Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Łysy
200p
200p
Posty: 352
Od: 22 cze 2008, o 21:27
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Opłata

Post »

colezka pisze:W mojej miejscowości leśniczy jest w Urzędzie Gminy
Leśniczy generalnie to pracownik Lasów Państwowych zatrudniony na etacie leśniczego :)


Ale nadzór nad lasami prywatnymi sprawuje z urzędu Starosta - wtedy często zatrudnia się doświadczonych leśników.

Urząd Gminy nie ma żadnych kompetencji związanych z lasami prywatnymi - wydaje tylko zezwolenia na wycięcie drzew z zadrzewień :!:

Las to las, a zadrzewienia to cała reszta drzew rosnąca na łąkach, polach, ogrodach.

Prawnie to ogromna różnica.

colezka pisze:za wycięte drzewo pobiera opłatę w zależności od ilości drewna
Nie mogą pobierać opłat :? Moga nakazać posadzenia iluś tam szt. w ramach rekompensaty...
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wycinka

Post »

colezka pisze:Gdy wycinasz drzewa ze swojego lasu trzeba zrobić opłatę w urzędzie gminy
Nie pisz bzdur....
Od wielu lat prowadzę nadzór nad prywatnymi lasami. Zarządza nimi starostwo, najczęściej za pośrednictwem Nadleśnictwa. Wycinasz zgodnie z operatem, jeśli takowy jest, albo na podstawie decyzji starostwa lub wydanej przez Nadleśnictwo. Bez żadnych opłat. Legalizacja drewna pozyskanego też jest bezpłatna.
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Post »

Witam serdecznie :oops:

Gryzły mnie te kary i opłaty, a że dziś byłem u naszego leśniczego, który jest ze Starostwa Powiatowego, natomiast urzęduje w Urzędzie Miasta i Gminy, dowiedziałem się:

Jeśli chodzi o opłaty mieliście rację od drzew z prywatnego lasu niema opłaty, wystarczy zgłosić i dostanie się pozwolenie czy coś takiego.

Zmyliło mnie to że mamy swój las, a dodatkowo tata wykupił drzewo z lasu państwowego i stąd ta opłata, a ja cały czas byłem pewny, że to nasze prywatne drzewo przepraszam za mój błąd, ale cóż człowiek jest tylko człowiekiem i uczy się na błędach. :oops:
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Łysy
200p
200p
Posty: 352
Od: 22 cze 2008, o 21:27
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

colezka pisze:Gryzły mnie te kary i opłaty(...)
I dobrze :wink: Idź i nie grzesz więcej :)
Awatar użytkownika
kola74
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 17 sty 2009, o 13:16
Lokalizacja: Ozorków

Post »

Witam wszystkich.
Właśnie dziś złożyłem dokumenty do burmistrza i opieki społecznej - bo ta też jest już zainteresowana tą sprawa. Teraz sprawdzają moje dochody i wydatki ,opłaty niczym bank sprawdzają moją zdolność kredytową - czyli badają jaką sumę mi umożyć , a ile mam płacić.
Poczekamy zobaczymy . Pozdrawiam wszystkich.
Agate z łodzi :) Obrazek
RAVENSHEART
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 mar 2009, o 23:56
Lokalizacja: Łódź-okolice

KARA ZA PRZESADZENIE DRZEWA ?

Post »

Witam

Wycinka bez zgody w opisanych przypadkach jest karalna,a czy miał ktoś problem jeśli drzewo powyżej 5 lat (lub znacznych rozmiarów) przesadził albo dość znacznie skrócił na wysokość.Mam kilka większych drzewek które bym przesadził na działkę,czy na to również potrzebna jest zgoda?
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Re: KARA ZA PRZESADZENIE DRZEWA ?

