomnieć, nie wspomnę o ciągle brudnych oknach!!! ;:145
Najważniejsze - drzewa rosną w odległości około 1,6 m od mojej siatki, wielkośc tych drzew to około 20 m.
Poniżej zdjęcie obrazujące moją siatkę i musze to przyznać, piękne drzewa.
Sąsiad kategorycznie odmówił ścięcia grzew (choć wokół modrzewi rosną trzy rzędy świerków). Nie chce się nawet teraz godzić na podcięcie gałązek od naszej strony siatki, twierdząc że nie jest to odpowiednia pora na podcinanie drzew.
Ręce nam już opadają! Mąż zakupił Randapy, a ja zakasuje rękawy przed jesiennymi opadami igieł. Czy istnieje ustawa określająca odległość nasadzeń??
Proszę, doradzcie co robić.
Rozalka

Obrazek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Rozumiem, że drzewa już były u sąsiada,
gdy kupowaliście działkę i budowaliście dom?
Czy nie stanowiły one o uroku tego miejsca?
Czy gdyby obok stała fabryczka, M. kupiłby dynamit ?


1.Pisemne wezwanie sąsiada, z wyznaczeniem terminu do usunięcia przechodzących gałęzi.

Podstawa prawna : KC część druga
http://strefa.org/przepisy-prawne/kodek ... druga.html

Art. 150. Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia.

Art. 154. § 1. Domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy.

§ 2. Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania.

ale też:

Art. 142. § 1. Właściciel nie może się sprzeciwić użyciu a nawet uszkodzeniu lub zniszczeniu rzeczy przez inną osobę, jeżeli to jest konieczne do odwrócenia niebezpieczeństwa grożącego bezpośrednio dobrom osobistym tej osoby lub osoby trzeciej. Może jednak żądać naprawienia wynikłej stąd szkody.

§ 2. Przepis powyższy stosuje się także w razie niebezpieczeństwa grożącego dobrom majątkowym, chyba że grożąca szkoda jest oczywiście i niewspółmiernie mniejsza aniżeli uszczerbek, który mógłby ponieść właściciel wskutek użycia, uszkodzenia lub zniszczenia rzeczy.
rozalka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 13 cze 2008, o 10:11
Lokalizacja: gm. Zabia Wola

Modrzewie cd...

Post »

[quote="hanka55"]Rozumiem, że drzewa już były u sąsiada,
gdy kupowaliście działkę i budowaliście dom?
Czy nie stanowiły one o uroku tego miejsca?
Czy gdyby obok stała fabryczka, M. kupiłby dynamit ?

Haniu, w momencie kupowania domu przyznam, że nie zwróciliśmy uwagi na rosnące na płotem drzewa. Owszem, cieszyliśmy sie że jesteśmy odgrodzeni od sąsiada zielonym murem, ale nie spodziewałam się że owe modrzewie będą powodowały takie szkody. Pomijam fakt, że z powodu opadających ciągle igieł nie rośnie pod siatką trawa, ale notoryczne zapchane rynny, sprzątanie tarasu, grabienie trawy, oczyszczanie dachu i mycie okien z igieł coraz bardziej działa na nerwy. Dzisiejszy przykład - otworzyłam okno w sypialni na poddaszu i w ciągu godziny mam cały pokój usłany igłami.
Dziękuje Ci za przesłane informacje. Sąsiad jest biurokratą i mam nadzieje, że po przedstawieniu ustawy uda nam się cokolwiek wskórać.

Serdecznie pozdrawiam
Rozalka
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Rozalko, to wolałabyś widzieć i słyszeć dom sąsiadów??? Ta zielona ściana izoluje was od nich idealnie, zobacz ilu ludzi pyta co rośnie szybko i wysoko, żeby mieć taką ścianę, a ty to już masz!!!

Masz problem z igłami w rynnach? Ja mam to samo z liśćmi drzew, ale wcale nie zamierzam truć randapem drzew u sąsiada!!! A co mi to przeszkadza, że liście spadają? W mieście mam topole, które kwitną watą i też jakoś mogę to przeżyć. A nawet cieszę się, że zostało jeszcze coś żywego w mojej okolicy. Płaską patelnio / pustynię z młodymi mini iglaczkami w równym rządku zrobić jest łatwo, a 20 letnie drzewa są teraz rzadkością! I to takie zdrowe, wypielęgnowane i co najważniejsze, nie twoje... Teraz będziesz namawiać albo zmuszać sąsiada, żeby dla twojej przyjemności albo wygody zlikwidował taki żywopłot?