Post »

Tak, zgoda na przesadzenie jest też potrzebna. Prawo bowiem traktuje wycinkę i przesadzenie na równi jako usunięcie drzewa/krzewu z określonej lokalizacji.
A skrócenie drzewa (patrz ogłowienie) może być traktowane przez organ pierwszej instancji jako zniszczenie drzewa o ile nie zregeneruje ono korony.
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Witajcie
Prześledziłem wątek i włosy stają dęba. Jak łatwo wpaść w tarapaty.
Posadziłem w ogrodzie modrzew 10 lat temu. Rósł szybko i ma już spore rozmiary.
W międzyczasie skróciłem go o połowę, wytworzył nowy wierzchołek i wrócił do poprzedniej wysokości. Pień oczywiście zgrubiał. Dolne gałęzie są bardzo rozłożyste i po kilkakrotnym przycięciu mocno "wyłysiało" wnętrze. Najchętniej wsadziłbym nowe drzewo, lecz boję się je wyciąć. Czy jest jakaś granica wysokości, obwodu pnia, od której drzewo podlega ochronie ?
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Łysy
200p
200p
Posty: 352
Od: 22 cze 2008, o 21:27
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

Jak drzewko ma powyżej 5 lat i rośnie na gruncie nie będącym lasem, to trzeba pisać wniosek do wójta, burmistrza lub prezydenta...

( nie dotyczą te ograniczenia drzew owocowych)
Miczurin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 19 maja 2009, o 02:36

Post »

"nie popieram nagłaśniania takich spraw w tv", to jak coś jest złe to trzeba siedzieć cicho?
A co z prawem do własności, czy drzewo to coś bardziej szczególnego niż dom czy samochód, skoro coś jest moje to powinienem mieć pełne prawo dowolnie tym dysponować, lub nie powinienem być tego właścicielem
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

Teoretycznie tak i moja liberalna dusza do takiego stanu tęskni :-)

Ale w praktyce - czy one są tak do końca naszą własnością?, sadzone nieraz przed naszym urodzeniem... gdyby można było wszystko to obawiam się, że połowa właścicieli ogródków z mojego pokolenia wykosiłaby w pień wszystko, co posadzili rodzice, dziedkowie a moze i pradziadkowie i posadziła na to miejsce modne, karłowe iglaczki :-( Jak takie coś wpływa na ekosystem, chyba każdy jest w stanie sobie wyobrazić...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Miczurin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 19 maja 2009, o 02:36

Post »

"sadzone nieraz przed naszym urodzeniem", a co z prawem dziedziczenia :lol:
"gdyby można było wszystko to obawiam się, że połowa właścicieli ogródków z mojego pokolenia wykosiłaby w pień wszystko, co posadzili rodzice, dziedkowie a moze i pradziadkowie i posadziła na to miejsce modne, karłowe iglaczki", jak by tak było to większość drzew nie stała by już bo dawno nikt(prawie) na to nie patrzył tylko ciął jak trzeba było, a jak ktoś chce to i tak się drzewa pozbędzie przecież można napisać pismo(zezwolenie), nie wspomnę o przytruciu drzewa kwasem lub innym "lekarstwem", a poza tym są tysiące chorób lub "zaraz".
Nie można zaraz podejrzewać że to tylko przez to ludzie nie wycinają drzew bo jest zakaz czy inne prawo, owszem znajdą się i tacy ale czy można uogólniać.
Dawno na wsi nikt nie respektował tego prawa, a jakie drzewa stoją.
Sam pamiętam starą, ogromną lipę, ale została wycięta dopiero gdy zaczęła zagrażać budynkom
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

Miczurin, bo dawno na wsi nikomu nie przeszkadzał ani cień ani liscie, a w ogrodach ludzie sie cieszyli kolorami i nie przejmowali modą. To po co by wycinali, żeby resztki pnia sterczały? ;-) Jak nie mieli co posadzić na to miejsce.

A teraz ludzie chcą mieć elegancko, czyściutko i niezbyt pracochłonnie, i poczciwa stara lipa nie wszystkim pasuje, bo śmieci. Naszym dziadkom przez myśl by nie przeszło, żeby takie piękne drzewo usuwać, a wnuki wolą rządek iglaczków...;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”