Modrzewie to jedne z najpiękniejszych drzew, szumią, pachną, dają piękne zielone tło, izolują, mają same zalety, a ty chcesz je ściąć? Bo chcesz mieć porządek w domu? Chyba mam inne poczucie piękna i porządku :roll:


Strasznie mnie poruszył ten post, szczególnie w połączeniu ze zdjęciem pięknych drzew. Staram się uspokoić, ale nie jest to łatwe...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Saraaa

Post »

Zgadzam się z Nalewką.. te drzewa to skarb! No cóż, że sprawiają problem... nie tylko modrzewie je stwarzają. Ja mam dużo starych drzew na działce i opadające liście połamane gałezie gdy zawieje większy wiatr również są utrapieniem, ale taka nasza rola "ogrodników" :D
rozalka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 13 cze 2008, o 10:11
Lokalizacja: gm. Zabia Wola

Post »

Nalewko, nic nie mówiłam o likwidacji! Napisałam, że bardzo spodobał nam się zielony mur! W pierwszym poście napisałam, że nie jestem zwolenniczka usuwania. Ale uważam, że o swoje trzeba dbać, tak jak napisała Saraa! Drzewa są piękne, co podkreślam za każdym razem!! Zależy mi, aby sąsiad odpowiednio sie o nie zatroszczył. Chodzi tu również o odpowiednie cięcie. Chce na niego wpłynąć, aby usunął część usychających gałęzi, bo to one brudzą!! On nie chce za żadne skarby ruszyć za przeproszeniem swoich czterech liter żeby zajrzeć do drzew. Jest to uparty typ z podgrupy "moje, nie ruszaj".
Za siatką rosną: przepiękny lilak fioletowy, który oszałamiająco pachnie (posadziłam po swojej stronie biały, aby się pienie komponowały razem ;-)), cudowne kasztany i świerki które "wchodzą" mi na działkę. I chwała im za to!
Ale jak się nie chce ciąć lilaka po kwitnieniu, podcinać winorośli, grabić liści i zadbać o piękny stary ogród to już inna historia. I nie moje sprawa. Sama chciałam przyciąć lilaka, aby w przyszłym roku również zakwitł, a sąsiad na to że nie wolno i co z tego że nie będzie kwitł i tak ma zamiar się go pozbyć bo za bardzo się rozrósł! Przecież to złośliwość! Chce jedynie przyciąć to co wymaga przycięcia! I to wszystko.
Dzięki Hani, której dziękuje, mam podstawy prawne do poinformowania go o konieczności zadbania o drzewa rosnące na granicy działki i być może do usunięcia kilku gałęzi.
Najprościej jest kogoś skrytykować i potępiać. Trudniej zrozumieć i pomóc, bo to wymaga większego zaangażowania.
Hani jeszcze raz bardzo dziękuje za przydatne informacje.
Pozdrawiam
Rozalka
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

"Nalewko, nic nie mówiłam o likwidacji! "
Rozalko, sama napisałaś, że "mąż kupił Randapy" oraz "Sąsiad kategorycznie odmówił ścięcia drzew", co jest jednoznaczne z zamachem na rośliny, a że piszesz w wątku o modrzewiach, to wniosek jest dość prosty.

I nie wiem gdzie cię skrytykowano czy potępiono, a już zupełnie nie widzę tego w treści swojego postu.

Nie chcę jednak przeciągać dyskusji, bo sądzę, że cię nie przekonam, masz swoje zdanie i potrzebujesz jedynie podania metody przeforsowania swojego sposobu patrzenia na świat. Hm, nie mnie to oceniać. Zrobisz jak uważasz. Z mojej strony to wszystko na ten temat.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
maryla73ab
1000p
1000p
Posty: 3139
Od: 26 sie 2008, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post »

... poperam was dziewczyny ja sama mam 5 modrzewi i 3 wierzby placzące a one to dopiero brudzą ale za nic w świecie nie zgodzilabym się zeby je wjakiś sposob ktoś chciał usunąć ,uwielbiam je i brzozy które tez posiadam :D :D :D
pozdrawiam Maryla...

Moje wątki
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”